przytulak i nakolankowiec kociak szuka dobrego domu

naprawdę fajny kotek
rezolutny, pro ludzki kociak
i może być spokojnie na Jedynaka, bo sam się bawi najczęściej, a koty traktuje jako tło

Piękne zdjęcia.

Pajęczak taki z tego Pimpusia. :1luvu:

Dziekuję
Pumba jest taki właśnie straszliwy patyczak, w sensie, że jest bardzo, bardzo długo-łapy.
Może ma w przodkach kota egzotycznego. Pysk też ma lekko wydłużony i uszy tez jakby trochę. Trudno powiedzieć jak to się zmieni w kocie przy rośnięciu.
Może ten efekt zniknie z czasem.

o tutaj widać

taki jest trochę, jak dla mnie, niesamowity, bo maluchy kocie, które miewałam wcześniej to raczej były chomiczki
czyli okrągła główka i krótkie łapki

Pumba toleruje koty, nie boi się ich, ale i nie jest nimi zainteresowany.
Koty są bardzo nim zainteresowane, ale z uwagi na jego dystans tylko go obserwują uważnie.

Dziwne to jest, bo kiedyś, jak były kociaki u mnie- te same koty się bardzo w kociaki angażowały, ale te kociaki skakały na koty, łapały je za ogony, wtulały się , polowały na nie, podstawiały się do wylizywania, wtulały się w koty.
A Pumba nie. Traktuje koty jak młody arystokrata swoje otoczenie, czyli całkiem bez zainteresowania.

Pumba uznaje jedynie towarzystwo człowieka. Wtedy bardzo sie cieszy , mruczy, wystawia brzuszek, wtula się.
Bawi sie najchetniej sam albo z człowiekiem. Nie umie sie bawić z kotami, nie traktuje kotów jako towarzystwa do zabawy.

MOje koty są nim zaintrygowane.

Z opisu kotek ideał.

Gdybym nie miała mojego Bambo to zabiegałabym o możliwość adopcji od Ciebie tego cuda.

Pumbo włazi na fotel (fotel na zdjęciu), wtula się w fotel i nie życzy sobie, aby jakiś zwierzak się do niego wpychał.
Człowiek oczywiście.
Najwięcej problemu z załapaniem tego mają psy. Bo one wskakują na fotel, a Pumbo nie zeskakuje .Inne koty im schodzą.
Bo psy jak wskakują, to nie patrzą czy kot leży, najwyżej się upchają na koty, albo obok kotów.
Psy tez chcą leżeć na fotelu obok Pumby, bo on jest taki fascynujący.

Kotu uwielbiają spać/leżeć na fotelu na upych -im więcej kotów upchanych na sobie tym przyjemnej.

I jeszcze kilka zdjęć jak Pumba sie bawi.

Zrobiłam dla Pumbo na FB jeszcze jedno wydarzenie, bo pierwszemu/poprzedniemu wydarzeniu źle ustawiłam koniec.
To znaczy FB przyjął że koniec i początek jest 19 czerwca , chociaż mnie się wydawało mi się że całkiem inaczej ustawiam koniec wydarzenia.

Teraz juz wiem że to wydarzenie poniżśze będzie tylko 14 dni, bo tak ustawiłam datę początkową.
Ale i tak BARDZO SERDECZNIE ZAPRASZAM na wydarzenie.

Czyli Pumbo ma 14 dni na znalezienie domu. Akurat idealny czas.
Niech do 4 lipca Pumbo znajdzie dom,bo potem mi wydarzenie wygaśnie na FB.

wydarzenie Pumbo
https://www.facebook.com/events/3517904 ... y%22%3A%22[%7B%5C%22surface%5C%22%3A%5C%22permalink%5C%22%2C%5C%22mechanism%5C%22%3A%5C%22surface%5C%22%2C%5C%22extra_data%5C%22%3A[]%7D]%22%7D

Pumbo troche sie boi moich kotów.
Fakt, ze Zorro czy Elbert potrafią podejść i mu pacnąć z liścia. Nie gonią go , ani nie atakują, ale zdarza się im się go pacnąć. Nie wygląda to jakoś groźnie, ale Pumbo sie ich trochę boi.I na wszelki wypadek sie odsuwa jak podchodzą.

No i trudno mu skakać, wariować i poznawać świat, jak tyle wielkich zwierzaków od razu się interesuje kazdym jego ruchem, skokiem i podskokiem. I koty i psy są przy nim bardzo duże. I wziąż nim zainteresowane.

Caillou wczoraj sie wepchała na fotel koło Pumbo i go nie zgniotła i na nim nie usiadła.
Wlazła delikatnie.
Normalnie po prostu wskakuje na fotel, i kot który siedzi na fotelu w tym samym momencie zeskakuje.
Ale ponieważ Pumbo nie zeskakuje i juz raz czy dwa na nim wylądowała i Pumbo strasznie wrzeszczał i było zamieszanie straszne, to teraz wlazła delikatnie i położyła sie obok Pumbo.
Tak, że sukces. Pumbo sie wycofał, ale wrzasków nie było ani zamieszania.
Ale i tak przydałby mu się dom bez nadmiaru zwierząt, żeby mógł bezpiecznie wariować.

Kotek na szczudłach

Co u patyczaka? :mrgreen:

Pumbo bryka, poznaje mieszkanie,
trochę jest trudno, bo psy szaleją na jego punkcie i wciąż go chcą wąchać, a on sie troche boi taki osaczony przez dwa psy jednocześnie
a ja sie sie boję, że go rozdepczą z tej euforii.

Psy się starają być bardzo, bardzo delikatne i ostrożne i w ogóle, ale jednak jet duża róznica wagi miedzy nimi.

Zorro go nie lubi, i staram sie Zorra hamować w wyrażaniu jego niechęci, co bywa trudne

Pumbo gryzie przewody. Trzeba go pilnować. Poprzednich maluchów pilnowały koty, głownie Tymoteusz, ale Pumba nie pilnuje.
I na akwarium trzeba uważać. Tez koty go nie pilnują niestety.
Zorro czaem za nim chodzi, ale zeby mu przywalić jak Pumbo wchodzi, w rozumieniu Zorra w jego prawa.

Pumbo

Kotek jest pełen entuzjazmu. Naprawdę go podziwiam. Mimo przeszkód, zwierzaków, utrudnień i tak bryka jak szalony. Pokonuje wszystkie przeszkody i nie zważa na Zorro i na jego miny.

je surowe mięsko z entuzjazmem -pokrojone-zarówno indyka, wołowinę jak i kruczka -najchetniej wołowinę
je masło i biały ser z wielkim entuzjazmem
jogurt je z entuzjazmem
gotowane mięso tez je z entuzjazmem
mokre (z Rossmama) też mu smakuje

suchego nie próbowałam, bo nie mam

On jest jakiś taki... niezwykły;
Kojarzy mi się z King of The Cats Josepha Jacobsa.
Szkoda, że nie może zostać u Was.

Świetny kontrast na zdjęciach.

**Adopcje: 13 >>**

Urocze diablątko. I imię super

przytulak i nakolankowiec kociak szuka dobrego domu

Kto przegląda forum