Miau.PL

Widzę że Iwo już się pakuje jako prezent piękne chłopaki

Jednak Maciek i Iwo nie spędzą życia razem - za 2-3 tygodnie Iwoszek przeprowadza się do nowego domu bez starszego kumpla. Malucha to nie obejdzie, Maciek pewnie trochę potęskni ... Przyszły domek Iwa ma już dwa koty, więc niestety może wziąć tylko jednego. Będą się widywali przez okna - Iwo zamieszka u sąsiadów

Czas wiec reklamować dalej Maćka!
Spokojnego, delikatnego i opiekuńczego kocurka, który nie narzuca swojej obecności nikomu, ale cały czas szuka miejsc jak najbliżej człowieka. Mimo dzikiej przeszłości szybko nauczył się, że najlepsze miejsce na drzemkę to łóżko, oczywiście z człowiekiem przy boku

Jesienne fotki z wczoraj

Maćka wyniki już ok, więc czas umawiać na odwleczoną w czasie tomografię.

W niedzielę Maciejka odetchnie trochę, bo młody Iwo się wyprowadza. Dzieciak jest nie do zdarcia i biedny Maciek już często nie nadąża i znajduje sobie spokojny kącik żeby odpocząć.

Maciek po tomografie, z którego nie wynika nic. A raczej wynika, że taki jego urok bo :

W badaniu tomograficznym przy zastosowaniu kontrastu dożylnego uwidoczniono nieznaczne ubytki małżowin nosowych, przy zachowaniu prawidłowej struktury. Brak widocznego obrzęku. Przegroda nosowa bez zmian. Zmiana może mieć charakter wrodzony i ma dyskusyjne znaczenie kliniczne. Nieznaczna asymetria zatok czołowych, lewa zatoka częściowo skostniała, nieznacznie zmniejszonej objętości względem prawej- wrodzona zmiana, bez znaczenia klinicznego. Podniebienie bez zmian. Nosogardziel w normie.
Stawy skroniowo-żuchwowe bez zmian. Gałki oczne obustronnie bez zmian. Mózgoczaszka w normie.

Czyli trzeba pokochać charczącego i bulgoczącego kota

Ta jego przypadłość powoduje, ze jest spokojnym kotem - on wie, że nie może za bardzo szaleć, bo będzie mu się przez zmniejszoną objętość zatoki gorzej oddychać.

Kilka fotek z niedzieli

Prześliczny jesteś Maciusiu

Tak przy okazji - dla tych co nie wiedzą mam teraz dwa pręguski do adopcji.
Na dom czeka też kotka Tirka. Młodziutka (ma niecały rok), po sterylce, testy FeLV/FIV ujemne. Taka śmieszna, mała kulka
Moze isć do towarzystwa do kota, ale nie do małych dzieci i nie do psów.

Tirka


Piszę o niej tu :
viewtopic.php?f=13&t=168749&start=165

No dobra - długo to trwało, ale chyba czas napisać, ze Maciek zostaje.
Wprawdzie Dima nie jest z tego faktu zadowolony, ale Groszek jest szczęśliwy z faktu posiadania kumpla do zapasów, więc tak będzie najlepiej.
Inna sprawa - nie wiadomo, jak to z Maćkiem będzie - charczy coraz bardziej, do tego wygląda na to, ze rozwija sie u niego plazmocytarne zapalenie dziąseł

To ile masz teraz rezydentów i ile tymaczasów?

Gratulacje dla Maćka, no i życzenia zdrowia.

Avian pisze:No dobra - długo to trwało, ale chyba czas napisać, ze Maciek zostaje.

Avian pisze:No dobra - długo to trwało, ale chyba czas napisać, ze Maciek zostaje.

Maciek nie ma swojego wątku, ale pomyślałam, że wypada wspomnieć, ze to juz rok jak zdecydował się zaufać mi i dać się zgarnąć do domu
Przez rok zrobił ogromne postępy - jest wesołym wariatem, bardzo zgodnym i pogodnym. Nie jest to jeszcze ten etap, gdzie można w każdej chwili podejść i wytarmosić kotka; na razie ma wybrane miejsca w domu, gdzie jak leży można spokojnie podejsć, przytulić czy wygłaskać. Czuje się jednak w domu na tyle swobodnie, że leży gdzie popadnie - np na środku pokoju, kołami do góry

Nadal nie wiemy, dlaczego tak cieżko oddycha i charczy, ani czy wpłynie to np na długość i jakosć jego życia. Teraz sprawdzam działanie wziewów sterydowych, zobaczymy, czy będzie reakcja.

Maciek słoneczny

Śliczny kocurek

Piękny tygrysek
i te zielone oczyska