Strona 1 z 2

Brunia z FeLV bardzo pilna adopcja

PostNapisane: Pt maja 12, 2017 10:57
przez paros
Od pół roku w małej, ciemnej łazience ! Nie może dłużej tu zostać.
Brunia pochodzi z praskiego, kiedyś zakoconego podwórka i jest jedyną ze stada, której udało się przeżyć do dziś.
Karmicielka – Pani Danuta poznała Brunię latem 2011 r., kiedy miała już około 2miesięczne kocięta. Kotka została wysterylizowana, a jej dzieci znalazły dobre domy.
Brunia – wtedy zdrowa - wróciła do stada. Koty na podwórku zaczęły chorować… Nie udało się ich uratować pomimo leczenia.
Brunia zachorowała w 2012 roku. Zdiagnozowano kocią białaczkę.
Miała trudno gojące się nadżerki na dziąsłach. Ułatwieniem w leczeniu było jednak to, że Brunia nie była już taką dzikuską i Karmicielka mogła ją wozić do lecznicy. Była jakiś czas w szpitaliku. I udało się – leczenie zadziałało. Niestety kotka wróciła do piwnicy.
Ciężko opisać całą smutną historię Bruni. Przez kolejne lata raz było lepiej, raz gorzej.
W 2014 roku był nawet epizod z domem tymczasowym, ale chyba zabrakło wzajemnego zrozumienia i cierpliwości - po miesiącu Brunia (wbrew logice) wróciła do zimnej, brudnej, mokrej piwnicy.
Ale zimno i złe warunki, a do tego brak odporności to zguba dla Bruni !
We wrześniu 2016 koteczka znowu bardziej chorowała. Pani Danuta mająca w maleńkim mieszkaniu inne – zdrowe koty umieściła Brunię tymczasowo w łazience. Potem kocina znów była przez chwilę w piwnicy… Od listopada Karmicielka, nie mając już sumienia tak narażać kotki zabrała ją do wspomnianej łazienki, będącej jedyną możliwością izolacji od pozostałych kotów.
Jednak Brunia nie może stale przebywać w maleńkiej, ciemnej łazience ! To już 6 miesięcy w ciemnościach !
Widać że jest jej dobrze w domu i zachowuje się tak jakby całe życie w nim była.

Jest grzeczniutka, spokojna, korzysta z kuwety i bardzo lubi bawić się wędką, tylko czasami skarży się jak dłużej zostaje sama, wtedy jest rozgadana, prosi o zainteresowanie.
Brunia potrzebuje człowieka, ale musi mu najpierw zaufać. Każdy wie, że na to potrzeba nieco więcej czasu niż miesiąc…
Byłoby też dobrze, gdyby Brunia znalazła się w miejscu z innym białaczkowym kotem (jest bardzo przyjazna do kotów)
Pani Danuta uważa, że wtedy szybciej oswoiłaby się w nowym miejscu, bo wiedziałaby ze inny kotek jest bezpieczny i ona też nie musi się bać. (Brunia zabierze ze sobą swoje legowisko, kocyk, zabawki, bo to są znajome zapachy.)
Jeżeli Ktoś znajdzie miejsce dla biednej Bruni (naprawdę bardzo na to liczymy), to początkowo Pani Danusia chętnie włączy się w aklimatyzację by ułatwić oswojenie z nowym otoczeniem. Może znajdzie się chociaż tymczasowy dom na długi czas…
Brunia bardzo czeka na dobry, spokojny dom w Warszawie lub bliskich okolicach – dom niewychodzący ! Chętnie z innym kotem białaczkowym.

Wymagamy podpisania umowy adopcyjnej.
W sprawie informacji i adopcji prosimy o kontakt:
tel. 609 776 794 albo 693 398 106
mail dtumagdy@gmail.com

Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek

Re: Brunia z FeLV bardzo pilna adopcja

PostNapisane: Pt maja 12, 2017 11:11
przez bea3
Miła kicia, doświadczona bardzo. Trzymam kciuki.

Re: Brunia z FeLV bardzo pilna adopcja

PostNapisane: Pt maja 12, 2017 17:28
przez przyjaciel_koni
Paros założyła ten wątek, bo jak wszyscy wiedzą trudne są takie adopcje, a zwłaszcza bardzo pilne.
Nasza i Pani Danuty prośba dotyczy pomocy w rozpropagowaniu problemu Bruni.
Koteczka bardzo potrzebuje domu, gdzie będzie mogła w miarę normalnie żyć.

Samo zakładanie wątku, czy też ogłoszenie na stronie Fundacji nie jest efektywne bez zaangażowania ze strony innych, współczujących Osób w sprawę...
To też każdy pomagający kotom lub psom doskonale rozumie.

Dlatego bardzo Was prosimy - pomóżcie w poszukiwaniu miejsca !

Re: Brunia z FeLV bardzo pilna adopcja

PostNapisane: Pt maja 19, 2017 8:05
przez paros
Bardzo prosimy o pomoc w szukaniu dachu nad głową dla koteczki :201494 :201494 :201494

Re: Brunia z FeLV bardzo pilna adopcja

PostNapisane: Pt maja 19, 2017 9:26
przez bea3
Podrzucę i kciuki za kicię :ok:

Re: Brunia z FeLV bardzo pilna adopcja

PostNapisane: Wto maja 23, 2017 15:13
przez bea3
:!:

Re: Brunia z FeLV bardzo pilna adopcja

PostNapisane: Pt maja 26, 2017 11:46
przez paros
Koteczka bardzo potrzebuje ciepła i własnego kącika, a oprócz Bea3 nikt do niej nie zagląda :cry: :201494 :201494

Re: Brunia z FeLV bardzo pilna adopcja

PostNapisane: Pt maja 26, 2017 12:03
przez ewar
Zaglądam, czytam wątek od początku, ale nic nie mogę pomóc :( Chciałabym, bo kotki bardzo mi żal, ale...

Re: Brunia z FeLV bardzo pilna adopcja

PostNapisane: Sob maja 27, 2017 22:22
przez Stomachari
Podnosić na bieżąco wątek?

Re: Brunia z FeLV bardzo pilna adopcja

PostNapisane: Śro maja 31, 2017 13:15
przez przyjaciel_koni
Bardzo prosimy - oczywiście podnosić !
Każda dodatkowa pomoc się przyda.

Brunia już 7 miesiąc w łazience. Zaczynają się upały. Łazienka maleńka, bez okna.
Brunia z niej nie może wychodzić - to kawalerka - jedno pomieszczenie... Mieszkają tam zdrowe kotki.
Robimy co się da, wszędzie prosimy o pomoc w szukaniu domu, ale to koteczka z FeLV... Zero reakcji...

Re: Brunia z FeLV bardzo pilna adopcja

PostNapisane: Śro maja 31, 2017 13:30
przez ewar
Ojej :( Ale Brunia może wychodzić, pod warunkiem że miski będą pochowane i że nie będzie bliższych kontaktów z kotami ( kopulacja, lizanie, gryzienie).Miałam do czynienia z kotami z FeLV + i tak robiłam.Wszystko pod kontrolą i nie ma ryzyka.To nie przenosi się drogą kropelkową.
Bardzo mi szkoda tej koteczki.

Re: Brunia z FeLV bardzo pilna adopcja

PostNapisane: Czw cze 01, 2017 2:50
przez Stomachari
W takim razie podnoszę.

Re: Brunia z FeLV bardzo pilna adopcja

PostNapisane: Pt cze 02, 2017 0:59
przez Stomachari
Podnoszę.

Re: Brunia z FeLV bardzo pilna adopcja

PostNapisane: Nie cze 04, 2017 2:22
przez Stomachari
Podnoszę.

Re: Brunia z FeLV bardzo pilna adopcja

PostNapisane: Pon cze 05, 2017 23:40
przez Stomachari
Znów podnoszę.