Miau.PL

Pers lub w typie persa,sznurkiem przywiązany na wsi do jakiejś imitacji budy.
Cały w skorupie z sierści ,która składała się z robali i pchlich odchodów.
Inwazja pcheł i kleszczy.
Chory ,głodny ,taki już zrezygnowany.
Więcej na ten temat tu
viewtopic.php?f=1&t=178331&hilit=pers

Izi miał zapalenie nerek ,podejrzenie raka ,dwie biopsje ,x morfologia x USG itp.
W tej chwili jest ok .ale istnieje podejrzenie IBD no i trzeba kontrolować nerki.
Wyniki morfologi dobre.
Jest na Renalu mokrym ,suche je sporadycznie ,chociaż nie musi ,ale może tak powiedziała dr. Neska.
Musiał to gad zapamiętać bo teraz chce tylko saszetki renala .
Z kurakiem.Uwielbia jeść z ręki
To fajny kot ,spokojny ,nie nachalny ,lubi głaski ale nie przepada za braniem na ręce.
Nie gryzie ,nie drapie ,za to nie lubi czesania ,z tym można sobie poradzić trzymając za skórę na karku.
On jest wtedy niemiły wręcz zły ,ale ja robię swoje zawsze po takich czynnościach dostaje smakołyki Cosmy.
Codziennie trzeba przemywać oczy ,bez problemu.
Niestety Izi nadaje się tylko na jedynaka ,tz. niektóre koty toleruje ,ale jak sobie upatrzy ofiarę to będzie tak długo dążył do upolowania aż upoluje.
Chciała bym dla niego domek bez innych zwierząt gdzie będzie mógł gwiazdorzyć do woli
Domek bez małych dzieci ,spokojny i świadomy że to kot mimo wszystko specjalnej troski.


Izi to mały kot ,waży 3 kg.

Więcej o gagatku można znaleźć w moim wątku .
viewtopic.php?f=1&t=179553&start=15

No to podrzucę szczęściarza.

Dziękuję
Szkoda faceta żeby się kisił u mnie i szkoda moich

Nikt persa nie chce? Niesamowite.
Nie trzeba się bać. To napewno cudny kot. Jak to od Dorci.

Fakt ,cudny jest ,a jako jedynak będzie jeszcze fajniejszy

Lidka pisze:Nikt persa nie chce? Niesamowite.
Nie trzeba się bać. To napewno cudny kot. Jak to od Dorci.

Ja bym chciałą ale nie byłby jedynakiem...

Izi to kot cudo, ale upatrzy sobie osobnika i dręczy ,goni ..niestety tak robi z Tygrynią a ta głupia baba zamiast się odwinąć i postawić ucieka mało nóg nie połamie reszta olewa go albo i zdzieli w pape i jest spokój ,do nich nie startuje.

Cudniasty ma ten nosek

Z OLX miałam 4 telefony ,wszystkie domki wychodzące
Izi czeka ,na ten jeden jedyny ,wymarzony ,taki któremu i ja ja i on zaufamy.
Nie może u mnie zostać
Do adopcji jeszcze jedna persiczka ,10+ wyeksploatowana porządnie i jako odpad poprodukcyjny wyrzucona na ulicę.
Dokładnie tam gdzie ze 4 lata wstecz znaleziony był szkielet Kumiko ,szkielet bo ważyło 1.30 w dredach ,kot bez ciała bez mięśni .
Teraz w tym samym miejscu została znaleziona prawie że identyczna stara persiczka ,zapchlona strasznie ,wynędzniała ,przerażona.
Zobaczyłam jej oczy i zobaczyłam Kumiko ,to pewnie jej mama .lub siostra.
Waży ponad 2 kg. i czuje się nieźle ,kocha człowieka tak bardzo bardzo...i kocha jeść ,najważniejsze jest surowe mięsko .

Izi jak ją zobaczył wpadł w dziki szał ,nic tylko ją zeżre tak sobie myślę ,urósł na tygrysa ,ryknął jak lew ,a ona udała ze nie widzi nie słyszy ,przeszla koło niego i delikatnie tryknęła łebkiem.
Rozwaliła Iziego totalnie

Zna się dziewczyna na facetach

Nadal nikt się w nim nie zakochał ,a szkoda

Cudny pyszczek, na pewno ktoś Go przygarnie

bea3 pisze:Cudny pyszczek, na pewno ktoś Go przygarnie

niech się spełni
Drugi plaskacz to dziewuszka też do adopcji (,10+) ,czeka na decyzję Słupka

Spełni się oba kociaki znajdą dobry, odpowiedzialny dom.