Niewidoma pchełka Niunia - pojechała na swoje :)

Koty i kotki do adopcji

Moderatorzy: Estraven, LimLim, Moderatorzy

Post » Pt sty 20, 2017 21:24 Re: Niewidoma pchełka Niunia - czy ma jeszcze szansę na dom?

Jeszcze nie miałam kotki, która czułaby się po sterylce lepiej niż przed.
Niunia jest pierwsza. Robi wszystko, żebym nie czuła wyrzutów po aborcyjnej ... Przed zabiegiem nie chciała żadnych posłanek, budek, a teraz leży w posłanku, łapki wyciągnięte, oparte o ścianki. To jest wreszcie wyluzowany kot, który chyba dobrze sie czuje. Już nie syczy i nie warczy na wszystkie koty, które poczuje w pobliżu.
Ładnie je - mieszam jej jedzonko z hemoglobiną w proszku i colostrum, wcina do ostatniego okruszka. :kotek:
Obrazek

Avian

Avatar użytkownika
 
Posty: 27170
Od: Śro lip 05, 2006 13:15
Lokalizacja: Poznań / Luboń

Post » Pt sty 20, 2017 21:56 Re: Niewidoma pchełka Niunia - czy ma jeszcze szansę na dom?

Niunia wieczorową porą :201461

Obrazek
Obrazek

Avian

Avatar użytkownika
 
Posty: 27170
Od: Śro lip 05, 2006 13:15
Lokalizacja: Poznań / Luboń

Post » Pt sty 20, 2017 22:48 Re: Niewidoma pchełka Niunia - czy ma jeszcze szansę na dom?

Śliczna :)
" Nie zamieniaj serca w twardy głaz póki jeszcze serce masz"
Lombard

Alama

Avatar użytkownika
 
Posty: 851
Od: Pt lip 07, 2006 18:50
Lokalizacja: Poznań

Post » Sob sty 21, 2017 22:19 Re: Niewidoma pchełka Niunia - czy ma jeszcze szansę na dom?

Dzisiejszy dzień mijał Niuni tak :
Obrazek

Obrazek

Obrazek
Obrazek

Avian

Avatar użytkownika
 
Posty: 27170
Od: Śro lip 05, 2006 13:15
Lokalizacja: Poznań / Luboń

Post » Nie sty 22, 2017 18:57 Re: Niewidoma pchełka Niunia - czy ma jeszcze szansę na dom?

A moze ktos chciałby zobaczyć Niunię z dzisiaj? ;)

Dzisiaj Niunia spędziła dzień leżąc na fotelu ku wielkiemu zainteresowani mojej bandy :lol:
Wiekszosć czasu leży - nie wiem, czy odpoczywa po przeżyciach minionych miesięcy czy lat, czy może zbiera siły po sterylce ... A moze po prostu tak lubi, bo skoro nie widzi, to lepiej leżeć tam gdzie wygodnie i bezpiecznie?
W każdym razie leży sobie tak na kocyku, nigdzie nie chce isć, czasem tylko rozciąga sie i zmienia pozycje :kotek:


Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek
Obrazek

Avian

Avatar użytkownika
 
Posty: 27170
Od: Śro lip 05, 2006 13:15
Lokalizacja: Poznań / Luboń


Post » Nie sty 22, 2017 19:04 Re: Niewidoma pchełka Niunia - czy ma jeszcze szansę na dom?

MaryLux pisze:Niunia jest piękna


Prawda?
Ja kocham krówki i pingwinki, wiec w ogóle jestem nią zauroczona.
Ale przede wszystkim podziwiam w niej jej cierpliwość. Cały dzień siedzi w kojcu bez jednego miaukniecia, zadnego drapania czy chęci wyjścia. Jest taka grzeczna, nieuciążliwa. Tak niewielkie ma potrzeby - spokojny kącik, gdzie będzie mogła sobie podrzemać. Miseczkę pod nosem. Głaskami od człowieka też nie pogardzi :201461
Obrazek

Avian

Avatar użytkownika
 
Posty: 27170
Od: Śro lip 05, 2006 13:15
Lokalizacja: Poznań / Luboń

Post » Śro sty 25, 2017 21:09 Re: Niewidoma pchełka Niunia - czy ma jeszcze szansę na dom?

Czy ja pisałam, ze Niunia to kotek nieruchomy, leżący grzecznie w kojcu?
Była.
A teraz już nie chce byc spokojnym kotkiem, leżącym cichutku w kojcu.
Ona chce na rączki, chce być głaskana, całowana w brzuszek, tulona. Chce cały czas czuć rękę człowieka.
No i okazało się, ze umie gadać. I to całkiem głośno, szczególnie zamknięta w kojcu ...
Oj przydałby się dom ...

Wczoraj powtórka badania krwi - faktycznie wychodzi na to, ze wet przy sterylce zawalił. Wczorajsza morfologia wygląda juz normalniej - czy czerwonych krwinek 4,56, hematokryt 23. To nadal mało, ale da się zyć. Ku zdziwieniu wszystkich leukocytów jeszcze wiecej niż poprzednio - 55 tys 8O :strach:
Wetka podejrzewa hemobartonelę, krew poszła do Laboklinu. Przy okazji zrobiła też testy na FeLV/FIV - oba ujemne.
Niunia nic sobie nie robi ze swoich leukocytów i zachowuje się jak zdrowy kot. Jak zdrowy, WIDZĄCY kot :lol:
Strzela baranki, grucha, zaczepia łapką.
Na koty bardzo syczy i warczy, próbuje walic łapą - dlatego musi być niestety w kojcu :(


Kilka fotek z "solarium" :201461
Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Komu przekochaną kotkę!
Dowiozę, wraz z wyprawką!
Obrazek

Avian

Avatar użytkownika
 
Posty: 27170
Od: Śro lip 05, 2006 13:15
Lokalizacja: Poznań / Luboń


Post » Sob sty 28, 2017 21:03 Re: Niewidoma pchełka Niunia - czy ma jeszcze szansę na dom?

Jak się czuje Niunia?

MaryLux

 
Posty: 159720
Od: Pon paź 16, 2006 14:21
Lokalizacja: Wrocław

Post » Sob sty 28, 2017 21:28 Re: Niewidoma pchełka Niunia - czy ma jeszcze szansę na dom?

Niunia grzeczna, odpoczywa sobie :201461 Koty jej nie niepokoją bo Grochu na wojażach ;) a to on głownie zapatrzony w Niunię, wciaz wchodzi jej na siatkę na górze kojca - pilnuje swojej księżniczki :lol:
Wlasnie przed chwilą dostałam info od wetki, ze analiza rozmazu w labie wyklucza hemobartonellę. To dobra wiadomość, choc nadal nie wiemy, skąd te kosmiczne leukocyty.
Do tego Niunia nie zachowuje sie, jakby cos jej było. Apetyt ładny, kupy też ładne ;) trochę przytyła na moim wikcie - ponad 200gramow 8)
Na razie dostaje antybiotyk, zeby zbić te leukocyty.
Obrazek

Avian

Avatar użytkownika
 
Posty: 27170
Od: Śro lip 05, 2006 13:15
Lokalizacja: Poznań / Luboń

Post » Śro lut 01, 2017 11:39 Re: Niewidoma pchełka Niunia - czy ma jeszcze szansę na dom?

Śliczna Niunia :)

Koniczynka47

 
Posty: 2746
Od: Wto lut 23, 2016 9:21


Post » Sob lut 04, 2017 22:58 Re: Niewidoma pchełka Niunia - czy ma jeszcze szansę na dom?

Dzięki Mary, ze pamiętasz o Niuni! :1luvu:

Jakos czarno widzę domek dla NIuni ... Nie mam jak jej zareklamować. Jej chyba jedynym atutem, który może przekonać przyszły domek jest Niuniowa miłosć do ludzkich kolan. Ona się do człowieka przykleja jak opiłki żelaza do magnesu ;)
Dzisiaj z Niunią w ramionach przeczytałam całe Kocie Sprawy, zjadłam ciacho, obejrzałam film - cały czas leżała rozciągnięta a to wzdłuż, a to w poprzek mnie :201461
Obrazek

Avian

Avatar użytkownika
 
Posty: 27170
Od: Śro lip 05, 2006 13:15
Lokalizacja: Poznań / Luboń


[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Gosiagosia i 164 gości