Koniczynka47 pisze:Czyli kotka się nadaje do mieszkania bez schodów.
Niekoniecznie - kot niewidomy radzi sobie całkiem normalnie w domu, tak jak kot widzący. Musi najpierw sam poznać całe mieszkanie i tu na schodach chyba potrzebuje asysty na początku.
Wyadoptowałam parę lat Łaciaka do domu, gdzie już była niewidoma kotka. Jakbym nie wiedziała, w życiu nie pomyślałabym, że nie widzi. Bawiła sie piłeczką, skakała po szafach, a Łaciak nauczył ją nawet polować na rybę w akwarium
Wiem, ze ona powinna już teraz poznawać życie domowe, chodzić luzem, niestety nie mogę jej wypuścić między koty
Przydałby się dom tymczasowy bez kotów, choćby na 2 tygodnie, żeby ocenić, jak sobie radzi. Ja nawet nie mam pokoju, gdzie mogłabym ją odizolować, gdzie miałaby spokój...
Jak wspomniałam na początku, nie mam doświadczenia z kotami niewidzącymi (miewałam niesłyszące tylko) i zupełnie nie wiem, jak np nauczyć takiego kota gdzie stoi kuweta. Wiem już, że nie sprawdza się metoda wstawienia kota do kuwety - musi sam znaleźć; zaniesiony nie trafi z powrotem.