Strona 50 z 61

Re: Szara kotka perska.Domek zrezygnował.Pusia u mnie.

PostNapisane: Sob maja 05, 2018 6:55
przez ewar
Mój Pusiek kochany :1luvu: Uwielbia siedzieć na balkonie.
Obrazek
Pusi nie podcinam pazurków, nie da się :( , ale ona w ogóle nie drapie mebli. Drze wyłącznie drapak. Jak na razie nie widzę, aby miała jakikolwiek problem zdrowotny ( odpukać!!!!!), nie czuje dyskomfortu. Nie jest jakoś wyjątkowo aktywna, ale urządza sobie przebieżki, bez problemu wskakuje na parapet, na stół, gdzie wciąż jest jej posłanko. Nie jedyne, Pusia zmienia sobie miejsca odpoczynku. Skłamałabym, gdybym napisała, że opieka nad Pusią to udręka. Wręcz przeciwnie. Wydaje mi się, że ona mieszka u mnie od zawsze, ona też się tak zachowuje. Myślę, że jest szczęśliwa, pomimo tylu kotów, których nie lubi, ale one nic złego jej nie robią i jest wszystko w porządku.Pusia to trochę taki kot dla leniwych. Nakarmić, nalać wody do fontanny, sprzątnąć kuwetę i tyle.

Re: Szara kotka perska.Domek zrezygnował.Pusia u mnie.

PostNapisane: Sob maja 05, 2018 8:54
przez Gosiagosia
Persy to takie cudne i spokojne koty.
Pusienka jest cudna i oby jak najdłużej żyła zdrowa. Ma piękny wiek :ok: :ok: :ok:

Re: Szara kotka perska.Domek zrezygnował.Pusia u mnie.

PostNapisane: Sob maja 05, 2018 11:16
przez ewar
To mój pierwszy pers, nie znam więc tej rasy, ale z Pusią nauczyłam się postępować. Nigdy też nie miałam tak wiekowego kota, stąd Pusia jest na szczególnych prawach. Bardzo ją kocham :1luvu:

Re: Szara kotka perska.Domek zrezygnował.Pusia u mnie.

PostNapisane: Pt maja 11, 2018 15:51
przez ewar
Mam trochę problemów z Pusią. Ona co chwilę jest głodna.OK, rozumiem. Daję mokrą karmę, nie, Pusia nie ma ochoty. W porządku, daję suchą. Za chwilę jest na odwrót. Surowe mięso, a właściwie obowiązkowa wołowina już Pusi nie podchodzi. Nie mogę mieć cały czas jedzenia w miskach, bo od razu są na nią amatorzy-grubasy. Benia jest bardzo otyła :oops: , Lucy i Daszka też pękate.

Re: Szara kotka perska.Domek zrezygnował.Pusia u mnie.

PostNapisane: Sob maja 12, 2018 14:54
przez ewar
Rzadko widać na zdjęciach oczka Pusi. Jeszcze na jedną rzecz zwracam uwagę. Pusi od dawna nie przeszkadza już bliskość innych kotów. Tu z Pikselem na jednym drapaku.
Obrazek

Re: Szara kotka perska.Domek zrezygnował.Pusia u mnie.

PostNapisane: Pon maja 21, 2018 6:09
przez ewar
Pusiaczek mój kochany miewa się dobrze. Bardzo dużo czasu spędza na balkonie na drapaku. To jej służy. Na razie nie ma żadnych powodów do niepokoju.Pusia je malutko, ale często, jak zwykle. Z kuwety bezbłędnie korzysta. Z żadnym z kotów się nie zaprzyjaźniła, chyba już tak pozostanie. Czasem któremuś daje do zrozumienia, że za dużo sobie pozwala i jest spokój.

Re: Szara kotka perska.Domek zrezygnował.Pusia u mnie.

PostNapisane: Pon maja 21, 2018 10:57
przez Gosiagosia
ewar pisze:Pusiaczek mój kochany miewa się dobrze. Bardzo dużo czasu spędza na balkonie na drapaku. To jej służy. Na razie nie ma żadnych powodów do niepokoju.Pusia je malutko, ale często, jak zwykle. Z kuwety bezbłędnie korzysta. Z żadnym z kotów się nie zaprzyjaźniła, chyba już tak pozostanie. Czasem któremuś daje do zrozumienia, że za dużo sobie pozwala i jest spokój.

Dobrze ma u Ciebie, wie że jest kochana. Mój Thomas też nie lubił Hugcia tzn ignorował go. To był typowo proludzki kot. :201461

Re: Szara kotka perska.Domek zrezygnował.Pusia u mnie.

PostNapisane: Pon maja 21, 2018 12:18
przez ewar
Pusia nie jest proludzkim kotem. Człowieka potrzebuje, aby jej nałożył do miski i dał święty spokój. O swoją wygodę potrafi jakoś zadbać, wybiera sobie posłanka, które lubi, drapak jest jej. Domaga się włączenia fontanny, woda musi być świeża. Więcej nic. Łaskawie pozwala się pogłaskać, ale nie za bardzo, jakby to było dla niej obrzydliwe :wink: Ale i tak ją bardzo kocham :1luvu:

Re: Szara kotka perska.Domek zrezygnował.Pusia u mnie.

PostNapisane: Pon cze 11, 2018 10:01
przez ewar
Pusia na swojej podusi
Obrazek

Re: Szara kotka perska.Domek zrezygnował.Pusia u mnie.

PostNapisane: Pon cze 11, 2018 12:14
przez Alienor
Słodko wygląda :1luvu: . A w sumie takie niepotrzebujące masakrycznie człowieka koty to fajne są - najbardziej jak spać sie chce a tu pokaz miłości odchodzi z kłakami na twarzy i żądaniem miłości i wsparcia :D

Re: Szara kotka perska.Domek zrezygnował.Pusia u mnie.

PostNapisane: Pon cze 11, 2018 14:07
przez ewar
To prawda. Ale ja ją bardzo kocham. Ona to chyba czuje, bo zrobiła się spokojniejsza. Nawet trochę ją wyczesuję, ale tylko nożykiem, aby jej nie ciągnęło. Parę majtnięć jest bez awantury. Poza tym Pusia polubiła drapanie pod bródką :D To mogę robić nawet bardzo długo. Z kotami nie ma żadnych zatargów, jest naprawdę spokój. Dobrą decyzją było też zaszycie oczka. Kropelki ją stresowały, a oczko się wygoiło, szwy rozpuściły i Pusia nie cierpi. Jest najszczuplejsza ze wszystkich kotów, waży 3,6 kg, ale futro sprawia, że wydaje się grubsza. Ona jest przepiękna, gdyby tylko pozwoliła na pielęgnację futerka nie byłoby piękniejszego kota.

Re: Szara kotka perska.Domek zrezygnował.Pusia u mnie.

PostNapisane: Wto cze 19, 2018 6:32
przez ewar
Nie wiem jak to zrobię, ale muszę spróbować wyciąć Pusi skołtunioną sierść na klatce piersiowej. Poczekam, aż będzie zaspana, wtedy wolniej reaguje. Poza tym naprawdę ma się znakomicie. Je, pije, korzysta z kuwetki, dużo czasu spędza na balkonie. Potrafi biegać , ma chwile głupawki i wtedy wskakuje na oparcie kanapy, biegnie jak szalona przez mieszkanie, przeskakuje przez przeszkody, jak kociak, a nie kocia staruszka.

Re: Szara kotka perska.Domek zrezygnował.Pusia u mnie.

PostNapisane: Wto cze 19, 2018 7:50
przez Alienor
Podobno pomaga jak sierść jest "popudrowana" żeby zabrać nadmiar tłuszczu z włosów - wtedy się tak nie kleją do siebie. Znajoma hodowczyni używa do tego ziemi okrzemkowej i nachwalić się nie może - tym bardziej, że nawet jak kot zje, to nic złego się nie stanie :ok:

Re: Szara kotka perska.Domek zrezygnował.Pusia u mnie.

PostNapisane: Wto cze 19, 2018 10:15
przez ewar
Dziękuję :1luvu: Mam, kupiłam już jakiś czas temu
Obrazek
Puśka jednak reaguje na takie coś paskudnie, wścieka się, drapie...itd. To jest pod pewnymi względami bardzo trudna kotka.

Re: Szara kotka perska.Domek zrezygnował.Pusia u mnie.

PostNapisane: Czw cze 21, 2018 6:45
przez ewar
Na Pusię ( na inne koty również) działa jabłko z kocimiętką, które regularnie dostają od Reni.
Obrazek
Pusia wygląda jak zużyty mop, ale o tym piszę cały czas. O to jabłko się ocierała, przekręcała, wyginała, super to wyglądało.
Kotka znalazła sobie nowe miejsce. To pusta półka na dole regału, jest tam poduszka i To jest teraz ulubione miejsce Pusi.
Obrazek
Pisałam, że Pusia dużo czasu spędza na balkonie. Bardzo mnie to cieszy, to tylko dla jej zdrowia.
Obrazek