Moderatorzy: Estraven, LimLim, Moderatorzy
ewar pisze:Dzięki za miłe słowa
Myślę, że Pusia jest zadowolona z pobytu u mnie. Ona chyba czuje, że ją bardzo kocham. To taka mądra kotka. Nie jest w ogóle kłopotliwa poza niechęcią do czesania, ale z tym już się pogodziłam. Pusia lubi bardzo siedzieć na balkonie, wygrzewa się w słonku, to tylko dla jej zdrowia. To ( odpukać!!!) na razie nie szwankuje. Skończyła już 17 lat i jest bardzo zdrowa jak na ten wiek. Mnie się ciepło robi na sercu, kiedy widzę jak ona biega, przeskakuje jakiegoś kota, który stoi jej na drodze. Ma w sobie tyle gracji, jak baletnica. Nie lubi, albo nie umie się bawić, sporo czasu przesypia, ma swoje ulubione miejsca do spania. Wczoraj w nocy spała w nogach łóżka, ale potem miejscówkę zajął Chmurek. Przyzwyczaiła się do obecności innych kotów i nie protestuje, kiedy któryś , najczęściej Ludwiś kładzie się obok niej. Nie, przytulania nie ma, ale to i tak ogromny postęp. Wetka mówi, że Pusia nabrała ciałka, bo była bardzo chuda. Muszę jej dawać jeść praktycznie co chwilę. Wiem, kiedy jest głodna, bo ona umie poprosić o jedzonko. Pije sporo, oczywiście wyłącznie z fontanny. O, właśnie poprosiła o jedzonko
Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 124 gości