Szara kotka perska.Pusia skończyła 17 lat!

Koty i kotki do adopcji

Moderatorzy: Estraven, LimLim, Moderatorzy

Post » Pon mar 25, 2019 7:19 Re: Szara kotka perska.Pusia skończyła 17 lat!

Po chwilowej niedyspozycji Pusia wróciła do normy. Dopomina się wypuszczania na balkon, uwielbia się na nim wylegiwać. Teraz jest jeszcze za zimno, może później. Wczoraj nie mogłam uwierzyć własnym oczom. Z jakiegoś powodu Pusia szalała, biegała jak mały kociak :D Na panelach straciła przyczepność i przebierała tylnymi łapkami jak kot Jinx z kreskówki :ryk: Kotka ma apetyt, w kuwetce wszystko OK :ok: Mam nawet wrażenie, że już akceptuje głaskanie. Nie, miziastą kotką nigdy nie była i nie będzie, ale robi postępy.

ewar

 
Posty: 54974
Od: Wto lis 06, 2007 20:17
Lokalizacja: Stalowa Wola

Post » Pon mar 25, 2019 10:36 Re: Szara kotka perska.Pusia skończyła 17 lat!

:ok: :ok: :ok: oby coraz lepiej było :ok: :ok: :ok: :ok:
“To co robimy dla nas, umiera wraz z nami. To co robimy dla innych i dla świata zostaje po nas i jest nieśmiertelne.” -A. Pine
nasz wątek: http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=1&t=159694

Alienor

Avatar użytkownika
 
Posty: 24225
Od: Pt mar 19, 2010 14:48

Post » Pon mar 25, 2019 14:13 Re: Szara kotka perska.Pusia skończyła 17 lat!

Jakoś tak się dobrze wszystko układa. Były przecież poważne kłopoty zdrowotne, trochę się z nią nabiegałam do weta. Myślę, że ona poczuła się u mnie dobrze, nie stresuje się, je rzeczy, które lubi, w tym codziennie jest porcja wołowiny, a na to zawsze czeka. Przekonała się, że koty jej nie zaczepiają, obchodzą się z nią jak z jajkiem, nie ma co się denerwować. Myślę, że i pobyt na balkonie jej służy, słońce czyni cuda, naprawdę. Z optymizmem patrzę w przyszłość.

ewar

 
Posty: 54974
Od: Wto lis 06, 2007 20:17
Lokalizacja: Stalowa Wola

Post » Pon mar 25, 2019 15:17 Re: Szara kotka perska.Pusia skończyła 17 lat!

ewar pisze:Jakoś tak się dobrze wszystko układa. Były przecież poważne kłopoty zdrowotne, trochę się z nią nabiegałam do weta. Myślę, że ona poczuła się u mnie dobrze, nie stresuje się, je rzeczy, które lubi, w tym codziennie jest porcja wołowiny, a na to zawsze czeka. Przekonała się, że koty jej nie zaczepiają, obchodzą się z nią jak z jajkiem, nie ma co się denerwować. Myślę, że i pobyt na balkonie jej służy, słońce czyni cuda, naprawdę. Z optymizmem patrzę w przyszłość.

:ok: oby tak dalej. Dużo zdrowia dla Pusi. :birthday: :201430

Gosiagosia

Avatar użytkownika
 
Posty: 25544
Od: Wto kwi 23, 2013 11:47
Lokalizacja: Warszawa

Post » Wto mar 26, 2019 7:22 Re: Szara kotka perska.Pusia skończyła 17 lat!

Dziękuję za kibicowanie kotce :1luvu: :1luvu:

ewar

 
Posty: 54974
Od: Wto lis 06, 2007 20:17
Lokalizacja: Stalowa Wola

Post » Wto mar 26, 2019 11:57 Re: Szara kotka perska.Pusia skończyła 17 lat!

Pusia na balkonie. Dzisiaj jeszcze nie otwierałam, jest piekielnie zimno :evil:
Obrazek

ewar

 
Posty: 54974
Od: Wto lis 06, 2007 20:17
Lokalizacja: Stalowa Wola

Post » Wto mar 26, 2019 16:16 Re: Szara kotka perska.Pusia skończyła 17 lat!

Pięknie wygląda jak na swój wiek :ok:

Koki-99

Avatar użytkownika
 
Posty: 10240
Od: Pt mar 23, 2007 13:48
Lokalizacja: Gliwice

Post » Wto mar 26, 2019 16:45 Re: Szara kotka perska.Pusia skończyła 17 lat!

ewar pisze:Na terierka, jak Pusia? :mrgreen:


A żebyś wiedziała, rozważałam :) Ale chyba zbyt radykalne jak dla mnie :)
Wątek o Bajce, która dołączyła do Feliksa: viewtopic.php?f=46&t=176799
Wątek o Bezdomniaczce, która się stała Domniaczką Bezią: viewtopic.php?f=46&t=186711
Wątek przedprzedostatni, całego tercetu: viewtopic.php?f=46&t=208290
Nasze Kocie Wierszyki: viewtopic.php?f=8&t=208424

Nul

 
Posty: 11224
Od: Śro lis 02, 2016 17:23
Lokalizacja: Kraków

Post » Pon kwi 01, 2019 14:00 Re: Szara kotka perska.Pusia skończyła 17 lat!

Pusia wciąż domaga się jedzenia, dostaje na życzenie, bo nie wypada inaczej w przypadku kotki tak wiekowej. Przy okazji inne koty się załapują, ale trudno. Zauważyłam coś ciekawego. Otóż, Pusia najbardziej dogaduje się ze Stellą, chociaż mogłaby być jej praprababcią :mrgreen: Razem wskakują na stół w oczekiwaniu na posiłek, potem jedzą siedząc obok siebie, a czasem Stella wyjada Pusi z miski, ale ta nie protestuje. Obie lubią siedzieć na balkonie, wybierają zewnętrzny parapet, bywa, że "całują się ", czyli dotykają noskami. Nigdy nie zauważyłam, aby Pusia miała ochotę pacnąć Stellę łapą, co robi w przypadku innych kotów. Rzadko, bo rzadko, ale zdarza się. Stella, chociaż niesforna Pusi nie wadzi zupełnie.

ewar

 
Posty: 54974
Od: Wto lis 06, 2007 20:17
Lokalizacja: Stalowa Wola

[poprzednia]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 106 gości