Szara kotka perska.Pusia skończyła 17 lat!

Koty i kotki do adopcji

Moderatorzy: Estraven, LimLim, Moderatorzy

Post » Wto lut 21, 2017 10:35 Re: Szara kotka perska.Domek zrezygnował.Pusia u mnie.

Pusia w lecznicy.To jest kotka, której chyba nie jest w stanie nic wyprowadzić z równowagi.O ile jej się nie dotyka.Ona jak pomnik, leży i tyle.
Okazuje się, że Pusia ma bogatą dość kartotekę u weta.Wypadła jej gałka oczna, miała to leczone, czy operowane, już nie dopytałam.Były początki zapalenia płuc, wyszła z tego.Sterylizowana była dość późno, miała już pięć lat.Potem był koci katar.Co roku była strzyżona, bo to kawał łobuzicy jest, czesać się nie dała.Podobno domownicy czasem jej się bali, miała takie jakieś fazy agresji.Od 2013 roku nie była w lecznicy.Wcześniej przynosili ją jacyś starsi ludzie, a potem po ich śmierci już nikt z Pusią nie był w lecznicy.Odbieram ją około 18-ej, dowiem się więcej.

ewar

 
Posty: 54968
Od: Wto lis 06, 2007 20:17
Lokalizacja: Stalowa Wola

Post » Wto lut 21, 2017 10:54 Re: Szara kotka perska.Domek zrezygnował.Pusia u mnie.

Jednym słowem trafił Ci się mega miziak do adopcji :mrgreen:
Dobro raz dane, wraca z podwójną siłą.
Kacperku[*]przepraszam Cię za to, co musiałam Ci dziś zrobić. Dziękuję Ci za 16,5 roku bycia razem.
05-1995-27-12-2011.:( :(
Rysio-16-02-2013 [*] :( :( Przecinak-Synuś-13-12-2016[*] :( :(
ObrazekObrazek

Hieny na pokład.
Dążymy do szczęścia, nie zadeptując trawników innym.
“Człowiek, który nie ma się czego bać, to człowiek, który nie ma czego kochać.”

meg11

 
Posty: 19472
Od: Wto sty 11, 2011 15:22
Lokalizacja: Radom

Post » Wto lut 21, 2017 11:00 Re: Szara kotka perska.Domek zrezygnował.Pusia u mnie.

biedna Pusia, strasznie mi żal takich dzielnych Mruczków :( to jest duża odpowiedzialność przygarnąć kociaka z przeszłością. wiadomo że na pewno umie się odwdzięczyć ale pod warunkiem że zaakceptuje nowe mieszkanie i opiekunów

Gosia2342

 
Posty: 18
Od: Pon lut 20, 2017 10:22

Post » Wto lut 21, 2017 12:26 Re: Szara kotka perska.Domek zrezygnował.Pusia u mnie.

Trzymam kciuki za Pusię.

a.m

Avatar użytkownika
 
Posty: 547
Od: Czw lis 03, 2016 11:20

Post » Wto lut 21, 2017 12:49 Re: Szara kotka perska.Domek zrezygnował.Pusia u mnie.

Kciuki za Pusię :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok:
“To co robimy dla nas, umiera wraz z nami. To co robimy dla innych i dla świata zostaje po nas i jest nieśmiertelne.” -A. Pine
nasz wątek: http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=1&t=159694

Alienor

Avatar użytkownika
 
Posty: 24225
Od: Pt mar 19, 2010 14:48

Post » Wto lut 21, 2017 14:41 Re: Szara kotka perska.Domek zrezygnował.Pusia u mnie.

Pusia jest wyjątkowa, zasługuje na wyjątkowy dom, pełen akceptacji, ciepła i miłości :1luvu:
Przyglądamy się bacznie, myślimy, trzymamy kciuki. Czekamy na każde nowe wieści!

Nana&Bastet

Avatar użytkownika
 
Posty: 112
Od: Pon sie 06, 2012 16:34
Lokalizacja: wielkopolska

Post » Wto lut 21, 2017 15:17 Re: Szara kotka perska.Domek zrezygnował.Pusia u mnie.

Nie znam się na rasowych kotach, nie wiem nic o charakterze persów, bo Pusia jest niewątpliwie persem, lub w typie rasy jak kto woli, ale mnie zadziwia.Wprowadzila się do mnie, obeszła i obwąchała całą kuchnię, uznała, że krzesło lub stół mogą być legowiskami i już.Wysiłek fizyczny ograniczała do pójścia do kuwety i misek z jedzeniem i wodą.Koniec, finito.Żadnych prób wydostania się z kuchni, mnie zdawała się nie zauważać, pod warunkiem, że jej nie dotykałam. Majtnięcie jej przed nosem wędką z piórkami zaowocowało warkotem, podobnie jak podsuniecie woreczka z kocimiętką i zabawki z walerianą.Toru z piłeczką nawet wzrokiem nie omiotła.Zrezygnowała z mięciutkiej poduchy, wybrała raczej twarde miejsca.Nie widać po niej stresu.Dzisiaj weszła do transporterka, jakby chciała dać do zrozumienia, że ani ją to grzeje, ani ziębi.To samo u weta.Siedziała spokojnie podczas mojej rozmowy z wetką, a przecież transporterek to dla niej nowość, nie miała nigdy takiego ustrojstwa.Pusia to dla mnie zagadka, nowość, nie rozumiem jej.Koty boją się jej panicznie, nawet odważne do brawury Pszczoły nie próbują dostać się do kuchni.Najzabawniejsze jest to, że ona leży na stole i nawet kotów nie zauważa, nie atakuje ich.W sumie to mogłabym zostawić otwarte drzwi, Pusia siedziałaby w kuchni, a koty podchodziłyby tylko do progu.Tak mi się wydaje.

ewar

 
Posty: 54968
Od: Wto lis 06, 2007 20:17
Lokalizacja: Stalowa Wola

Post » Wto lut 21, 2017 15:23 Re: Szara kotka perska.Domek zrezygnował.Pusia u mnie.

To stara kotka,więc się nie bawi i zabawki jej nie interesują. Może się to ciut zmienić,jak się zaklimatyzuje w domku. Także w kwestii poruszania się po domu.Z natury są jednak bardziej niskopienne.
Czasem są takie otępiałe przez wysoki mocznik (oby nie!),a poza tym persy są w ogóle inne w zachowaniu :wink:
Twoje koty mogą się bać,bo inaczej pachnie. Przyzwyczają się.

tabo10

 
Posty: 8086
Od: Nie lip 31, 2011 14:24

Post » Wto lut 21, 2017 16:18 Re: Szara kotka perska.Domek zrezygnował.Pusia u mnie.

O, Feliś też zwykle lubił twarde legowiska - ja mu puchate piernatki, a on na stole, stoliku itp... Teraz się jednak przyzwyczaił, że miękkie też jest ok i często idzie do tektury z poduszką.
Hm, tak a propos, czy ja mam twarde kolana??? Bo na początku cały czas na nich leżał... teraz już mniej... :) :) :)

Wszystkiego kociego dla Pusi! Miau! Fb udostępnione.
Wątek o Bajce, która dołączyła do Feliksa: viewtopic.php?f=46&t=176799
Wątek o Bezdomniaczce, która się stała Domniaczką Bezią: viewtopic.php?f=46&t=186711
Wątek przedprzedostatni, całego tercetu: viewtopic.php?f=46&t=208290
Nasze Kocie Wierszyki: viewtopic.php?f=8&t=208424

Nul

 
Posty: 11222
Od: Śro lis 02, 2016 17:23
Lokalizacja: Kraków

Post » Wto lut 21, 2017 16:54 Re: Szara kotka perska.Domek zrezygnował.Pusia u mnie.

Nul pisze: Bo na początku cały czas na nich leżał... teraz już mniej... :) :) :)

Musi pilnować Bajki, nie ma czasu :mrgreen:
Nul pisze:Wszystkiego kociego dla Pusi! Miau! Fb udostępnione.

Dzięki :1luvu:
tabo10, moja nie najmłodsza już Gucia, a wcześniej starsza i po przejściach Mela bawiły się jak kociaki.Pusię zabawki najwyraźniej denerwowały 8O Trudno.
Moje koty lubią, kiedy w domu pojawia się nowy tymczas.Bartuś był na początku agresywny, musiałam pilnować, bo przede wszystkim Pszczoły pchały się do kuchni.Żaden kot się go nie bał.Dzisiaj wsadziłam Pusię do transporterka i otworzyłam drzwi, a tu panika.Benia schowała się do kanapy, reszta też się zdematerializowała, a uciekając narobiły takiego hałasu, że szok.Nie rozumiem tego, bo Pusi, mówiąc kolokwialnie wszystko dynda i powiewa . Koty też.

ewar

 
Posty: 54968
Od: Wto lis 06, 2007 20:17
Lokalizacja: Stalowa Wola

Post » Wto lut 21, 2017 17:47 Re: Szara kotka perska.Domek zrezygnował.Pusia u mnie.

Bo Pusia jest macho! :)

Zilvana

 
Posty: 364
Od: Nie sty 20, 2013 17:33
Lokalizacja: okolice Warszawy

Post » Wto lut 21, 2017 18:47 Re: Szara kotka perska.Domek zrezygnował.Pusia u mnie.

Zilvana pisze:Bo Pusia jest macho! :)

Oj, zdecydowanie.
Pusia już w domu, nie poznałam jej :D Jest cała łysa i ...biała.Na pewno jest jej lżej, ale charakterek pozostał.Jest jeszcze otumaniona lekko po narkozie, chodzi zataczając się, ale w kuwetce już było siusiu, kochana mała :1luvu: Wet mi mówił, że ma w jelitach mnóstwo masy kałowej, dobrze byłoby dać jej coś na poślizg, ale teraz jej nie dam, bo nawet troszkę zwymiotowała.Wetka, która ją goliła miała straszny problem z ogonem, nie wiedziała gdzie ogon, a gdzie zbita sierść.Teraz ogon jest szczurzy, na końcu tylko mała kitka.Zdjęcia jutro.
Teraz o wynikach.Nie jest źle, ma wprawdzie mocznik w górnej granicy normy, ale w normie i podwyższony cholesterol, ale to już przecież wiekowa kotka.Cukier też wyższy, ale to może być wynik stresu, u kotów to się zdarza.Poza tym wszystko OK, nie ma się czego czepić.Uff!!!

ewar

 
Posty: 54968
Od: Wto lis 06, 2007 20:17
Lokalizacja: Stalowa Wola

Post » Wto lut 21, 2017 19:35 Re: Szara kotka perska.Domek zrezygnował.Pusia u mnie.

To naprawdę uff. I skóra zdrowa?

Arcana

 
Posty: 5668
Od: Nie lip 17, 2005 13:59
Lokalizacja: Warszawa


Adopcje: 15 >>

Post » Wto lut 21, 2017 20:45 Re: Szara kotka perska.Domek zrezygnował.Pusia u mnie.

ewar pisze:[...]Wet mi mówił, że ma w jelitach mnóstwo masy kałowej, dobrze byłoby dać jej coś na poślizg, ale teraz jej nie dam, bo nawet troszkę zwymiotowała.[...]

daj jej jutro 5 ml oleju parafinowego, 2x dziennie
takiego z apteki
---
:smokin:
http://domowepiwniczne.blogspot.com/ <- a to nasz blog, można poczytać
i pomóc nam robiąc zakupy w Zooplus'ie - kliknij w banerek sklepu na pierwszej stronie bloga

jesteśmy też na FB -> https://web.facebook.com/IKtoTuMruczy/

ewa_mrau

Avatar użytkownika
 
Posty: 8490
Od: Pon sie 30, 2010 12:57
Lokalizacja: Łódź

Post » Wto lut 21, 2017 20:48 Re: Szara kotka perska.Domek zrezygnował.Pusia u mnie.

Jakie dobre wieści, cudownie! :201465 Bardzo się cieszymy!!! Teraz z pewnością będzie jej lepiej, właściwie ma szansę trochę odmłodnieć, na nowo poczuć się we własnej skórze, nic nie krępuje jej ruchów, nic nie uwiera. Sweter może tylko by się przydał na zmianę temperatur :D Czy jeszcze jakaś wizyta u weta przed Pusią?

ewa_mrau pisze:
ewar pisze:[...]Wet mi mówił, że ma w jelitach mnóstwo masy kałowej, dobrze byłoby dać jej coś na poślizg, ale teraz jej nie dam, bo nawet troszkę zwymiotowała.[...]

daj jej jutro 5 ml oleju parafinowego, 2x dziennie
takiego z apteki
---
:smokin:


ja również polecam, u nas standard na takowe sprawy.

Nana&Bastet

Avatar użytkownika
 
Posty: 112
Od: Pon sie 06, 2012 16:34
Lokalizacja: wielkopolska

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 54 gości