Pusia na pewno nie będzie jadła renala.
Przyniosłam ją od weta.Została wygolona na podwoziu, nie dało się inaczej.Grzbiet i ogon wyczesane dokładnie, Pusia wygląda ślicznie.
Wetka powiedziała, że Pusia bardzo przytyła, ale dobrze, bo była takim trochę szczypiorkiem.
Kotka ma uszkodzoną rogówkę, muszę zakrapiać jej oczko kilkanaście razy dziennie, ale to nie problem akurat. Ma lekkie zapalenie pęcherza, została wypłukana, dostała płyny.Od jutra clavaseptin i tolfedine.We wtorek kontrola u weta.Wyniki dobre, nieco podwyższona kreatynina (2,1), mocznik w normie.Zostałam uprzedzona, o czym zresztą sama wiem, że to wiekowa już persica i może się coś złego dziać.Kotka ma przede wszystkim jeść, ale Pusia ma apetyt.Zaraz po powrocie z lecznicy domagała się jedzenia, dostała odrobinę, potem znowu i teraz sobie śpi.
Krpelki na szczęście miałam, dokupiłam tylko tobrex ( 19,90 zł).