Szara kotka perska.Pusia skończyła 17 lat!

Koty i kotki do adopcji

Moderatorzy: Estraven, LimLim, Moderatorzy

Post » Nie maja 07, 2017 6:15 Re: Szara kotka perska.Domek zrezygnował.Pusia u mnie.

Nadziei na to, że Pusia polubi czesanie, albo przynajmniej na to pozwoli znika.Nie ma szans.Kotów też pewnie nie polubi, ale chociaż liczę na to, że ogłosi pakt o nieagresji.To są jedyne wady Pusi.Poza tym to kotka zupełnie niekłopotliwa.Ostatnio ma ogromny apetyt, co mnie cieszy, bo to zawsze oznaka zdrowia.Nie jest gruba, powiedziałabym nawet, że szczuplutka , niech więc je, ile chce.Nie grymasi, je mięso, uwielbia wołowinę, ale suchą też wcina, gotową mokrą również.Pije sporo, nie ma z tym kłopotu.Nadal uważa, że woda z fontanny jest najlepsza.Ciekawe jest to, że kiedy leży w moim łóżku to mogę ją głaskać, po brzuszku również i nie protestuje.Z kuwetki korzysta wzorowo.Najbardziej jednak ujmuje mnie to, że pomimo wieku jest kotką zabawową.Bardzo lubi wędki.
Nowy bazarek viewtopic.php?f=20&t=217527 Zapraszam

ewar

 
Posty: 54998
Od: Wto lis 06, 2007 20:17
Lokalizacja: Stalowa Wola

Post » Śro maja 10, 2017 6:32 Re: Szara kotka perska.Domek zrezygnował.Pusia u mnie.

Nie chcę zapeszyć, ale Pusia robi się spokojniejsza.Nie atakuje już tak kotów, chociaż nie lubi ich, to jest fakt.Gabrysiowi natomiast Pusia się chyba podoba, chciałby się z nią zaprzyjaźnić.Często kładzie się na fotelu Pusi, jeśli ta akurat zajmuje inne miejsce.
Pusia, zdjęcia wczorajsze
Obrazek Obrazek
I Gabryś, piękny i kochany kot
Obrazek Obrazek
Nowy bazarek viewtopic.php?f=20&t=217527 Zapraszam

ewar

 
Posty: 54998
Od: Wto lis 06, 2007 20:17
Lokalizacja: Stalowa Wola

Post » Czw maja 11, 2017 8:53 Re: Szara kotka perska.Domek zrezygnował.Pusia u mnie.

Zrobiło się trochę cieplej, uruchomiłam więc balkon i koty już z niego korzystają.Pusia uwielbia siedzieć na drapaku i przyglądać się temu, co dzieje się na ulicy.Powolutku zaczyna przyzwyczajać się do obecności kotów i nie ma ataków na nie takich, jak poprzednio.Trochę niepokoi mnie ciągłe psikanie Pusi.Pytałam o to wetki.Nie zaraziła się od żadnego kota, bo zdrowe, ale może to być związane z tym, że to persica i praktycznie nie ma noska, zatyka się jej, oczka też muszę przemywać.Apetyt ma, z kuwetką w porządku.Zrobi się ciepło to pokażę ją wetom.Nie chcę niczego zaniedbać.
Nowy bazarek viewtopic.php?f=20&t=217527 Zapraszam

ewar

 
Posty: 54998
Od: Wto lis 06, 2007 20:17
Lokalizacja: Stalowa Wola

Post » Czw maja 11, 2017 10:20 Re: Szara kotka perska.Domek zrezygnował.Pusia u mnie.

Mój "nowy" tymczas Abnegat kicha mocno, seriami, bo ma maskarę w paszczy i stan zapalny rozlał się. W miarę antybiotykoterapii jest lepiej. Choć nadal coś od czasu do czasu się dzieje. Będziemy robić zabki. Choć na pewno ubogi nosek ma w tym kichaniu udział.

Dobrze, że Pusia powoli nawyka do nowej sytuacji. Biedne te koty.
Obrazek

Dla naszych Słoneczek [*] Kochamy i tęsknimy.

ASK@

Avatar użytkownika
 
Posty: 55362
Od: Czw gru 04, 2008 12:45
Lokalizacja: Otwock


Adopcje: 11 >>

Post » Czw maja 11, 2017 13:32 Re: Szara kotka perska.Domek zrezygnował.Pusia u mnie.

Pusia niedawno miała wszystko robione, potem coś jej się stało z gardłem i policzkiem, była w szpitalu i tam była karmiona sondą.Dostawała antybiotyk, nie chciałabym, aby znowu musiała łykać tabletki, ale jeśli będzie trzeba to trudno.To psikanie mi się nie podoba.
Nowy bazarek viewtopic.php?f=20&t=217527 Zapraszam

ewar

 
Posty: 54998
Od: Wto lis 06, 2007 20:17
Lokalizacja: Stalowa Wola

Post » Pt maja 12, 2017 7:16 Re: Szara kotka perska.Domek zrezygnował.Pusia u mnie.

Może coś w nosku jej zalega?
W takim nosie to każda drobina przeszkadza...

waanka

Avatar użytkownika
 
Posty: 2397
Od: Czw paź 30, 2014 20:36
Lokalizacja: Warszawa

Post » Pt maja 12, 2017 7:52 Re: Szara kotka perska.Domek zrezygnował.Pusia u mnie.

Pojęcia nie mam.Wczoraj wieczorem miała już mniejszy apetyt, dzisiaj rano nie chciała jeść chrupek, zjadła trochę mokrej.Teraz śpi.Umyłam jej pysio, ona sama też się umyła.Muszę ją pokazać wetom.
Nowy bazarek viewtopic.php?f=20&t=217527 Zapraszam

ewar

 
Posty: 54998
Od: Wto lis 06, 2007 20:17
Lokalizacja: Stalowa Wola

Post » Sob maja 13, 2017 6:26 Re: Szara kotka perska.Domek zrezygnował.Pusia u mnie.

Zakrapiam Pusi oczka i nosek solą fizjologiczną.To chyba działa, bo Pusia mniej psika i je, nawet chrupki.
Nowy bazarek viewtopic.php?f=20&t=217527 Zapraszam

ewar

 
Posty: 54998
Od: Wto lis 06, 2007 20:17
Lokalizacja: Stalowa Wola

Post » Pon maja 15, 2017 12:09 Re: Szara kotka perska.Domek zrezygnował.Pusia u mnie.

Wczoraj Pusia już prawie nic nie jadła, była osowiała.Dzisiaj zaniosłam ją do lecznicy.Prawdopodobnie wdała się infekcja, Pusia mogła uszkodzić sobie oczko, które kiedyś jej wypłynęło.Na pewno zawsze już będzie słabsze.Wetka zakropiła jej oczka takim płynem fluorescencyjnym, który pozwala dostrzec zmiany w oczkach.Temperatury nie miała.Dostała antybiotyk w zastrzyku, przeciwbólowy i przeciwzapalny, a także leki do domu.Pusia jest kotką bardzo trudną, ale tabletki łyka.Chociaż tyle.Leki zadziałały natychmiast.Pusia już kilka razy była przy misce, chodzi po domu, wychodzi na balkon, czyli jest zdecydowanie lepiej.
Musiałam wyczesać jej ogon.Nie chcielibyście słyszeć jej wrzasków, kiedy to robiłam.
Zapłaciłam 68 zł.Wcześniej za testy i badania Balbinki 80 zł.A już się cieszyłam, że oszczędzam na wecie, bo koty zrobione i zdrowe, jak mi się wydawało.Nigdy nie mów nigdy, to się sprawdza.
Nowy bazarek viewtopic.php?f=20&t=217527 Zapraszam

ewar

 
Posty: 54998
Od: Wto lis 06, 2007 20:17
Lokalizacja: Stalowa Wola

Post » Pon maja 15, 2017 15:56 Re: Szara kotka perska.Domek zrezygnował.Pusia u mnie.

Pusia to nie ten sam kot, co wczoraj.Nieprawdopodobne, że leki tak szybko zadziałały.Musiało ją bardzo boleć, sama miałam uszkodzoną rogówkę i ból był nie do zniesienia.Pusia teraz je, jest aktywna, prawie nie psika.Mam nadzieję, że uda się ja całkowicie wyleczyć.
Nowy bazarek viewtopic.php?f=20&t=217527 Zapraszam

ewar

 
Posty: 54998
Od: Wto lis 06, 2007 20:17
Lokalizacja: Stalowa Wola

Post » Pon maja 15, 2017 19:14 Re: Szara kotka perska.Domek zrezygnował.Pusia u mnie.

ewar pisze:Pusia to nie ten sam kot, co wczoraj.Nieprawdopodobne, że leki tak szybko zadziałały.Musiało ją bardzo boleć, sama miałam uszkodzoną rogówkę i ból był nie do zniesienia.Pusia teraz je, jest aktywna, prawie nie psika.Mam nadzieję, że uda się ja całkowicie wyleczyć.

Takie wiadomości wspaniale się czyta. Pusia jesteś dzielna i podobna do mojej Pusi też persika. :201461 :201461 :201461
Obrazek

jasia.stargard2

 
Posty: 370
Od: Wto sty 27, 2015 16:02

Post » Śro maja 17, 2017 6:03 Re: Szara kotka perska.Domek zrezygnował.Pusia u mnie.

Na pewno Pusia czuje się lepiej, a nawet dobrze.Znowu atakuje koty, one zaczynają już się jej trochę bać.Wczoraj zdenerwowany Gabryś wyciągnął łapę w jej kierunku , ostrzegł, że mu się jej zachowanie nie podoba.I słusznie.Naprawdę Pusia powinna być jedynaczką.Śpi ze mną, ugniata mnie, chyba nawet słyszałam mruczenie.Apetyt wrócił.Tabletki mogę jej podać bez najmniejszego problemu, chociaż tyle.Dobrze, że już jest balkon do dyspozycji kotów, na nim nie dochodzi do scysji.
Nowy bazarek viewtopic.php?f=20&t=217527 Zapraszam

ewar

 
Posty: 54998
Od: Wto lis 06, 2007 20:17
Lokalizacja: Stalowa Wola

Post » Czw maja 18, 2017 6:47 Re: Szara kotka perska.Domek zrezygnował.Pusia u mnie.

Pusia zdrowieje.Wciąż dostaje leki, dzisiaj ostatnia tabletka przeciwbólowa, a antybiotyk jeszcze kilka dni.Apetyt ma, powiedziałabym, że nawet wilczy, nadrabia po prostu.Dnie spędza na balkonie albo na swoim fotelu, w nocy śpi na mnie, na kołdrze i mnie ugniata.Oczywiście żaden inny kot wstępu na łóżko nie ma, nic na to nie poradzę.
Pusia jest trudna pod wieloma względami, wciąż jest zdenerwowana, na widok szczotki czy grzebienia wpada we wściekłość, ale trochę ją czeszę.Nie ma ładnej sierści na brzuszku i nóżkach, ale kołtunów jeszcze nie ma.Jedyne na co pozwala jakoś to podawanie tabletek.Łyka koncertowo, a śmieszne jest to, że natychmiast idzie do miski popić :lol:
Nowy bazarek viewtopic.php?f=20&t=217527 Zapraszam

ewar

 
Posty: 54998
Od: Wto lis 06, 2007 20:17
Lokalizacja: Stalowa Wola

Post » Pt maja 19, 2017 14:40 Re: Szara kotka perska.Domek zrezygnował.Pusia u mnie.

Jeżeli ktoś myśli, że 15-letnia kotka jest ospała, zniedołężniała ..itd to powinien poznać Pusię.Coś jej odbiło i ściga czarną Gucię.Nie wiem dlaczego.Gucia ucieka, daje sobie radę, ale to zaczyna już być dla mnie denerwujące.Boję się, że Gabryś w końcu też straci cierpliwość i Pusi przyleje.
Nowy bazarek viewtopic.php?f=20&t=217527 Zapraszam

ewar

 
Posty: 54998
Od: Wto lis 06, 2007 20:17
Lokalizacja: Stalowa Wola

Post » Sob maja 20, 2017 6:21 Re: Szara kotka perska.Domek zrezygnował.Pusia u mnie.

Pusia wczoraj szalała ( tak!) z wędką.Nie wszystkie jej się podobają, ale jeśli już to bawi się na całego.Pozostałe koty też chciały się bawić, ale jak podeszły za blisko to obrywały od Pusi.Było więc tak, że Pusia biegała, a trójka najmłodszych siedziała obok siebie jak pomniczki i tylko głowy im chodziły symultanicznie raz w jedną, a raz w drugą stronę, jak na meczu tenisowym.Gdybym miała kilka par rąk i nagrała filmik robiłby on furorę na YouTube.
Nie chcę zapeszyć, ale Pusia zdrowa :ok: Od dwóch dni ani razu nie psiknęła, a oczka ma czyściutkie.No i ładnie je.Niestety, będę musiała mieć zawsze wołowinę.Tylko takie mięso Pusia akceptuje, a wcześniej jadła wszystko.Oczywiście je też suchą karmę i gotową mokrą, ale tej niedużo.
Nowy bazarek viewtopic.php?f=20&t=217527 Zapraszam

ewar

 
Posty: 54998
Od: Wto lis 06, 2007 20:17
Lokalizacja: Stalowa Wola

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 73 gości