Moderatorzy: Estraven, LimLim, Moderatorzy
ewar pisze:Kocham Pusię, ale ona jest czasem nieprzewidywalna. Kucnęłam przy niej, nie dotykałam jej, tylko się patrzyłam. Dostałam łapą w okolicę oka. Na szczęście ma obcięte pazury, bo mogła była mi zrobić krzywdę. Przychodzi do mnie do łóżka, wtedy mogę ją pogłaskać. Generalnie nie znosi dotyku i już.
Nareszcie mam spokój z sikaniem koło kuwety. Miałam już tego dosyć, bo przynajmniej dwa razy dziennie była kałuża. Myślę, że bolało ją wchodzenie do kuwety, bo pod paszkami miała dredy i tak to wyglądało. Teraz wielkie ufff!, bo nie muszę bez końca myć podłogi. No i Pusia ugniata posłanko, widać, że dobrze się czuje.
ewar pisze:Nie, to nie to. Przy próbie głaskania ostrzega, warczy, ale tu zaatakowała mnie bez powodu. Ja się tylko na nią patrzyłam.
Użytkownicy przeglądający ten dział: persik_ns i 42 gości