Strona 1 z 1

Nie dawać żadnego kota tej pani

PostNapisane: Pt gru 30, 2016 21:25
przez chanel25
Do zarejestrowania się tutaj i napisania o tym zachęciła mnie dziewczyna, która żyje sobie w Chile ze stadem kotów i chyba pisuje tu właśnie na forum, w każdym razie bardzo się udziela na kotolubnych forach.
Sytuacja jest taka - w okolicy Łodzi mieszka sobie młoda kobieta, która pozwala dziecku na dręczenie i bicie psa, rasy "agresywnej", wziętego od pseudohodowcy, poziom rozumowania tej osoby jest zbliżony do ameby, a słownictwo czysto z rynsztoka. Paniusia chce wziąć do kompletu kota, bo ma taki kaprys - a widać, że jak byle co pójdzie nie tak, to zwierzak wyląduje na ulicy albo zostanie zlikwidowany, bo nie sądzę, żeby miała taką refleksję w sobie, żeby chociaż oddać do schroniska.
Wstawiam link do dyskusji na facebooku z udziałem tej pani - o traktowaniu psa, trzeba zjechać trochę niżej i wejść w screen o psach rasowych:
https://www.facebook.com/psiamac/?fref=nf
Wejście w profil tej całej p. Ewy to zresztą czysta zgroza, niezależnie od traktowania psa. Kot w takim domu nie wytrzyma.
Napisałam do łódzkiego toz i schroniska, jaka jest sytuacja.
Mam nadzieję, że są tu osoby z Łodzi i okolic prowadzące domy tymczasowe i działające w fundacjach - po prostu chcę ostrzec.
Mało co w internecie tak mnie ostatnio zbrzydziło.
Przykro mi, że mój pierwszy wątek jest taki niewesoły, ale cóż :(

Link bezpośredni
https://www.facebook.com/psiamac/photos ... =3&theater

Re: Nie dawać żadnego kota tej pani

PostNapisane: Sob gru 31, 2016 11:04
przez bea3
:!:

Re: Nie dawać żadnego kota tej pani

PostNapisane: Sob gru 31, 2016 17:45
przez mimbla64
Chanel możesz wkleić informację na łódzkich wątkach, na których jest sporo osób zajmujących się adopcjami.
Bo nie ma pewności, że te osoby trafią akurat na Twój wątek.

viewtopic.php?f=1&t=173501&start=1185

viewtopic.php?f=1&t=172748&start=735

viewtopic.php?f=13&t=178391&start=135

Re: Nie dawać żadnego kota tej pani

PostNapisane: Sob gru 31, 2016 22:34
przez Szalony Kot
Jak klikniesz na date publikacji posta, to bedziesz miala link bezposredni.
A jak date dodania komemtarza przez te pania, to nawet do komentarza pani.

Bo teraz to serio nie do odszukania to jest.

Re: Nie dawać żadnego kota tej pani

PostNapisane: Sob gru 31, 2016 22:43
przez Jarka
Szalony Kot pisze:Jak klikniesz na date publikacji posta, to bedziesz miala link bezposredni.
A jak date dodania komemtarza przez te pania, to nawet do komentarza pani.

Bo teraz to serio nie do odszukania to jest.


Chodzi Ci o fb?

Re: Nie dawać żadnego kota tej pani

PostNapisane: Sob gru 31, 2016 23:24
przez Szalony Kot
Tak, bo ja się nie dokopałam :roll: ale z telefonu patrzyłam ,to gorzej.

Re: Nie dawać żadnego kota tej pani

PostNapisane: Sob gru 31, 2016 23:38
przez Jarka
Nie trzeba się dokopywać, na samej górze są zdjęcia, jedno z nich to zrzut ekranu, klikasz w nie i tam jest dyskusja z udzialem tej kobiety, p.Ewy.