Kociarnia KOTYliona VI - dyżury, koty w lokalu

Koty i kotki do adopcji

Moderatorzy: Estraven, LimLim, Moderatorzy

Post » Wto cze 20, 2017 14:12 Re: Kociarnia KOTYliona VI - dyżury, koty w lokalu

olala1 pisze:ale bzidal, tyle była w lecznicy i nic a nic się nie umyła :twisted:

Podobno już troszkę się umyła :twisted:

Pietraszka

Avatar użytkownika
 
Posty: 8569
Od: Nie lis 23, 2014 15:40

Post » Wto cze 20, 2017 14:41 Re: Kociarnia KOTYliona VI - dyżury, koty w lokalu

Pietraszka pisze:Nowa lokatorka Li już u nas:
Dziś już wszystkie leki dostała (można jej posmarować Dentiseptem w pyszczku). Dostaje zastrzyk Synulox pod skórę do niedzieli włącznie od jutra - jest w jej pojemniku plastikowym i tabletki: 1x dz Encorton (aż do wyczerpania opakowania lub decyzji po badaniu krwi). W poniedziałek ma iść na krew. Całkiem dobrze się odnalazła w kociarni, nie było syków, ani buczenia, nawet dała sobie trochę umyć uszy :mrgreen: Podobno nie lubi zastrzyków :twisted: tabletke podobno można jej podać w paszteciku.


W sobotę mam dyżur ... czarno widzę podanie zastrzyku :roll: :roll: .... czy KTOŚ mógłby plissssssssssss

oska80

 
Posty: 327
Od: Sob lut 07, 2015 14:36

Post » Wto cze 20, 2017 20:23 Re: Kociarnia KOTYliona VI - dyżury, koty w lokalu

Dyżur:

Li wygląda gorzej niż na zdjęciach, masakra, sierść na nogach i ogonie pozlepiana brązowa coś. Nabuczała na mnie jak jej dentisept wpakowałam do pysia ale wcale się nie dziwię, bo to okropne w smaku jest. Łap też używa. Nic nie zjadła, za to brzuch to ma wypasiony, taki okrąglutki, a że wygolony to wszystko widać, taka mała piłeczka. Zrobiłam jej zdjęcia z bliska jutro wrzucę.

Dziś Franek się nie integrował, w ogóle nie wyszedł na ogólny. Seweryn również, wstał tylko na chwilę aby poobcierać się o moje nogi. Węgielek nadal do mnie nie przyjazny, niby zaczepia przez zamkniętą klatkę ale jak wsadzam rękę to paca :(

Kami też jakaś poddenerwowana, nie lubi integracji, Mru możliwie zaakceptowała ale jak zajrzał Seweryn to strasznie go zbuczała. Mnie też osyczała a na smakołyki przychodziła cwaniara.

Makalu leci ropka z obu oczek więc nalałam jej dwa razy ciprexu, zapisałam jej na tablicy na 3 dni. Kicia już pięknie, do wczoraj miała tabletkę, kropli też jej już nie lałam, bo jest naprawdę ładnie.

Dziewczyny eksmitki się pchają na ogólny bardzo, szczególnie Zuzia. Ozzy jadł mi z ręki kabanosa, asekuracyjnie najpierw sycząc, no jakby inaczej. ;)

Poturbowałam się dziś trochę przed samym dyżurem, więc nie postarałam się za bardzo ze sprzątaniem. Mam nadzieję, że jutro wstanę z łóżka. ;)
Ogólnie gorąco, więc nawet Makalu nie pofatygowała się mnie przywitać co zawsze robi czekając na okazję aby wyskoczyć za drzwi oraz jeść też nie chciały, no oprócz jej, opędzlowała większość misek z lekarstwem na odporność, więc będzie albo zdrowa albo mieć sraczkę.

Feliway jest biurku zamykanym na kluczyk - zostały 2 szt.
Obrazek

olala1

Avatar użytkownika
 
Posty: 5235
Od: Czw sty 07, 2016 14:09
Lokalizacja: Łódź

Post » Wto cze 20, 2017 20:24 Re: Kociarnia KOTYliona VI - dyżury, koty w lokalu

Porwałam zdjęcia Jenka do aktualizacji :) i Ptysiulka <3

Pietraszka

Avatar użytkownika
 
Posty: 8569
Od: Nie lis 23, 2014 15:40

Post » Wto cze 20, 2017 21:49 Re: Kociarnia KOTYliona VI - dyżury, koty w lokalu

ten brzuch u Li - to niestety podobno wielka wątroba :(
Na szczęście na USG wygląda podobno ładnie, a pare=ametry wątrobowe z 13.06 całkiem ładne ( kotka dostawała ornipural). Do jedzenia powinna dostawać Hepatica - miał przyjechać razem z nią do kociarni ;)
Ona ładna jeszcze długo nie będzie, bo z pyszczka wciąż leci jej ślina - ma narośla na dziąsłach i niedawno usunięto jej wsystkie zęby, więc się to musi wygoić.
Karmel['] Taurus['] Miki [']Andzia [']
http://kotylion.pl/
https://www.facebook.com/kotylion.viva

Duszek686

 
Posty: 23751
Od: Sob kwi 25, 2009 22:42
Lokalizacja: Łódź

Post » Śro cze 21, 2017 5:54 Re: Kociarnia KOTYliona VI - dyżury, koty w lokalu

Tak, tak to wątroba.
Jedzonko jest na klatce. Trzeba by zamówić trochę mokrego hepatica albo coś podobnego.

Pietraszka

Avatar użytkownika
 
Posty: 8569
Od: Nie lis 23, 2014 15:40

Post » Śro cze 21, 2017 7:03 Re: Kociarnia KOTYliona VI - dyżury, koty w lokalu

W piątek przed południem Aga zabierze Kicię i Węgielka na badania krwi
Prośba gorąca o zabranie w czwartek po południu całego jedzenia z ogólnego i Węgielkowi
Karmel['] Taurus['] Miki [']Andzia [']
http://kotylion.pl/
https://www.facebook.com/kotylion.viva

Duszek686

 
Posty: 23751
Od: Sob kwi 25, 2009 22:42
Lokalizacja: Łódź

Post » Śro cze 21, 2017 7:37 Re: Kociarnia KOTYliona VI - dyżury, koty w lokalu

Zostały 4 tabletki na nerki Kici


Makalu nie do końca zdrowa jeszcze
Obrazek
Mru przekupny
Obrazek
ObrazekObrazek
Kami naburmuszona towarzystwem
ObrazekObrazek
Ptyś złodziejaszek w szpitaliku
Obrazek

I Li złośnica
ObrazekObrazek
ObrazekObrazek
ObrazekObrazek
Obrazek
Obrazek

olala1

Avatar użytkownika
 
Posty: 5235
Od: Czw sty 07, 2016 14:09
Lokalizacja: Łódź

Post » Śro cze 21, 2017 8:33 Re: Kociarnia KOTYliona VI - dyżury, koty w lokalu

A co to za kapsułki Kicia bierze, bo mogę w piątek wziąć od Ani?

Pietraszka

Avatar użytkownika
 
Posty: 8569
Od: Nie lis 23, 2014 15:40

Post » Śro cze 21, 2017 8:36 Re: Kociarnia KOTYliona VI - dyżury, koty w lokalu

renalwet - Ania wie jakie. Ostatnio ich nie miała - poza tym - trzeba krew zbadac i zobaczyc jak te nerkowe parametry wyglądają po tych ostatnich kilku tygodniach brania leku
Karmel['] Taurus['] Miki [']Andzia [']
http://kotylion.pl/
https://www.facebook.com/kotylion.viva

Duszek686

 
Posty: 23751
Od: Sob kwi 25, 2009 22:42
Lokalizacja: Łódź

Post » Śro cze 21, 2017 8:38 Re: Kociarnia KOTYliona VI - dyżury, koty w lokalu

Duszek686 pisze:renalwet - Ania wie jakie. Ostatnio ich nie miała - poza tym - trzeba krew zbadac i zobaczyc jak te nerkowe parametry wyglądają po tych ostatnich kilku tygodniach brania leku

Ok, to w piątek ustalę co i jak.

Pietraszka

Avatar użytkownika
 
Posty: 8569
Od: Nie lis 23, 2014 15:40

Post » Śro cze 21, 2017 9:00 Re: Kociarnia KOTYliona VI - dyżury, koty w lokalu

Faktycznie brudna ta Li jest niemożebnie :(
Obrazek

Pinezkowa

Avatar użytkownika
 
Posty: 2041
Od: Śro gru 17, 2014 20:53

Post » Śro cze 21, 2017 19:46 Re: Kociarnia KOTYliona VI - dyżury, koty w lokalu

Anetko bardzo dziękuję za przyjęcie Kropki :1luvu: . W piątek przywiozę ją z lecznicy Perełki. Ustalę co zrobiono w Perełce i po drodze wstąpię do lecznicy przy Carrefour.

Mam gorącą prośbę o pomoc przy zastrzyku u Li. Nie mam doświadczenia i mogę sama nie dać rady. Pozostałe leki podam bez problemu. Jutro będę u kotków ok. 15.00.

danulka

 
Posty: 63
Od: Pt lis 18, 2016 21:26

Post » Śro cze 21, 2017 20:12 Re: Kociarnia KOTYliona VI - dyżury, koty w lokalu

Danusiu - ona nie może się nazywać Kropka ;) - bo przed chwilą jedną mieliśmy - będzie się myliło. Musisz wymyślić nowe imię :mrgreen:

Co do zastrzyku - może MaPi by się udało podjechać - podanie Li zastrzyku to istny Armagedon, 10 plag egipskich kataklizm i masakra niestety... :(

Dostawiajcie Li dodatkową miskę z wodą - ona ma kłopoty z wątroba, więc sporo pije
Karmel['] Taurus['] Miki [']Andzia [']
http://kotylion.pl/
https://www.facebook.com/kotylion.viva

Duszek686

 
Posty: 23751
Od: Sob kwi 25, 2009 22:42
Lokalizacja: Łódź

Post » Śro cze 21, 2017 22:05 Re: Kociarnia KOTYliona VI - dyżury, koty w lokalu

no to wrzucę jeszcze też to chodzące Niewiniątko z diabłem za skórą :twisted:
Li - w pełnej krasie :twisted:
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Karmel['] Taurus['] Miki [']Andzia [']
http://kotylion.pl/
https://www.facebook.com/kotylion.viva

Duszek686

 
Posty: 23751
Od: Sob kwi 25, 2009 22:42
Lokalizacja: Łódź

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 46 gości