Kociarnia KOTYliona VI - dyżury, koty w lokalu

Koty i kotki do adopcji

Moderatorzy: Estraven, LimLim, Moderatorzy

Post » Wto sty 03, 2017 14:34 Re: Kociarnia KOTYliona VI - dyżury, koty w lokalu

Gosiu ale w kociarni nie ma przewodów wentylacyjnych, jeśli u Was jest to samo, to zaczęłabym od drożności pionów wentylacyjnych, jeśli są drożne i woda nadal się skrapla trzeba zapytać najlepiej kominiarzy czy działanie wentylacji jest prawidłowe. Często inne budynki czy usytuowanie komina jest niekorzystne i nie ma przepływu powietrza, pomimo drożności przewodu, wtedy montuje się nasady kominowe, tzw. koguty. Ale to jeden z przykładów takiego skraplania się wody. a z tego co kojarzę, to zdaje się, że mieszkacie w nowym budownictwie, więc tym bardziej drążyłabym temat i problem, bo może to być wada konstrukcyjna.
Obrazek
Lara [*] 28.03.2012 Fibi [*] 19.11.2012 Basia [*] 03.02.2013 TRUSIA [*] 24.07.2013 Miłek [*] 01.08.2013 Romisia [*] 24.04.2014 Lidzia [*] 06.05.2015 Gniewko [*] 03.09.2015r. Agat [*] 30.11.2015 Feliks [*] 27.03.2017r. RUDA ['] 07.03.2018r. Kocia ['] 11.07.2019r. LOLA ['] 24.03.2020r. MILKA ['] 03.04.2020r. za dużo Was tu

dilah

Avatar użytkownika
 
Posty: 12484
Od: Wto maja 10, 2011 7:39
Lokalizacja: Łódź

Post » Wto sty 03, 2017 21:21 Re: Kociarnia KOTYliona VI - dyżury, koty w lokalu

dziś zylexis dostały:
- Tabby
- Żuraw
- Misza
- Miluś
- Irenka

Wszyscy dziś wyglądali lepiej niż w niedzielę, a Miluś lepiej niż wczoraj

Misza jeszcze mocno kicha - ale może to o to chodzi, żeby mu się te zatoki oczyściły
Pokazałabym go w lecznicy za parę dni.
Żałuję, że nie będę mogła pomóc w najbliższych 3-ch tygodniach - ale czasem trzeba też coś zrobić dla siebie ;)

i teraz

Kochani - gorąca prośba do Wszystkich, którzy mają klucze do kociarni a od jakiegos czasu nie przyjeżdżaja na dyżury ani do pomocy
Prosimy - nie tylko ja, ale wszyscy jeżdżący na dyżury do kociarni - pomyślcie, czy moglibyście od czasu do czasu sie wpisać na dyżur - lub choćby przyjechac do kogoś do pomocy - posiedzieć z kotami, sprzatnąć kuwety, porobić zdjęcia... To naprawdę duża pomoc dla dyżurującego w danym dniu - a cały czas jest problem z obstawieniem dyżurów :(
Są tygodnie, gdzie jest naprawdę trudno :( Pomyślcie, czy moglibyście znów przyjeżdżać
Jeśli z jakiś powodów w tej chwili nie możecie - napiszcie
Napiszcie, jak długo może to potrwać - i jeśli jest to czas dłuższy niż miesiąc czy dwa - może podrzućcie klucze, by mogły z nich korzystac inne - nowe osoby, które próbują swoich sił w wolontariacie i jeszcze nie wiedzą, czy taka forma pomocy kotom im odpowiada.
Nie ma sensu dorabiac im kluczy - bo nie wiemy, czy zostaną z nami na dłużej - ale można im pożyczyć klucze, które są w tej chwili nieużywane.

Każda z osób, które maja w tej chwili klucze do naszej kociarni - jesli tylko zadeklaruje chęć jeżdżenia - te klucze otrzyma z powrotem - ale jeśli teraz nie możecie jeździć - użyczcie ich może nowym osobom...
Karmel['] Taurus['] Miki [']Andzia [']
http://kotylion.pl/
https://www.facebook.com/kotylion.viva

Duszek686

 
Posty: 23753
Od: Sob kwi 25, 2009 22:42
Lokalizacja: Łódź

Post » Wto sty 03, 2017 21:50 Re: Kociarnia KOTYliona VI - dyżury, koty w lokalu

Po adopcji Franka z kociarni obsunęło mi się wszystko, bo kocur się zestresował i miałam kocie kłótnie w domu :( Feliway leciutko pomógł jedynie. Luna nadal ma z nim problem i się go boi :( w tym i przyszłym tygodniu mam egzaminy w szkole i państwowe, więc dopiero po nich będę mogła znowu się wpisywać na dyżury.
Raz w tygodniu powinnam dać radę przyjeżdżać. oczywiście codziennie sprawdzam wątek ale dni nie obstawione mi po prostu nie pasowały :(
między 17 a 20 stycznia mogę wziąć dyżur ;)
ObrazekObrazek
Czaruś [*] Porsche [*] Naktis [*] Burasek [*] Gaja [*] Karla [*]

kociarkowaaaa

Avatar użytkownika
 
Posty: 1299
Od: Czw cze 26, 2014 17:48
Lokalizacja: Łódź

Post » Wto sty 03, 2017 22:07 Re: Kociarnia KOTYliona VI - dyżury, koty w lokalu

Julka <3 :ok:
i kciuki za egazminy trzymam :ok:
Karmel['] Taurus['] Miki [']Andzia [']
http://kotylion.pl/
https://www.facebook.com/kotylion.viva

Duszek686

 
Posty: 23753
Od: Sob kwi 25, 2009 22:42
Lokalizacja: Łódź

Post » Śro sty 04, 2017 8:43 Re: Kociarnia KOTYliona VI - dyżury, koty w lokalu

Dyżur

Dzieciaki lepsze, bo żeby podać leki musiałam się nieźle naganiać. Żuraw teraz najbardziej ze wszystkich kichał ale czuł się dobrze, Malta nie kichnęła już przy mnie, więc raczej u niej już można odstawić antybiotyk, rozmawiałam z Anetą by wczoraj dać ostatni raz. Marta przyjrzyj się dziś :).
Żuraw już lepiej z odwagą, nie chował się. Kami powąchała mi palec i zjadła z ręki kawałek kurczaka z porty 21 :ok: ale nie omieszkała mnie zbuczeć też za bytności mojej. :(
Tabby wygląda o niebo lepiej ale wraz z Irenką najgorzej ze wszystkich. Dołącza do nich Misza. Oczka Milusia ładne. Jednak jeszcze mu zalałam, także i Tabby.
Mogę dziś kogoś zabrać na kontrolę do lekarza.

Coś nie ładnego znalazłam w kuwecie na siuśkach na ogólnym :(
Obrazek

Misiek kupa przed kuwetą i to rzadka.
U Irenki brak.

Wczoraj miałam jeszcze nieplanowany dyżur u babci i mi się spieszyło, więc podłóg nie posprzątałam za bardzo, tylko przy kuwetach. Przepraszam :oops:
Obrazek

olala1

Avatar użytkownika
 
Posty: 5237
Od: Czw sty 07, 2016 14:09
Lokalizacja: Łódź

Post » Śro sty 04, 2017 9:03 Re: Kociarnia KOTYliona VI - dyżury, koty w lokalu

koty sie przystresowały podawaniem leków to i zapalenie pęcherza się u kogoś pojawiło...
ja bym dała wszystkim zylkene do mokrego przez kilka dni, bo nic innego w takim stadzie nie zdziałamy.
ale przyglądajcie sie na dyżurze czy ktoś nie wchodzi do kuwety co 5 minut

mgska

 
Posty: 13377
Od: Sob sty 12, 2008 18:50
Lokalizacja: Łódź

Post » Śro sty 04, 2017 9:41 Re: Kociarnia KOTYliona VI - dyżury, koty w lokalu

Robimy porządki w szafie, proszę o wyjęcie z niej swoich rzeczy do dnia 15 stycznia 2017. Po tym czasie zostaną niestety wyrzucone.
Obrazek

olala1

Avatar użytkownika
 
Posty: 5237
Od: Czw sty 07, 2016 14:09
Lokalizacja: Łódź

Post » Śro sty 04, 2017 11:37 Re: Kociarnia KOTYliona VI - dyżury, koty w lokalu

olala1 pisze:Robimy porządki w szafie, proszę o wyjęcie z niej swoich rzeczy do dnia 15 stycznia 2017. Po tym czasie zostaną niestety wyrzucone.

nie dam rady przyjechać do tego czasu... oraz nie rozumiem wyrzucania ubrań, mam tam dwie bluzki jedna z krótkim rękawem z kotem wampirem, druga z dłuższym rękawem i kotami z popcornem. PROSZĘ O NIE WYRZUCANIE ICH.
ObrazekObrazek
Czaruś [*] Porsche [*] Naktis [*] Burasek [*] Gaja [*] Karla [*]

kociarkowaaaa

Avatar użytkownika
 
Posty: 1299
Od: Czw cze 26, 2014 17:48
Lokalizacja: Łódź

Post » Śro sty 04, 2017 11:42 Re: Kociarnia KOTYliona VI - dyżury, koty w lokalu

kociarkowaaaa pisze:
olala1 pisze:Robimy porządki w szafie, proszę o wyjęcie z niej swoich rzeczy do dnia 15 stycznia 2017. Po tym czasie zostaną niestety wyrzucone.

nie dam rady przyjechać do tego czasu... oraz nie rozumiem wyrzucania ubrań, mam tam dwie bluzki jedna z krótkim rękawem z kotem wampirem, druga z dłuższym rękawem i kotami z popcornem. PROSZĘ O NIE WYRZUCANIE ICH.

Wyrzucamy, ponieważ szafa jest pełna, a wiele ubrań należy do ludzi, którzy już dawno pożegnali się z fundacją. Znajdę twoje ubrania i wyjmę, nie martw się. ;)
Obrazek

olala1

Avatar użytkownika
 
Posty: 5237
Od: Czw sty 07, 2016 14:09
Lokalizacja: Łódź

Post » Śro sty 04, 2017 17:41 Re: Kociarnia KOTYliona VI - dyżury, koty w lokalu

To ja widzę wpisana jestem na pt to niech tak będzie, już go nie zamienię, bo umówiłam się na adopcję Bazyla :ok:
Obrazek
Lara [*] 28.03.2012 Fibi [*] 19.11.2012 Basia [*] 03.02.2013 TRUSIA [*] 24.07.2013 Miłek [*] 01.08.2013 Romisia [*] 24.04.2014 Lidzia [*] 06.05.2015 Gniewko [*] 03.09.2015r. Agat [*] 30.11.2015 Feliks [*] 27.03.2017r. RUDA ['] 07.03.2018r. Kocia ['] 11.07.2019r. LOLA ['] 24.03.2020r. MILKA ['] 03.04.2020r. za dużo Was tu

dilah

Avatar użytkownika
 
Posty: 12484
Od: Wto maja 10, 2011 7:39
Lokalizacja: Łódź

Post » Czw sty 05, 2017 8:46 Re: Kociarnia KOTYliona VI - dyżury, koty w lokalu

Wczoraj koty pozrzucały styropianowe arkusze, wiec styropianowe kuleczki fruwały wszędzie, jak weszłam :twisted:

Przywiozłam kotom trawę i od razu sie na nią rzuciły :mrgreen:
Obrazek

przywiozłam tez dwa nowe posłanka, które sama uszyłam :mrgreen: . jeden z całkowitego recyklingu (ze ścinek andorkowych i scinek ocieplacza) - drugi z dresówki, która dostaliśmy.
bardzo prosze o delikatne pranie, bo to prototypy :twisted:
jak sie sprawdzą to mogę poszyć więcej :wink:
Malta testuje nowe posłanko
Obrazek

Malta łanie, nie kichała. nie podałam juz antybiotyku.
wszyscy pozostali na ogólnym zjedli antybiotyk w parówce.
żuraw pokichuje i bardzo nerwowy z niego chłopak. Buszuje po wszystkich szafkach i wszystko zrzuca.
Obrazek
Bocian juz wyluzowany.

Dziekanka jeszcze trochę zgilana ale apetyt dopisuje :ok:
Obrazek

w kuwetach na ogólnym nie zarejestrowałam żadnej krwi.
kupy w miarę ok, moze 2 jakieś rzadsze.

Rozpoczęłam akcję "drapak" i odkłaczyłam wszystkie drapaki na ogólnym :ok:

U Kami w misce został resztki kurczaka i troche suchej - nie dosypywałam.
Dałam bozite z zylkene. Podobno jadła, jak potem przyszła Iza.
w kuwecie 2 kupy i siki

U Miśka kupa w kuwecie :mrgreen:
Dałam Miśkowi jego specyfiki w gourmecie, ale jak wyczuł ode mnie parówkę to nie mogłam sie od niego pędzić i sprzątając rzucałam, co chwilę, po kawałku parówki :wink:

w szpitalu szyby nie jakoś bardzo zaparowane. niestety pochłaniacza nie wytargałam, bo jest na samym końcu, pod stolikiem :?

Przyszła Ola i zrobiła inhalacje całej trojce, przy okazji my tez sie poinhalowałyśmy :mrgreen:
Miluś gorzej, charczał, wiec po konsultacji telefonicznej z Anią W. dostał Enro - 1/5 tabletki, troszkę mniej niz ćwiartka
Niestety ślinił sie potem z 10 minut, wiec nie wiem na ile zjał tego antybiotyku a ile wyszło razem ze ślina.
Tolfine dostał uz w jedzeniu, bo nawet gdybym mu dala do buzi to w tej ślinie właściwie niewykonalne.
trzeba mu podawać tym podajnikiem głęboko do gardła, bo pyszczek ma taki malutki i zabki jak igiełki :roll:
po tej akcji z tabletkami nie chciał za bardzo jeść.

Wszyscy w szpitalu dostali vetomune, potem zobaczyłam ze Misza ma dostawać immunodl, wiec jeszcze mu wrzuciłam do miski - niektóre koty zjadaj go w całości. nawet, jak nie zje - to i tak dostał vetomune

mgska

 
Posty: 13377
Od: Sob sty 12, 2008 18:50
Lokalizacja: Łódź

Post » Czw sty 05, 2017 9:15 Re: Kociarnia KOTYliona VI - dyżury, koty w lokalu

mgska pisze:przywiozłam tez dwa nowe posłanka, które sama uszyłam :mrgreen: . jeden z całkowitego recyklingu (ze ścinek andorkowych i scinek ocieplacza) - drugi z dresówki, która dostaliśmy.
bardzo prosze o delikatne pranie, bo to prototypy :twisted:
jak sie sprawdzą to mogę poszyć więcej :wink:
Malta testuje nowe posłanko
Obrazek



widziałam na żywo, są piękne, metkę doczepić i możesz handlować. ja bym chętnie takie od Ciebie zamówiła ;)
Obrazek

olala1

Avatar użytkownika
 
Posty: 5237
Od: Czw sty 07, 2016 14:09
Lokalizacja: Łódź

Post » Czw sty 05, 2017 12:07 Re: Kociarnia KOTYliona VI - dyżury, koty w lokalu

echm... jakby to... mam zdjęcia sprzed dwóch tygodni, może się komuś przydadzą :oops:
przepraszam za ślimacze tempo
Bazylek
Obrazek
Bodzio śpiący
Obrazek
Obrazek
Dziekanka
Obrazek
Irenka
Obrazek
Miluś
Obrazek
Obrazek
a to nie wiem, chyba Dziekanka...
Obrazek
Misza
Obrazek

wszyscy jeszcze w miarę zdrowi, to nie wiem, czy się nada. mam jeszcze Ptaszki-arlekiny, ale zdjęcia z klatek, to już totalnie nieaktualne. no poślizg miałam, no.. :?
Obrazek

Pinezkowa

Avatar użytkownika
 
Posty: 2041
Od: Śro gru 17, 2014 20:53

Post » Pt sty 06, 2017 13:17 Re: Kociarnia KOTYliona VI - dyżury, koty w lokalu

wczorajszy dyżur:

zylexis dostały:
Irenka
Misza,
Miluś,
Tabby,
Żuraw.

Szpitalik:
w kuwetach komplety oprócz Milusia gdzie nie było kupy ale nie ma się co dziwić, bo od wczoraj nic nie zjadł i przy mnie też nic.
On nie wygląda już źle i widać , że chce jeść ale nic nie czuje bo ma zapchany nos. :|
Przy podawaniu mu tabletek poległam :roll: dopiero Agnieszce się udało.
Misza wygląda już nieźle ale jakiś kaszel ma dziwny.
Irenka jeszcze trochę kicha.

Na ogólnym jakiś armagedon, koty wygłodniałe jakby tydzień nie jadły, w karmnikach pustki i pełno pawi z trawy 8)
Pokichują jeszcze Tabby, Dziekanka i Bocian. Reszt już ok.

Kami duża postęp :ok: chodziła przy mnie bez stresu, jadła, nie chowała się, siedziała na drapaku i zamiast buczenia były miauknięcia.
Wymieniłam jej fibre na purizona, bo miała dwie kupy dosyć miękkie.
Obrazek

pyma

Avatar użytkownika
 
Posty: 5791
Od: Pt wrz 21, 2012 10:37

Post » Pt sty 06, 2017 13:21 Re: Kociarnia KOTYliona VI - dyżury, koty w lokalu

Dyżury

sobota (07.01) - ?????????
niedziela (08.01) - Pinezkowa
poniedziałek (09.01) - pandap
wtorek (10.01) -olala1
środa (11.01) - mgska
czwartek (12.01)-
piątek (13.01) -
sobota (14.01) - Pietraszka
niedziela (15.01) -
poniedizałek (16.01) -
wtorek (17.01) - olala1
środa (18.01) -
czwartek (19.01) -
piątek (20.01) -

Ktoś mógłby jutro przyjść na dyżur ?????
Obrazek

pyma

Avatar użytkownika
 
Posty: 5791
Od: Pt wrz 21, 2012 10:37

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: ewar, Google [Bot] i 154 gości