Kociarnia KOTYliona VI - dyżury, koty w lokalu

Dyżury

piątek (23.12) - dilah
sobota (24.12) - Pietraszka
niedziela (25.12) - pandap
poniedziałek (26.12) - Pinezkowa
wtorek (27.12) - pyma
środa (28.12) -
czwartek (29.12) -
piątek (30.12) -
sobota (31.12) - dilah
niedziela (1.01) -
poniedziałek (02.01) -
wtorek (03.01) -
środa (04.01) -
czwartek (05.01) -

http://natemat.pl/197327,czy-twoj-kot-c ... ersciuchow
filmik z życia wzięty :wink:

środę 28.12 poproszę

Wieści z domu Szyszki:

Póki co jestem pozytywnie zaskoczony zachowaniem kotki. Ogólnie po kilku spacerkach rozpoznawczych po mieszkaniu Szyszka wybrala sobie kilka swoich ulubionych miejsc. O 2 w nocy rozpoczęła się gonitwa za piłeczką. Bez problemu znajduje miske z jedzeniem i kuwetę. I co najważniejsze, mizianie stawia na pierwszym miejscu

mgska pisze:Wieści z domu Szyszki:
Póki co jestem pozytywnie zaskoczony zachowaniem kotki. Ogólnie po kilku spacerkach rozpoznawczych po mieszkaniu Szyszka wybrala sobie kilka swoich ulubionych miejsc. O 2 w nocy rozpoczęła się gonitwa za piłeczką. Bez problemu znajduje miske z jedzeniem i kuwetę. I co najważniejsze, mizianie stawia na pierwszym miejscu

poproszę 29.12

Amelka I Szyszka

Chciałabym wraz z moimi futrzastymi dziewczynami złożyć wszystkim - kotom i człowiekom - najserdeczniejsze życzenia świąteczne. :s5:

Wam dziewczyny wytchnienia i odpoczynku a kotom pełnych miseczek, ciepłych posłanek i najcudowniejszych domków na świecie.

Życzenia zawsze mile widziane

dziękujemy

Dziś dotarłam późno do kociarni na co miał wpływ Lolkowy wyskok, zjadła pierniczki, które wisiały na choince i pochłonęła je wraz ze sznurkami...dzięki Ani CC sytuacja została opanowana Aniu dziękuję :1luvu:

Lola oddała co zjadła, sznurki odliczone a ja przez te potwory oszaleje wreszcie.
Dotarliśmy na 18 na ogólnym pełen Luz wszyscy na widoku porozkładani. Niestety do grona Miszy, Bazyla i Malty doszła Tabby - rozpisane na tablicy, mała zagilana apetyt kiepski,niestety leki podane prosto do pysia, z nią będzie problem zaśliniła się i zapluła uprzednio w niczym nie chciała zjeść leku. Antybiotyk ten sam co biorą inni w porozumieniu z Izą, objawy te same...
W szpitaliku same cudaki leki podane, Aga puszka Miszy podpisana w lodówce. U Miśka Artur urzędowała leki wyjedzone. Ptychol swobodny, Hania też aktywna, fajne te stwory mamy.

Kochani, życzę Wam na ten świąteczny czas dużo lekkości, odpoczynku, radości, pogody w sercu i pełnych ciepła spotkań rodzinnych

Wesołych

Wszystkiego najlepszego z okazji świąt

Przede wszystkich duuuuużo zdrowia

Troszkę mnie nie było na dużurach za co przepraszam

ale czy na pewno wszystkie kaloryfery grzeją? w tamtym roku jeden był zapowietrzonym, jak byłam ostatnio robić zdjęcia kotom to ten po lewej na ogólnym był zimny