na jednej kartce było bardzo dużo informacji, chyba nie wyłapałam o tym clotrimazolum...
ale immunodol dostała...
muszę kupic małe tabliczki do tych klatek, bo tam jest często masa informacji, cześć zupełnie niepotrzebnych, a są tez i jakieś powykreślane
Kupie tabliczki takie do ścierania żeby wymazywać nieaktualne informacje.i ja nie wiem jak wy jej te uszy płuczecie - bo ja miałam całą twarz w tym płynie
wypuszczałam ją na ogólny. Bociek bardzo sie nad nią pastwił, ale one nic sobie z tego nie robiła. trochę buczała na inne koty, ale to raczej ze strachu. ładnie się bawiła piłeczka.
Myślę, ze można ja juz spokojnie zostawić dzisiaj na ogólnym...
Krople dla Dziekanki Tabby rozpisane na tablicy.
Ponieważ Tabby jest bardzo podejrzliwa polecam trzymać kroplę w kieszeni (przy sobie) i brać ją z zaskoczenia
Koty wczoraj nawet grzeczne i nawet był porządek
U Miśka kupa przed kuwetą, włączałam mu zabawkę od cioci Oski80
Niestety nie miałam za bardzo czasu zeby z nim posiedzieć
Kami miała zjedzone chyba wszystko - zostało tylko troszkę suchego.
Wyciągnęła torebkę z purizonem i rozgryzła. juz chyba ktos wcześniej o tym pisał. nie zostawiajmy jedzenia u niej w witrynce.
Ponieważ purizon sie skończył, a po applawsie kiedyś wymiotowała - otworzyłam jej catluxa z kanciapy.
w jednej misce zostało troszkę purizona, w drugiej jest catelux, a w 3 płaskiej gourmet mus z tuńczykiem.
wczoraj nie wyszła przy mnie z budki, ale w trakcie dyżuru sie przemieściła z parapetu pod krzesło
w kuwecie komplet.
aha, Kami chyab wskakiwała na te wypustki, bo wieczko od jednej było przesunięte i widać tam było Ptysia
i teraz nie dość, ze to całe to dźwignia (przez która kiedyś Misiek wychodził) to jeszcze się góra oderwała
no wiec, od zewnątrz wsadziłam pudełko z friskiesem, a u Kami postawiłam na tym felixy. ale nie wiem na ile to zda egzamin.
trzeba zlikwidować te wypustki...
żuraw zrobił przy mnie wczoraj brzydką kupę. ciemną ale rzadkawą.
moze mu biprotect?
Przywiozłam wczoraj 1 blister, bo tylko tyle było.
zuraw, bociek, tabby i dziekanka dostali vetomune.
Bodzio jest bardzo zachłanny i pochłania wszystko od razu
niestety, nie wiem, czy to z emocji, ale zaraz po moim wejściu do szpitala, podaniu, jedzenia, wszedł pod stół Irenki i zrobił siku
Misza kupy ładne, a przy mnie nawet zrobił bardzo miekką wiec nie dałam mu juz fibry tylko dosypałam apllawsa.
Przy zastrzyku bardzo grzeczny.
Został tylko 1 zastrzyk na dzisiaj.
Zepsuł się mop żółty - wypadły chyba z niego te gąbki...