Elbląg. Pers i czarny pilnie szukają DT, opiekunka nie żyje.

Przeglądając facebook natknęłam się na ogłoszenie o dwóch kotach których opiekunka umarła a one nie mają dokąd iść. Na razie przebywają w mieszkaniu, zagląda do nich sąsiadka w ciąży.

Wklejam treść ogłoszenia:

Ogłoszenie grzecznościowe:

Dom tymczasowy na wczoraj ! Błagamy o pomoc.
Właścicielka nie żyje, zajmuje się nimi sąsiadka w zaawansowanej ciąży. Koty są domowe, nie poradzą sobie w schronisku. Został przez nieżyjącą właścicielkę znalezione na ulicy. Informacje na ich temat mam szczątkowe.
2 dorosłe kocury, Rudy w średnim wieku, problemy z oddychaniem i połamane wibrysy- widać na zdjęciach. Czarny młody kocur- w dzieciństwie "zawisł na śmietniku" w tym momencie widać, że inaczej się porusza i jest opóźniony.
Koty mieszkają w Elblągu. numer 501525631

Link do ogłoszenia na fb: https://www.facebook.com/events/6867623 ... 399946040/
Może jest tu ktoś z Elbląga lub okolic kto mógłby pomóc tym kotom?

w górę

Nie ma nikogo z Elbląga?

z Elbląga jest kordonia - napiszcie może pomoże!

ruru,dzięki za radę, już do Niej piszę.

rudalia pisze:ruru,dzięki za radę, już do Niej piszę.

już sama napisałam :twisted:

okazuje się, że kordonia wie i coś się chyba szykuje dobrego :ok:

I co z kotkami? Znalazły dom?

Tak

Pers Tymoteusz pojechał do mojego znajomego doskonałego perskiego domu, który miał ode mnie persa Haciana.

Czarny kocur okazał się koteczką z porażeniem mózgowym, chudą jak wiór.

Przykurcze, ogólne upośledzenie ruchowe i brak umiejętności samodzielnego jedzenia.

Pani zabrała tajemnicę sposobu przeżycia kotki ze sobą do grobu, ale odkryłam ją

Otóż Ptaszka musi być ułozona na kolanach do góry nogami, a wtedy... otwiera dziobek i mozna wszystko wrzucać tam bez problemu

Zgadnijcie gdzie od trzech miesięcy mieszka ta Ptaszka