OTW16- a bo to u nas jest jak jest ;)

Koty i kotki do adopcji

Moderatorzy: Estraven, LimLim, Moderatorzy

Post » Czw maja 25, 2017 10:23 Re: OTW16- życie DT to nie jest bajka ;( a czasem jest:)

Aśka, a u Ciebie jak zwykle o żarciu. :mrgreen: I co tu wejdę, to całe odchudzanie szlag trafia. :lol:
Obrazek

Agneska

 
Posty: 16483
Od: Wto paź 26, 2004 12:28

Post » Czw maja 25, 2017 10:30 Re: OTW16- życie DT to nie jest bajka ;( a czasem jest:)

Twoje szlag trafia odchudzanie 8O A co ja mam powiedzieć :placz: Ale wiesz jak u nas. U nas gary i koty cięgiem się plączą. Czasem ogłoszonko dla rozrywki walnę. Czasem telefon odbiorę. A wszystko to między zamieszaniem w ...garze .
Janusz się wczoraj skarżył ,że on lubi zupy. Ale nie takie gęste :placz: To dziś ma bez ziemniaczków, bez mięsa, z zielonym.
Obrazek

Dla naszych Słoneczek [*] Kochamy i tęsknimy.

ASK@

Avatar użytkownika
 
Posty: 55322
Od: Czw gru 04, 2008 12:45
Lokalizacja: Otwock


Adopcje: 11 >>

Post » Czw maja 25, 2017 11:48 Re: OTW16- życie DT to nie jest bajka ;( a czasem jest:)

ASK@ pisze:To dziś ma bez ziemniaczków, bez mięsa, z zielonym.

chcesz chłopa zabić? :ryk:
Obrazek

Agneska

 
Posty: 16483
Od: Wto paź 26, 2004 12:28

Post » Czw maja 25, 2017 22:40 Re: OTW16- życie DT to nie jest bajka ;( a czasem jest:)

ASK@ pisze:
Janusz się wczoraj skarżył ,że on lubi zupy. Ale nie takie gęste :placz: To dziś ma bez ziemniaczków, bez mięsa, z zielonym.

Woda z groszkiem ?? :mrgreen:
Dobro raz dane, wraca z podwójną siłą.
Kacperku[*]przepraszam Cię za to, co musiałam Ci dziś zrobić. Dziękuję Ci za 16,5 roku bycia razem.
05-1995-27-12-2011.:( :(
Rysio-16-02-2013 [*] :( :( Przecinak-Synuś-13-12-2016[*] :( :(
ObrazekObrazek

Hieny na pokład.
Dążymy do szczęścia, nie zadeptując trawników innym.

meg11

 
Posty: 19335
Od: Wto sty 11, 2011 15:22
Lokalizacja: Radom

Post » Pt maja 26, 2017 7:17 Re: OTW16- życie DT to nie jest bajka ;( a czasem jest:)

Wczoraj pogodził się z resztką kapuśniaczku z dużą ilością ziemniaków. Wolał to niż wodę z groszkiem. :mrgreen: Siorbał, dmuchał i nic nie mówił.

Jak wszyscy wiedzą jestem także laczem wody fruwaczom wszelkim. Szczególnie w lesie i na własnym podwórku. Osiedle pełne ludzi a ptaki padają z pragnienia. Wystawiłam jedno wiaderko i pojemnik gdzie taplają się. Kilka dni temu dostawiłam drugie. Pod drzewem z mocno przygiętymi ku ziemi konarami. Ptaki dostaną się bez trudu. Ludziom nie włazi za bardzo w oczy. Do tego padający cień powoduje,że woda jest chłodna dłużej. Wodę uzupełniam i wsio myję dwa razy dziennie. Płyn jest wypijany, wychlapywany... dokładnie, więc wracając z pracy już prawie dno świeci. Trza znó się ogarniać. A wczoraj nie świeciło pustkami. W pojemniku pod konarami było prawie wszystko. Zdziwiłam się. Ale z drugiej strony nie było za dużo słońca to może ptasiory nie wysuszone wewnętrznie są. Wracając z Fartkiem od weta zarejestrowałam kręcące się ptaki przy tymże drzewie. No, spragnione są na wieczór -pomyślałam. Jednak dzisiejszy poranek mocno mnie zaskoczył. W wiaderku ciągle prawie tyle samo wody było. Tylko już mętnej. Obok kręciła się mała sroczka wskakiwała i zeskakiwała. Dzioba nie mocząc jednak. Tak mi się wydaje ,że to była sroczka. Bo to jeszcze dziecko było. Delikatne, bez piór dorosłych co ozdoby dodają. Kolorowanie sugerowało ,że to srocze dziecidło. Ale kto wie. Pomyłam i napełniłam dwa pojemniki. Postanowiłam i ten sprawdzić. Ew umyć i wodę wymienić. Zgięłam kręgosłup by wiaderko wytargać i tak zostałam. Gały moje niebieskie wprost w środek wiaderka się wlepiły. Przeklęłam tak ,że to co obok dziobało wyleciało w powietrze. A kwiaty i liście ze strachu się skuliły. W wiaderku było gówno. Wrzucone specjalnie. Jestem tego pewna. Reszta jakiegoś rozpuszczonego papieru też była. Poza tym jaki pies wczołguje się pod konary i wypina na wysokosciach tyłek celując w wiaderko. Olimpijczyk? Tyczkasz? Różne rzeczy widywałam. Tego jeszcze nie. Widać dorosłąm do kolejnego uświadomienia, że nie ma rzeczy jakiej by idiota nie zrobił by dokuczyć zwierzętom. W tamtym roku celowo naszczano w suche żarcie kocie w lesie. I nasrano na ich posłanka. Kultura otwocka. Qrwa mać i małe qurewki. Nie powinnam się zdzwiwić ale się zdziwiłam. Nie ma nikogo bardziej obrzydliwego i paskudnego jak "człowiek".
Obrazek

Dla naszych Słoneczek [*] Kochamy i tęsknimy.

ASK@

Avatar użytkownika
 
Posty: 55322
Od: Czw gru 04, 2008 12:45
Lokalizacja: Otwock


Adopcje: 11 >>

Post » Pt maja 26, 2017 7:51 Re: OTW16- życie DT to nie jest bajka ;( a czasem jest:)

Nie ma. Człowiek to potwór.
Obrazek
Obrazek

MalgWroclaw

Avatar użytkownika
 
Posty: 46709
Od: Czw paź 15, 2009 17:39
Lokalizacja: Wrocław, stolica Śląska :)

Post » Pt maja 26, 2017 7:52 Re: OTW16- życie DT to nie jest bajka ;( a czasem jest:)

:(
...Obrazek...Obrazek

kussad

Avatar użytkownika
 
Posty: 14240
Od: Pt paź 13, 2006 9:59
Lokalizacja: Warszawa

Post » Pt maja 26, 2017 8:55 Re: OTW16- życie DT to nie jest bajka ;( a czasem jest:)

Niektórzy ludzie to ....... :evil:
Obrazek
Maciuś ['], Kubuś ['], Filemon ['], Pimpuś ['], Maksiu ['], Nikitka ['], Tosia ['], Filip ['] :( kiedyś się spotkamy
To i owo na dług u weta - viewtopic.php?f=20&t=216152

ametyst55

 
Posty: 21519
Od: Pon sie 16, 2010 14:04
Lokalizacja: niedaleko Kraków

Post » Pt maja 26, 2017 11:00 Re: OTW16- życie DT to nie jest bajka ;( a czasem jest:)

Dostałam na złagodzenie wqurwiku maila od Ptysia/Prysia.
Jakbym o nie swoim kocie czytała :wink:
Wiedziałam, że ma potencjał. Szacowałam, że taki będzie "inny" jak swoje lęki opanuje. Będzie miał swoich ludzi i mniej kotów.

...Myślę, że Ptysiek czuje się już u nas jak u siebie w domu.
Jest bardzo ciekawski, zwiedził każdy zakątek. Ostatnio odkrył kryjówkę Buni pod stołem na krzesłach.
Koty nie są jeszcze jakość szczególnie zaprzyjaźnione, ale pokojowo egzystują obok siebie dzieląc miski w kuchni i drapak.
Muszę Pani powiedzieć, że to naprawdę świetny kot.
Pieszczoch z niego wielki. Domaga się głaskania, zaczepia, kiedy nikt nie reaguje na jego umizgi. Potrafi uwalić się na człowieku lub obok i nadstawia sie do głaskania. Jak jest zadowolony, to rzeczywiście skrobie dziąsłami i wierci się, jakby chciał żeby go głaskać z każdej strony (górnej części ciała :-). Zaczął nawet zaczepiać męża, choć do niego podchodzi jeszcze nieco nieufnie.
Mam więc nadzieję, że jak sobie ułożą relacje z Bunią, to już będzie pełnia kociego szczęścia :-).
Poza tym jest wielkim miłośnikiem balkonu. A że nasz jest spory i z widokiem na drzewa, to ma sporo atrakcji w postaci ptaków i poruszających się gałęzi. I bardzo go to wszystko interesuje, świergot ptaków, obserwacja otoczenia i ... podgryzanie funkii.
Energii ma za dwóch, poluje na wędki, czyli jak typowy zdrowy, młody kociak...


Bądź szczęsliwy mój kocie!
Obrazek

Dla naszych Słoneczek [*] Kochamy i tęsknimy.

ASK@

Avatar użytkownika
 
Posty: 55322
Od: Czw gru 04, 2008 12:45
Lokalizacja: Otwock


Adopcje: 11 >>

Post » Pt maja 26, 2017 11:31 Re: OTW16- życie DT to nie jest bajka ;( a czasem jest:)

Super że się tak ładnie układa wspólne życie Prysia i domu :piwa: .

A temu bezmózgowi od kupy w pojemniku oraz naszczania do karmy życzę sraczki - najlepiej jak będzie bez dostępu do kibla i wśród ludzi :evil: .
“To co robimy dla nas, umiera wraz z nami. To co robimy dla innych i dla świata zostaje po nas i jest nieśmiertelne.” -A. Pine
nasz wątek: http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=1&t=159694

Alienor

Avatar użytkownika
 
Posty: 24225
Od: Pt mar 19, 2010 14:48

Post » Pt maja 26, 2017 12:06 Re: OTW16- życie DT to nie jest bajka ;( a czasem jest:)

Alienor pisze:
A temu bezmózgowi od kupy w pojemniku oraz naszczania do karmy życzę sraczki - najlepiej jak będzie bez dostępu do kibla i wśród ludzi :evil: .

Przyłączam się do życzeń :evil:
Obrazek
Obrazek

MalgWroclaw

Avatar użytkownika
 
Posty: 46709
Od: Czw paź 15, 2009 17:39
Lokalizacja: Wrocław, stolica Śląska :)

Post » Pt maja 26, 2017 16:16 Re: OTW16- życie DT to nie jest bajka ;( a czasem jest:)

MalgWroclaw pisze:Nie ma. Człowiek to potwór.

Prawdziwe potwory, jak można nie liczyć z wysiłkiem tych, którzy tak się starają. A przede wszystkim jak można być tak obrzydliwym i nieludzkim w stosunku do bezbronnych i spragnionych wody ptaszków. :201494 :201494 :201494 Brawo Ptyś.
Dobrze,że Ptyś się już na dobre zadomowił. On jak moja Bejbi od wyjścia z kontenerka szybko zaczęła zwiedzać a za chwilę się czuła u mnie jakby dawno już tu mieszkała. :201461 :201461 :201461
Ostatnio edytowano Pt maja 26, 2017 16:21 przez jasia.stargard2, łącznie edytowano 1 raz
Obrazek

jasia.stargard2

 
Posty: 370
Od: Wto sty 27, 2015 16:02

Post » Pt maja 26, 2017 16:19 Re: OTW16- życie DT to nie jest bajka ;( a czasem jest:)

MalgWroclaw pisze:
Alienor pisze:
A temu bezmózgowi od kupy w pojemniku oraz naszczania do karmy życzę sraczki - najlepiej jak będzie bez dostępu do kibla i wśród ludzi :evil: .

Przyłączam się do życzeń :evil:


I niech to będzie sraczka permanentna i strzelająca. :twisted:



Ptysiu rządzi. :ok:
Obrazek

mimbla64

Avatar użytkownika
 
Posty: 14192
Od: Pon lis 12, 2007 9:29
Lokalizacja: Warszawa Wola

Post » Sob maja 27, 2017 14:38 Re: OTW16- życie DT to nie jest bajka ;( a czasem jest:)

Sobotnie wiadomości zaczną od dobrych wieści.

Oto fota (mała i ciemnawa-musicie uwierzyć na słowo) Gawronka i jego przyszywanego brata Rysia.
Obrazek

Tak, tak Gawronuś grzeje dupinkę u siebie. Ma jedną Dużą, kota w swoim wieku, Cudnego urodowo i charakterem Rysia. Przywitał Gawrosia praktycznie z mety akceptując. Ma wspaniały osiatkowany balkon i "szklarnię" do wyglądania na świat. Początki nie były jakieś straszne ale ja i tak się denerwowałam. Bo mały nie jadł, płakał za nami. A bardziej za kolegami. Jednak dawał się głaskać, bawił z Rysiem, kuwetkował , mruczał tylko nie jadł. Jeszcze jest nie pewny tak do końca czy aby go nie zjedzą :wink: ale każdy dzionek przynosi coraz lepsze wieści.
Upraszam o kciuki za obu chłopaków.
Małgosi dziękuję za wizytę PA :1luvu:

Bądź szczęśliwy mój Czarny Królewiczu :piwa:
Obrazek

Dla naszych Słoneczek [*] Kochamy i tęsknimy.

ASK@

Avatar użytkownika
 
Posty: 55322
Od: Czw gru 04, 2008 12:45
Lokalizacja: Otwock


Adopcje: 11 >>

Post » Sob maja 27, 2017 14:44 Re: OTW16- życie DT to nie jest bajka ;( a czasem jest:)

:piwa:

OKI

Avatar użytkownika
 
Posty: 42584
Od: Śro gru 23, 2009 19:05
Lokalizacja: Warszawa

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 41 gości