OTW16- a bo to u nas jest jak jest ;)

Koty i kotki do adopcji

Moderatorzy: Estraven, LimLim, Moderatorzy

Post » Śro lis 02, 2016 13:51 Re: OTW16- Brawo my! Zapraszam!

Alienor pisze:Nie otwieraj załączników z adresów, których nie znasz - niektóre są ransomwarem czyli blokują ci komputer do czasu zapłacenia "okupu". Od 2 lat trwa z skurczybykami wojna i jak dotąd ani ich nie przyskrzynili ani nie udało się ich skutecznie zablokować. I jeśli dostaniesz plik o końcówce .exe to (o ile nie prosiłaś o podesłanie Ci jakiegoś programu/aplikacji) też wywal dziada.

Nie zamierzam choć korci. Bo tylko tak mogłabym sprawdzić czy na ew fakturze są moje dane. Mail sugeruje ,że już korespondencja była między nami dokonywana. Bardzo, jak widać sugestywny. Zdrowszy czek jak jest nie czytaty.
Nie zamierzam też odpowiadać bo wtedy moje nazwisko wypłynie.
To był normalny mail.Ale wiem,że bywają i takie włamy dobrze podstawione.
Poczekam.
Obrazek

Dla naszych Słoneczek [*] Kochamy i tęsknimy.

ASK@

Avatar użytkownika
 
Posty: 55362
Od: Czw gru 04, 2008 12:45
Lokalizacja: Otwock


Adopcje: 11 >>

Post » Śro lis 02, 2016 22:48 Re: OTW16- Brawo my! Zapraszam!

Asiu, podczytuję... nie da się ukryć :-) i to regularnie, choć od ogłoszeń Saszy upłynął kawał czasu :-) Co smaczniejsze kąski nawet rozpowszechniam ;-)
Co do maila - o ile wiem widoczne rozszerzenie pdf wcale nie oznacza, że to nie jest jakiś exe ze zmienionym rozszerzeniem (zwłaszcza jeśli to jakieś archiwum) :-( A Twój mail to pewnie jeden z serii - takie info mi się w oko rzuciło: http://www.wykop.pl/wpis/20375801/uwaga ... lku-ostat/
Dobrze, że ostrożna jesteś :-)
Buziaki dla Bezy, tyle przeszła.... kciuki za nią :ok:
Obrazek

marciniak77

 
Posty: 36
Od: Pon lis 11, 2013 21:29
Lokalizacja: Warszawa

Post » Pt lis 04, 2016 8:08 Re: OTW16- Brawo my! Zapraszam!

Witaj

Żyjemy powolutku. Ja zaliczam swoich lekarzy bo wizyty już wcześniej umówione były. A rezygnacja oznacza oczekiwanie kolejne. Wszak koniec roku jest i NFZ świeci pustkami.
Koty różnie. Gunia i Gajka oraz mała Nela powoli socjalizują się. Nie można zapomnieć o Gawełku.
Naja to nachal pierwszej wody.Nika to samo choć nie umywa się do siostry.
Gawronek zbuntował się na me oglady po wymiotne i unika jak ognia.
Obrazek

Dla naszych Słoneczek [*] Kochamy i tęsknimy.

ASK@

Avatar użytkownika
 
Posty: 55362
Od: Czw gru 04, 2008 12:45
Lokalizacja: Otwock


Adopcje: 11 >>

Post » Pt lis 04, 2016 10:54 Re: OTW16- Brawo my! Zapraszam!

Tak z dziennika blondynki napiszę

Wchodzę do swego ortopedy. Nareszcie. Po wielu, wielu minutach ratowania ścian poradni przed zawaleniem.
Siadam, on pyta. Ja mówię. Ja dalej mówię a on klepie w klawiaturę zapisując wszelkie dane radosne i nie radosne, w kompa. Nie gapi się na mnie.
Rzuca wreszcie
Proszę się rozebrać do pasa
Mozolnie zdziwam spodenki i skarpetki.
On dalej klepie w klawiaturę.
Już?
Już!
To proszę się położyć

Mozolnie kładę wielorybie uda na kozetce. Majtasy jak z Bridget Jones okalają mój foczy tyłek.Się rozlewam.
Klepie i klepie on jeszcze. Ogląda ostatni rezonans
Już?
Już!

Wstaje, wychodzi zza biurka i widzi mnie na leżance
8O
Jęczy
Od pasa w górę prosiłem :roll:
:oops:
Nie mówił pan od pasa gdzie
Seplenię obrażona
I mozolnie zwłoki podnoszę by się oddziać z jego strony pasa.
Taka prwo/lewo tylko inaczej. :mrgreen:
Obrazek

Dla naszych Słoneczek [*] Kochamy i tęsknimy.

ASK@

Avatar użytkownika
 
Posty: 55362
Od: Czw gru 04, 2008 12:45
Lokalizacja: Otwock


Adopcje: 11 >>

Post » Pt lis 04, 2016 13:42 Re: OTW16- Brawo my! Zapraszam!

Tiaaaa, nie ma to jak empatia i zainteresowanie ze strony lekarza :roll: trzymaj się, bo chyba będziesz potrzebować dużooooo cierpliwości :?
"Człowiek jest cywilizowany na tyle, na ile potrafi zrozumieć kota" (J. Cocteau)

Bursztyn (*) Tom (*) na zawsze w moim sercu

mamago

Avatar użytkownika
 
Posty: 115
Od: Wto lip 19, 2016 6:32

Post » Pt lis 04, 2016 19:41 Re: OTW16- Brawo my! Zapraszam!

mamago pisze:Tiaaaa, nie ma to jak empatia i zainteresowanie ze strony lekarza :roll: trzymaj się, bo chyba będziesz potrzebować dużooooo cierpliwości :?

Od 2 lat często łażę po lekarzach specjalistach. Wszędzie teraz jest tak samo. Ortopeda, kardiolog, neurolog...
Kilka minut badania i klepanie. klepanie w klawiaturę. Moc tabelek, nie tabelek i takich tam. Pamiętam jak rehabilitantka lekarka co mnie kierowała na zabiegi łkała, że kiedyś znała swych pacjentów. Musiała ich słuchać patrząc w oczy. A teraz musi wypełnić tony papierologii narzuconej od góry i gdyby chciała wszystko zrobić "jak należy" to pacjent by siedział prawie godzinę. Jej nie przeszkadza godzinne siedzenie ale ma z góry ustalony czas i musi się rozliczyć.
Obrazek

Dla naszych Słoneczek [*] Kochamy i tęsknimy.

ASK@

Avatar użytkownika
 
Posty: 55362
Od: Czw gru 04, 2008 12:45
Lokalizacja: Otwock


Adopcje: 11 >>

Post » Pt lis 04, 2016 20:32 Re: OTW16- Brawo my! Zapraszam!

No niestety - w szkołach uczenie wyłącznie "pod testy" a nie, żeby nauczyć +papierologia; u lekarza 10-15 minut na pacjenta bez względu na to z czym przychodzi + tony papierologii, a brak przecinka, ukośnika może skutkować koniecznością oddawania pieniędzy NFZowi..
“To co robimy dla nas, umiera wraz z nami. To co robimy dla innych i dla świata zostaje po nas i jest nieśmiertelne.” -A. Pine
nasz wątek: http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=1&t=159694

Alienor

Avatar użytkownika
 
Posty: 24228
Od: Pt mar 19, 2010 14:48

Post » Pt lis 04, 2016 21:41 Re: OTW16- Brawo my! Zapraszam!

ASK@ pisze:Tak z dziennika blondynki napiszę

Wchodzę do swego ortopedy. Nareszcie. Po wielu, wielu minutach ratowania ścian poradni przed zawaleniem.
Siadam, on pyta. Ja mówię. Ja dalej mówię a on klepie w klawiaturę zapisując wszelkie dane radosne i nie radosne, w kompa. Nie gapi się na mnie.
Rzuca wreszcie
Proszę się rozebrać do pasa
Mozolnie zdziwam spodenki i skarpetki.
On dalej klepie w klawiaturę.
Już?
Już!
To proszę się położyć

Mozolnie kładę wielorybie uda na kozetce. Majtasy jak z Bridget Jones okalają mój foczy tyłek.Się rozlewam.
Klepie i klepie on jeszcze. Ogląda ostatni rezonans
Już?
Już!

Wstaje, wychodzi zza biurka i widzi mnie na leżance
8O
Jęczy
Od pasa w górę prosiłem :roll:
:oops:
Nie mówił pan od pasa gdzie
Seplenię obrażona
I mozolnie zwłoki podnoszę by się oddziać z jego strony pasa.
Taka prwo/lewo tylko inaczej. :mrgreen:

Asiu- leże :mrgreen: z tego co pamiętam to Ty raczej z kręgosłupem masz do czynienia a ten jak wiadomo bywa tylko górny. A tak swoja drogą to prędka jesteś :ryk: ja też mam wizytę u ortopedy 7go ale tylko potwierdzajacą skalpel i nic wiecej :( .
Dobro raz dane, wraca z podwójną siłą.
Kacperku[*]przepraszam Cię za to, co musiałam Ci dziś zrobić. Dziękuję Ci za 16,5 roku bycia razem.
05-1995-27-12-2011.:( :(
Rysio-16-02-2013 [*] :( :( Przecinak-Synuś-13-12-2016[*] :( :(
ObrazekObrazek

Hieny na pokład.
Dążymy do szczęścia, nie zadeptując trawników innym.
“Człowiek, który nie ma się czego bać, to człowiek, który nie ma czego kochać.”

meg11

 
Posty: 19552
Od: Wto sty 11, 2011 15:22
Lokalizacja: Radom

Post » Sob lis 05, 2016 11:21 Re: OTW16- Brawo my! Zapraszam!

A nie mylisz się, mam z kręgosłupem kłopoty a przez to z poruszaniem się. Ortopeda sprawdza mi ruchomość kończyn, stanie na palcach i piętach, kolana i walenie w nie młoteczkami , wali mnie też w czerep by sprawdzić czy mnie nic w kręgach nie boli ... A wszystko w majestacie lekarskiego prawa.
Niestety, mam trwale uszkodzone nerwy i mięśnie więc jak zgłaszam problem to mi sprawdza w jakim stopniu teraz mnie dopadło niemoctwo. Fizyczne nie umysłowe. Te drugie zna :mrgreen:

Naja jest nieswoja. Ma gorączkę ponad 40 stopni. Pociąga nosem.Szlag. Chyba nam się rozkłada po Gawronku.

Chyba mogę już napisać , podzielić się wiadomością przy sobocie.
Gawroszek pojechał do domku.
Ma koleżankę kociczkę, dwie dziewczynki i dwoje Dużych.
Pierwsze wieści są bardzo dobre. Mały kupił sobie serca wszystkich ludzi.
Nad kotką pracuje :wink: i są już postępy.
Małgosi dziękuję za wizytę PA.
Proszę o kciuki dla Gawrosia.

Bądź szczęśliwy dzieciaku :1luvu:
Obrazek

Dla naszych Słoneczek [*] Kochamy i tęsknimy.

ASK@

Avatar użytkownika
 
Posty: 55362
Od: Czw gru 04, 2008 12:45
Lokalizacja: Otwock


Adopcje: 11 >>

Post » Sob lis 05, 2016 12:28 Re: OTW16- Rodi chora,konsultacja hematologiczna. gdzie? str

Fajne wieści ze złymi się plączą.

Nasza tymczaska Rodi , w DS u Beatki w Płocu, ma złe wyniki krwi. Anemia.

Wet , może go krzywdzę, taki sobie. Choć stara się.
Nasza wetka poleca rozmaz manulany i konsultację hematologiczną.

Badania.
Obrazek
Obrazek

Każda pomoc w podpowiedziach liczy się. Może Beatka odezwie się i napisze co i jak.
Z góry dziękuję za każdą pomoc.
Upraszam o kciuki :ok:
Obrazek

Dla naszych Słoneczek [*] Kochamy i tęsknimy.

ASK@

Avatar użytkownika
 
Posty: 55362
Od: Czw gru 04, 2008 12:45
Lokalizacja: Otwock


Adopcje: 11 >>

Post » Sob lis 05, 2016 12:47 Re: OTW16- Rodi chora!czytacze wyników potrzebni str.5

Asiu, koniecznie rozmaz i oznaczenie liczby retikulocytów (to osobne badanie, poza rozmazem), oznaczyłabym też białko całkowite.
Wet zajmujący się hematologią jest w Vetcardii (Michał Gajewski), no i w labach chyba urzędują.

Do czasu wyjaśnienia pilnowałabym, żeby nikt nie faszerował kota żelazem, bo to nijak nie wygląda na jego niedobór. Prędzej jest niedobór B12 i/lub kwasu foliowego - ale bez poszerzonej diagnostyki to tylko gdybanie, u kota raczej rzadko się zdarzają takie niedobory, więc przyczyna pewnie jest inna. Ona nigdzie nie krwawi(ła)?

OKI

Avatar użytkownika
 
Posty: 42584
Od: Śro gru 23, 2009 19:05
Lokalizacja: Warszawa

Post » Sob lis 05, 2016 12:51 Re: OTW16- Rodi chora!czytacze wyników potrzebni str.5

Gawroszku :ok:
Obrazek
Obrazek

MalgWroclaw

Avatar użytkownika
 
Posty: 46710
Od: Czw paź 15, 2009 17:39
Lokalizacja: Wrocław, stolica Śląska :)

Post » Sob lis 05, 2016 12:55 Re: OTW16- Rodi chora!czytacze wyników potrzebni str.5

OKI pisze:Asiu, koniecznie rozmaz i oznaczenie liczby retikulocytów (to osobne badanie, poza rozmazem), oznaczyłabym też białko całkowite.
Wet zajmujący się hematologią jest w Vetcardii (Michał Gajewski), no i w labach chyba urzędują.

Do czasu wyjaśnienia pilnowałabym, żeby nikt nie faszerował kota żelazem, bo to nijak nie wygląda na jego niedobór. Prędzej jest niedobór B12 i/lub kwasu foliowego - ale bez poszerzonej diagnostyki to tylko gdybanie, u kota raczej rzadko się zdarzają takie niedobory, więc przyczyna pewnie jest inna. Ona nigdzie nie krwawi(ła)?

Dzięki Olga.
O rzmazie od razu mówiłam. O podkrwawianiu też myślałam. Ale Rodi ponoć miała USG robione i nic nie wykryto. Choć wiem,że to nic nie znaczy.

Napisałam do Beaty, Dużej Rodeńki, by zajrzała i ew udzieliła odpowiedzi co i jak z kotem. Teraz ma urwanie głowy ale na pewno zaglądnie.

Rodeńkato jedna z kciąt z cudownego miotu. Wszystkie były wyjątkowej urody i wszystkie wyjątkowo udane.
Obrazek

Dla naszych Słoneczek [*] Kochamy i tęsknimy.

ASK@

Avatar użytkownika
 
Posty: 55362
Od: Czw gru 04, 2008 12:45
Lokalizacja: Otwock


Adopcje: 11 >>

Post » Sob lis 05, 2016 18:33 Re: OTW16- Rodi chora!czytacze wyników potrzebni str.5

Gawroszku, mój ulubieńcu :P trzymam ogromniaste kciukasy!!!! :ok:
"Człowiek jest cywilizowany na tyle, na ile potrafi zrozumieć kota" (J. Cocteau)

Bursztyn (*) Tom (*) na zawsze w moim sercu

mamago

Avatar użytkownika
 
Posty: 115
Od: Wto lip 19, 2016 6:32

Post » Sob lis 05, 2016 22:52 Re: OTW16- Rodi chora!czytacze wyników potrzebni str.5

Mała Naja nie podoba mi się. Oczka malutkie,nosek furczy, futro nastroszone i ten brzuszek. One wszystkie są pękate ale teraz, przy chorobie, ciałko obwisło.
Niestety, mam wyobraźnię a ona pracuje.
Rano jadła jeszcze normalnie tylko trzecia powieka deczko się pokazała.
Nie znoszę chorych maluchów.
Kciuki poproszę.

Gawroszek dobrze się zadomawia.
Obrazek

Dla naszych Słoneczek [*] Kochamy i tęsknimy.

ASK@

Avatar użytkownika
 
Posty: 55362
Od: Czw gru 04, 2008 12:45
Lokalizacja: Otwock


Adopcje: 11 >>

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Gosiagosia i 73 gości