Tytuł dalej kiepski, ale siostry już mają domy :)

Koty i kotki do adopcji

Moderatorzy: Estraven, LimLim, Moderatorzy

Post » Pon sie 29, 2016 22:29 Re: Siostry szukają domu, tytuł kiepski, ale nie mam pomysłu

wilber pisze:...
Muszę dodrukować jeszcze papierowych i rozwiesić.

w lecznicy też wywieś, jeśli się zgodzą :ok:
не шалю, никого не трогаю, починяю примус ;)
Aktualnie na pokładzie: Nadszyszkownik, Żwirek
Nasze koty za TM(w kolejności zgłoszeń): Kulka [*] 17.03.2023, Gluś [*] 26.03.2020, Zmrol [*] 24.09.2023
Robalek['] Kredka['] Pirat['] Połamaniec [']

zabers

Avatar użytkownika
 
Posty: 26125
Od: Nie lut 08, 2009 14:21
Lokalizacja: Poznań

Post » Wto sie 30, 2016 5:56 Re: Siostry szukają domu, tytuł kiepski, ale nie mam pomysłu

No i co tam u siostrzyczek? :)

Sihaja

Avatar użytkownika
 
Posty: 20588
Od: Pon sty 03, 2005 22:17
Lokalizacja: Warmia, Dolny Śląsk

Post » Wto sie 30, 2016 23:35 Re: Siostry szukają domu, tytuł kiepski, ale nie mam pomysłu

Są pierwsze normalne telefony z tych wyróżnionych ogłoszeń.
Było zapytanie o Soho, mieszkanie w bloku, zabezpieczone okna, dom pożegnał czternastoletniego kota, ale dom nie wyobraża sobie domu bez kota.
Pan ma dzwonić w czwartek, żeby się umówić na wizytę zapoznawczą, zobaczymy czy zadzwoni.
Wstępnie brzmi dobrze, tyle, że musiałabym je rozdzielić, no straszna to dla mnie myśl jest, nie mogę tego przetrawić, no i byłaby "pojedyncza" w domu.
Z drugiej strony, jeżeli dom będzie ok., to nie chciałabym odbierać tego Młodej, ja juz sama nie wiem....
One naprawdę potrzebują normalnego domu, robię co mogę, ale nie przeskoczę samej siebie, nie wytłumaczę Pruszynowi, żeby się podzielił chwilowo przestrzenią, w pracowni mogą jeszcze być dopóki jest w miarę ciepło, ze dwa miesiące, ale rosną i większość czasu siedzą same, co też mnie cholernie boli i co nie jest dla nich dobre.
Oswajają się tylko z moją obecnością, czarna, która nie dawała się dotknąć i jak po przyniesieniu zwiała z kontenerka w łazience to łapałyśmy ją przez rękawice, teraz sama włazi na kolana i mogę jej robić "pierdzioszki" w brzuszek, ale znika jak przychodzi ktoś inny.

Dygresja...Patrzę na Krowaśnego Krowencjusza, dlaczego on najczęściej śpi na grzbiecie z kołami do góry rozwalony na samym środku pokoju, cztery łapy w cztery strony ? Wypukły dywanik

Na dobry dom dla dwupaku mogę długo czekać a one będą siedziały tam same i dziczały.
Wiem, że nie mam super warunków, mało czasu i w ogóle w rozjazdach, ale alternatywą dla nich naprawdę było schronisko.
Wtedy dwu i pół miesięczne, pół dzikie, syczące, zarobaczone, nieszczepione pośród ponad setki innych w schronisku. Teraz przynajmniej są odkarmione, zdrowe, zaszczepione, oswojone na tyle, na ile mi się udało. Ale siedzą same.
Dylemat mam straszny i tak źle i tak niedobrze....
Dzwonił jeszcze jeden telefon, Pan był zainteresowany którąkolwiek, do domu z młodym małym yorkiem. Tez ma zadzwonić jak ustalą rodzinnie termin wizyty u mnie.
Czy zadzwoni.... kto wie.
Gdyby tak poszły razem, choć osobno, żeby jedna nie została i nie teskniła, albo zeby któryś dom okazał się dobry i o gołebim sercu i wziął obie.....
Się wyżaliłam tu, bo jak nie tu to gdzie ?
Kto zrozumie moje dylematy :|
Obrazek



Mico (*)

wilber

Avatar użytkownika
 
Posty: 1270
Od: Pt lis 05, 2010 22:47

Post » Śro sie 31, 2016 0:05 Re: Siostry szukają domu, tytuł kiepski, ale nie mam pomysłu

Ja zrozumiem :wink:
Na Twoim miejscu zaufałabym.
Jedna będzie Księżniczką,
druga ma szansę zaprzyjaźnić się z jorkiem...
Najważniejszy jest i tak punkt umowy adopcyjnej
o powrocie kota jakby co :ok:
Obrazek

violet

Avatar użytkownika
 
Posty: 4580
Od: Pon sty 07, 2013 17:17
Lokalizacja: koło Torunia

Post » Nie wrz 04, 2016 8:19 Re: Siostry szukają domu, tytuł kiepski, ale nie mam pomysłu

Wiberku - odezwij się, co z kiciami ?

izka53

Avatar użytkownika
 
Posty: 15071
Od: Śro wrz 29, 2010 13:54
Lokalizacja: Poznań

Post » Nie wrz 04, 2016 9:22 Re: Siostry szukają domu, tytuł kiepski, ale nie mam pomysłu

Przepraszam za brak wieści, do środy mam kurcgalop w pracy i pracujący weekend.
Status młodych bez zmian niestety, jeden z panów zadzwonił jeszcze, naprodukowałam się, nagadałam, umówił się i duuupa, nie potwierdził wizyty, nie przyszedł. Były jeszcze dwa telefony z ogłoszeń papierowych, schemat ten sam, pytają czy mogą przyjść, mówię, że oczywiście zapraszam, no to zadzwonią, żeby się umówić i cisza.
Przy czym w rozmowie nie piętrzę żadnych trudności, nawet za bardzo nie wypytuję chętnego, mówię o kotach, zapraszam do ich poznania bez zobowiązań.
Szczegółowo wolę odpytywać jak z kimś bezpośrednio rozmawiam.
Może kluczem jest, że mówię, że wizyta nie jest zobowiązująca dla żadnej ze stron.
Jak nie wiadomo, czy się wyjdzie z kotem to nie opłaca się w ogóle oglądać ?

Dalej czekamy na poważną propozycję do łapki.
Może za weekend uda mi się nie jechać do roboty czwartek piątek, to zrobię więcej nowych zdjęć i ogłoszeń.
Chyba nie będzie łatwo, a one są naprawdę kochane, to takie dobre "poczciwe" koty.
Są miłe, śliczne i zdrowe, w idealnym wieku na wzięcie, jeszcze młodziutkie, ale już rozgarnięte, nie trzeba ich pilnować, jak takiego dwumiesięcznego konusa, spolegliwe, dogadają się z innym kotem, psem pewnie też, fajne do domu z ogarniętymi dziećmi, które by się z nimi bawiły, idealnie korzystają z kuwety......tyle, że czarno- białe.
Choć w głowie mi się nie mieści jak można nie kochać i nie zachwycać się krówkami, przecież to jest piękne umaszczenie.
I pełne symbolicznych znaczeń, połączenie przeciwstawnych kolorów bieli i czerni, yin i yang,
dnia i nocy. Koty zawsze są gdzieś na granicy dwóch światów , świata oswojonego, jasnego i świata cieni, mroków, przeczuć, dzikości. Przeplata się to, przenika jak czarno - białe łatki na kocim grzbiecie....
No.
Obrazek



Mico (*)

wilber

Avatar użytkownika
 
Posty: 1270
Od: Pt lis 05, 2010 22:47

Post » Nie wrz 04, 2016 10:49 Re: Siostry szukają domu, tytuł kiepski, ale nie mam pomysłu

tekst oczywiście skradnę na FB.
Ale mam dla Ciebie inną wieść - sterylka jednej z kotek będzie zapłacona przez FN, więc dogaduj termin. Tudzież podaj kwotę i nr konta do przelewu - na priv ofc.

izka53

Avatar użytkownika
 
Posty: 15071
Od: Śro wrz 29, 2010 13:54
Lokalizacja: Poznań

Post » Pon wrz 05, 2016 23:36 Re: Siostry szukają domu, tytuł kiepski, ale nie mam pomysłu

Iza :201494 :1luvu:
Nie wiem wprawdzie co to FN, ale też :201494 :1luvu:

Sterylizację planuję za około trzy tygodnie, tak nam doradzała weterynarz, gdzie szczepiłyśmy, raz, żeby utrwaliła się odporność po drugim szczepieniu, dwa, maja trochę rozpulchnione dziąsła w związku z wymiana zębów, lekki stan zapalny, radziła, żeby chwilkę poczekać, aż to przygaśnie, trzy, że dopiero w tym czasie będę mogła czasowo je przypilnować po zabiegu.
W czwartek podzwonię po lecznicach (wcześniej nie dam rady ) chciałabym, żeby zabieg był w dobrej lecznicy i bocznym cięciem, nigdy nie sterylizowałam kotki w Poznaniu, nie wiem gdzie robią to dobrze.
Jakby ktoś mógł polecić to będę wdzięczna niezmiernie :1luvu:
Tam, gdzie szczepiłyśmy, pojechałyśmy głównie ze względu na godziny przyjęć do 22, bo ja się nie wyrabiam w ludzkich normalnych godzinach, no i tam tylko cięcie brzuszne.
Obrazek



Mico (*)

wilber

Avatar użytkownika
 
Posty: 1270
Od: Pt lis 05, 2010 22:47

Post » Wto wrz 06, 2016 7:29 Re: Siostry szukają domu, tytuł kiepski, ale nie mam pomysłu

Swoje 2 pokemony cięłam pod wieżą (Zmrol w innym miejscu i nie ja go "oporządzałam" po zabiegu, więc nic nie powiem). Co prawda, było to dawno temu i nie wiem nawet, czy teraz robią cięcie boczne, ale opieka :ok:
не шалю, никого не трогаю, починяю примус ;)
Aktualnie na pokładzie: Nadszyszkownik, Żwirek
Nasze koty za TM(w kolejności zgłoszeń): Kulka [*] 17.03.2023, Gluś [*] 26.03.2020, Zmrol [*] 24.09.2023
Robalek['] Kredka['] Pirat['] Połamaniec [']

zabers

Avatar użytkownika
 
Posty: 26125
Od: Nie lut 08, 2009 14:21
Lokalizacja: Poznań

Post » Wto wrz 06, 2016 7:38 Re: Siostry szukają domu, tytuł kiepski, ale nie mam pomysłu

rozumiem dylematy
ale oddałabym pojedynczo, gdyby była okazja dobra

Patmol

Avatar użytkownika
 
Posty: 27168
Od: Śro gru 30, 2009 14:03
Lokalizacja: Dolny Śląsk

Post » Wto wrz 06, 2016 8:43 Re: Siostry szukają domu, tytuł kiepski, ale nie mam pomysłu

też jak najbardziej rozumiem. Sama oddawałam rodzeństwo. Poszły osobno i do dziś jest ok.
не шалю, никого не трогаю, починяю примус ;)
Aktualnie na pokładzie: Nadszyszkownik, Żwirek
Nasze koty za TM(w kolejności zgłoszeń): Kulka [*] 17.03.2023, Gluś [*] 26.03.2020, Zmrol [*] 24.09.2023
Robalek['] Kredka['] Pirat['] Połamaniec [']

zabers

Avatar użytkownika
 
Posty: 26125
Od: Nie lut 08, 2009 14:21
Lokalizacja: Poznań

Post » Wto wrz 06, 2016 14:44 Re: Siostry szukają domu, tytuł kiepski, ale nie mam pomysłu

Cięciem bocznym robi Magda Całujek , lecznica Przy Arenie, na Kasprzaka. Ale.....godziny otwarcia zdecydowanie nie dla Ciebie (13 - !9), sobota nieczynne.
Myślę, gdzie jeszcze w Twoich rejonach......jakby co, dam znać.

izka53

Avatar użytkownika
 
Posty: 15071
Od: Śro wrz 29, 2010 13:54
Lokalizacja: Poznań

Post » Wto wrz 06, 2016 19:07 Re: Siostry szukają domu, tytuł kiepski, ale nie mam pomysłu

Możnaby zadzwonić pod wieżę i zapytać, czy robią boczne cięcie (bo godziny otwarcia bardziej przyjazne - i w sobotę są, i w niedzielę)
не шалю, никого не трогаю, починяю примус ;)
Aktualnie na pokładzie: Nadszyszkownik, Żwirek
Nasze koty za TM(w kolejności zgłoszeń): Kulka [*] 17.03.2023, Gluś [*] 26.03.2020, Zmrol [*] 24.09.2023
Robalek['] Kredka['] Pirat['] Połamaniec [']

zabers

Avatar użytkownika
 
Posty: 26125
Od: Nie lut 08, 2009 14:21
Lokalizacja: Poznań

Post » Wto wrz 06, 2016 19:15 Re: Siostry szukają domu, tytuł kiepski, ale nie mam pomysłu

Provet, Plewiska, Grunwaldzka 552 i genialny ponoc dr Mateusz. Tel 61 30 70 370. Czynne od pon-pt 9-20, sob/niedz 10-13.

izka53

Avatar użytkownika
 
Posty: 15071
Od: Śro wrz 29, 2010 13:54
Lokalizacja: Poznań

Post » Śro wrz 07, 2016 0:20 Re: Siostry szukają domu, tytuł kiepski, ale nie mam pomysłu

Dzięki za wszystkie namiary :1luvu:
Podzwonię w czwartek.
Godziny w sumie nie maja w takiej operacyjnej sprawie wiekszego znaczenia i tak muszę miec wolny dzień, planuję na piątek, żeby przez weekend móc je przypilnować.
Obrazek



Mico (*)

wilber

Avatar użytkownika
 
Posty: 1270
Od: Pt lis 05, 2010 22:47

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 89 gości