sytuacja wygląda tak: znajoma w okolicy domku letniskowego znalazła samotnego 3 miesięcznego kotka.
nie może go zabrać do swojego domu, ponieważ mieszka z psem, który kotki i inne zwierzaczki ma ochotę zjeść a nie przytulać
kotek jeszcze przez tydzień będzie miał opiekę w tym domku. ewentualnie pózniej możemy mu zapewnić maxymalnie dwa tygodnie u mojej teściowej, ale jest to osoba starsza, więc taki mały żywiołowy zierz na dłuższą metę nie jest dobrym pomysłem, po za tym jest schorowana, leczy się na różne rzeczy i w razie pobytu w szpitalu nie będzie miał się kto kociakiem zaopiekować
mój mąż się na trzeciego kota w obecnych warunkach nie zgodzi. liczmy siły na zamiary.
Kicio ma 3 miesiące, jest praktycznie cały biały, po za ogonkiem i łapką w rudym kolorze. Kotek jest zaszczepiony i odrobaczony. Co oczywiste widział go wet i zastrzeżeń nie zgłaszał. Na tą chwilę nie wiem jakiej płci jest kicior. Mam informacje od pośredników, bo ktoś uznał mnie za kociarę. Zdjęcia jutro wieczorem albo w poniedziałek.
Szukamy dla niego DT, albo jeszcze lepiej niewychodzącego DS, który wykastruje kotka/kotkę w odpowiednim wieku.
Stosunek do innych zwierząt: nie znany
stosunek do dzieci: nieznany
może coś więcej będę wiedziała jak się bezpośrednio ze mną skontaktuje ta znajoma.
obecnie kot przebywa na terenie Rzeszowa lub okolic, możemy go w tym rejonie przetransportować. Jeśli szybko nie znajdziemy mu domu, kicia trafi na TDT do Oświęcimia. W tych okolicach również kicia może podjechać do DS. Może są tam jakieś wolne domki?
Gdyby jakiś pewny forumowicz znalazł dla niego u siebie mały kącik mogę go podwieźć w jakiś inny rejon.
na razie ogłaszam tylko tutaj, bo bez zdjęć to na portalach nie ma co szukać chętnych.
Taki ufny malec nie może zostać na ulicy...