Strona 1 z 1

Kocia sierotka PILNIE potrzebuje domu

PostNapisane: Wto sie 02, 2016 12:33
przez Monia-miau
Witam,

kilka dni temu kociątko zostało porzucone przez matkę, która prawdopodobnie zginęła. Pilnie szukamy domu, w którym będzie kochane. Za opiekę na pewno odwdzięczy się miłością i przywiązaniem.

Maleństwo jest po wizycie u weterynarza. Do nowego domu otrzyma pełną wyprawkę, a nawet spory zapas karmy.

Koteczek oczywiście jest za darmo.

Maluszek pilnie potrzebuje domu, choćby na jakiś czas. Może znajdzie się ktoś z wielkim sercem i pomoże?

Osoby zainteresowane prosimy o kontakt. Odpowiem na wszystkie pytania.

Re: Kocia sierotka PILNIE potrzebuje domu

PostNapisane: Wto sie 02, 2016 16:30
przez AleksandraZebrowata
A gdzie sie kotek teraz domuje?
Wrzuć jakieś fotki. teraz tyle kotów, że na hasło: mamy kociaka nie będzie odzewu.
Powrzucaj mu ogłoszenia na portalach, z bogatym opisem, ładną fotą.
pytanie czemu nie moze zostac u ciebie?
w jakim wieku kociątko?
u mnie mógłby na chwile zamieszkać, ale jak jesteś z drugiego konca polski to lepiej dla koteczka, żeby jednak go nie targać

Re: Kocia sierotka PILNIE potrzebuje domu

PostNapisane: Wto sie 02, 2016 17:36
przez Monia-miau
Kotek aktualnie przebywa u mnie (okolice Giżycka, województwo warmińsko-mazurskie). Dałam ogłoszenie na kilku portalach. Weterynarz określił wiek koteczki na około 14 dni. Mam już dwa koty, które nie polubiły podrzuconej sierotki.

Re: Kocia sierotka PILNIE potrzebuje domu

PostNapisane: Wto sie 02, 2016 20:22
przez bea3
Oooł to maluszek, 14 dni ... trzymam kciuki, na pewno ktoś kicia przygarnie.

Re: Kocia sierotka PILNIE potrzebuje domu

PostNapisane: Wto sie 02, 2016 21:59
przez Gretta
14 dni? 8O
To jest maleństwo do odchowania na smoczku. Nie załatwia się samodzielnie.
Znajdź kotkę karmiącą, może przyjmie jeszcze jednego malucha.

Re: Kocia sierotka PILNIE potrzebuje domu

PostNapisane: Wto sie 02, 2016 23:09
przez felin
Gretta pisze:14 dni? 8O
To jest maleństwo do odchowania na smoczku. Nie załatwia się samodzielnie.
Znajdź kotkę karmiącą, może przyjmie jeszcze jednego malucha.

:ok: