Jestem pogryziona ale udało się złapać 4 maluchy w tym chorą szylkretkę ! Niestety, tak jak myślałam jej oczka nie da się uratować... Zdążyło już częściowo wypłynąć
Jest zarobaczona, zapchlona, i chuda tak że można jej policzyć wszystkie żeberka...
Rudy kocur maluch ma chore oczko ale raczej uda się je uratować. Możliwe jednak że będzie miał je do końca życia " za mgłą". Chudy, zapchlony i zarobaczony okropnie.
Rudo biały maluch jest zdrowy. jedynie mocno zarobaczony i zapchlony(+ kleszcze...). Jest boski. Jak mały Puszek ( kot ze szreka ! ) Wielkie oczka i puchate futerko. Istne CUDO
Buro-biały kocur to istny szatan. Krew się lała i moja i weterynarza gdy próbowaliśmy go badać. Mam nadzieje, że szybko przekona się do człowieka. Jest maleńki więc nie powinno być źle...
Niestety dorosle kotki nie chcą współpracować. Jutro znowu próbujemy z klatką łapką.
Rudo biały maluch ma tymczas. Niestety trzy pozostałe maluchy mają schronienie tylko do soboty... Nie mam pojęcia co dalej, nikt się po nie nie zgłasza nawet na dom tymczasowy :/