Udało się złapać dwa czarne maluchy , obie to kotki. Z oczkiem tej chorej nie jest źle. Wygląda na uraz mechaniczny, nie koci katar.
Niestety dorosłe kotki zwiewają już gdy tylko widzą klatkę łapkę
Małe zresztą też, łapaliśmy dzisiaj podbierakiem bo za nic jeden nie chciał do klatki podejść... We wtorek powinna " wrócić" do nas ogromna klatka łapka, mam nadzieje, że w nią się złapią kotki. Państwo dokarmiający koty złapali nawet jedną dorosłą w podbierak , niestety szybko się z niego uwolniła drapiąc przy okazji wszystko w okolicy i rozwalając siatkę...