Miau.PL

Może i ja dorzucę się do masowych ogłoszeń
http://olx.pl/oferta/mlode-kociaki-szuk ... frTm1.html

Wczoraj (2016-05-04) odwiedzająca kotka postanowiła się u mnie w garażu okocić
No i na świat przyszły 4 młode kociaki, kociątka.
- 2 całkowicie czarne
- 2 szare (prążkowane tygrysiątka, z białymi skarpetkami)

Póki co płci nie jestem w stanie stwierdzić, ale maślakom już szukam jakiegoś domku i właścicieli, gdyż
Nie jestem w stanie ogarnąć taką ilość kotków.

Zainteresowane osoby kieruje tam na ogłoszenie OLX, gdyżto będzie najszybsza forma kontaktu.
Miasto: Pyskowice (śląsk)

Johatores, tylko nie wydawaj ich za szybko!
Kocięta powinny być z matką co najmniej 8 tyg.

A kotkę najlepiej wkrótce wysterylizować, bo za chwilę będzie drugi miot...

violet pisze:Johatores, tylko nie wydawaj ich za szybko!
Kocięta powinny być z matką co najmniej 8 tyg.

Tak, to akurat wiem, ale już szukam ludzi chętnych, bo z tego co widze, większość chce "malutkie" (a co to znaczy, kto wie), tak więc jak już się nauczą samodzielnie chodzić, jeść... To oczywiście wtenczas jak najbardziej. Teraz tak o jakby ktoś się znalazł chętny to raczej no, nie bardzo, no bo jak chce kotka wychować, nakarmiać itp?
Ale dziękuję za rady.

A kotka (matka) to w zasadzie "dzika" jest. Nie da się pogłaskać, przytulić, tylko urzenduje póki co.
Więc mam nadzieję, że z malutkimi się pożegna i powędruje dalej swoją przygodą.

violet pisze:Johatores, tylko nie wydawaj ich za szybko!
Kocięta powinny być z matką co najmniej 8 tyg.

Tak szczerze to co najmniej 10 tygodni, a najlepiej 12 - nie bez przyczyny w hodowlach kotów rasowych wydaje się trzymiesięczne kociaki - a ludziom warto uświadamiać jakie kłopoty behawioralne sprawia kociak za szybko odłączony od rodzeństwa i matki.

Oczywiście, 10-12 tygodni byłoby najlepiej.

Johatores, jeśli kotka u Ciebie postanowiła urodzić i odchować młode,
to może zostać na stałe.
Chcesz martwić się o kolejne mioty?
Kotka do złapania wcale nie musi być oswojona, są do tego specjalne klatki.
Jeżeli w Twoim mieście działa jakaś organizacja prozwierzęca czy schronisko dla zwierząt,
zwróć się do nich, powinni pomóc z łapaniem i sterylizacją.

Johatores pisze:A kotka (matka) to w zasadzie "dzika" jest. Nie da się pogłaskać, przytulić, tylko urzenduje póki co.
Więc mam nadzieję, że z malutkimi się pożegna i powędruje dalej swoją przygodą.

Może powędruje, ale na pewno nie odejdzie daleko za kilka miesięcy wróci z nowymi prezencikami...
Skontaktuj się z jakąś bliską fundacją, pogadaj z wetem - na pewno znajdziesz kogoś, kto pomoże Ci odłowić kotkę i wysterylizować - jak maluszki będą mieć około 5tygodni, wtedy da się złapać "na maluchy".

violet pisze:Oczywiście, 10-12 tygodni byłoby najlepiej.

Johatores, jeśli kotka u Ciebie postanowiła urodzić i odchować młode,
to może zostać na stałe.
Chcesz martwić się o kolejne mioty?
Kotka do złapania wcale nie musi być oswojona, są do tego specjalne klatki.
Jeżeli w Twoim mieście działa jakaś organizacja prozwierzęca czy schronisko dla zwierząt,
zwróć się do nich, powinni pomóc z łapaniem i sterylizacją.

Jest możliwość darmowej sterylizacji, chętnie udzielę więcej informacji.