Huciane kotycz.IV.Bartuś w swoim domku.Jadzi nie ma...

Koty i kotki do adopcji

Moderatorzy: Estraven, LimLim, Moderatorzy

Post » Pt sie 04, 2017 11:03 Re: Huciane kotycz.IV.Bartuś w swoim domku.Koty jednak są !!

Nie dadzą Ci odetchnąć. Kciuki za zdrowie srajdków :ok:

Arcana

 
Posty: 5668
Od: Nie lip 17, 2005 13:59
Lokalizacja: Warszawa


Adopcje: 15 >>

Post » Sob sie 05, 2017 6:44 Re: Huciane kotycz.IV.Bartuś w swoim domku.Koty jednak są !!

Mimek źle się czuje :( Nie wiem, co to może być.Pozostałe wydają się zdrowe.Mimek też ma okresy lepszego samopoczucia, wtedy biega, je, ale dzisiaj rano tylko trochę skubnął jedzenia i poszedł spać.

ewar

 
Posty: 54958
Od: Wto lis 06, 2007 20:17
Lokalizacja: Stalowa Wola

Post » Sob sie 05, 2017 7:02 Re: Huciane kotycz.IV.Bartuś w swoim domku.Koty jednak są !!

nie choruj kociaku :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok:
Obrazek

http://www.nadziejanadom.org/

"Największym egoizmem jest życie dla czystych podłóg, foteli bez sierści i w przekonaniu -już nigdy więcej, bo później boli "

mir.ka

Avatar użytkownika
 
Posty: 72705
Od: Pt cze 01, 2012 10:06
Lokalizacja: Sosnowiec

Post » Sob sie 05, 2017 13:22 Re: Huciane kotycz.IV.Bartuś w swoim domku.Koty jednak są !!

Mam zapchlone całe stado :( Popsikałam fiprexem, ale nadal wyczesuję to świństwo.

ewar

 
Posty: 54958
Od: Wto lis 06, 2007 20:17
Lokalizacja: Stalowa Wola

Post » Sob sie 05, 2017 17:17 Re: Huciane kotycz.IV.Bartuś w swoim domku.Koty jednak są !!

Mam nadzieję, że wygrałam bitwę z pchłami.Jakoś żaden kot zapchlony nie był, chociaż miałam przecież takie zabrane z wolności.Kilka lat temu biały Niuniuś mi zapchlił stado, zdążyłam więc stracić czujność.Wetka sprawdzała kociaki, bo ją o to poprosiłam i naprawdę nic nie było, ani żywych, ani odchodów.Coś jednak zostało przeoczone i dziadostwo się rozmnożyło.
Aha, pod hutą byłam, nakarmiłam Sowę i Jadzię, żółtookiej nie było.Jutro jadę, może się pojawi.
Zaraz daję antybiotyk Mimkowi i biegnę do Jimiego.Biedak już jest sam, Renia wyjechała.

ewar

 
Posty: 54958
Od: Wto lis 06, 2007 20:17
Lokalizacja: Stalowa Wola

Post » Nie sie 06, 2017 7:36 Re: Huciane kotycz.IV.Bartuś w swoim domku.Koty jednak są !!

i jak Mimek sie czuje?
Obrazek

http://www.nadziejanadom.org/

"Największym egoizmem jest życie dla czystych podłóg, foteli bez sierści i w przekonaniu -już nigdy więcej, bo później boli "

mir.ka

Avatar użytkownika
 
Posty: 72705
Od: Pt cze 01, 2012 10:06
Lokalizacja: Sosnowiec

Post » Nie sie 06, 2017 7:42 Re: Huciane kotycz.IV.Bartuś w swoim domku.Koty jednak są !!

A, dziękuję :1luvu: Znakomicie.Wszystkie biegają, włażą do pudła z zabawkami i coś tam dla siebie znajdują.Wychodzą na balkon, korzystają tam z leżaczka i drapaczka.Mają apetyty.Mimek waży 1,5 kg, ale chyba Lola jest sporo lżejsza.Ona najmniejsza z rodzeństwa.Krówki trzymają się razem, Lola z Ludwiśiem.Chyba Ludwiś jest najmilszym kotkiem, najbardziej proludzkim.Daszka natomiast mnie się teraz boi, ucieka przede mną.Ma mi za złe psikanie fiprexem i wyczesywanie gęstym grzebieniem.Może jednak wkrótce o tym zapomni i będziemy znów przyjaciółmi.

ewar

 
Posty: 54958
Od: Wto lis 06, 2007 20:17
Lokalizacja: Stalowa Wola

Post » Nie sie 06, 2017 7:48 Re: Huciane kotycz.IV.Bartuś w swoim domku.Koty jednak są !!

ewar pisze:A, dziękuję :1luvu: Znakomicie.Wszystkie biegają, włażą do pudła z zabawkami i coś tam dla siebie znajdują.Wychodzą na balkon, korzystają tam z leżaczka i drapaczka.Mają apetyty.Mimek waży 1,5 kg, ale chyba Lola jest sporo lżejsza.Ona najmniejsza z rodzeństwa.Krówki trzymają się razem, Lola z Ludwiśiem.Chyba Ludwiś jest najmilszym kotkiem, najbardziej proludzkim.Daszka natomiast mnie się teraz boi, ucieka przede mną.Ma mi za złe psikanie fiprexem i wyczesywanie gęstym grzebieniem.Może jednak wkrótce o tym zapomni i będziemy znów przyjaciółmi.



ufff czyli już będzie dobrze :D
Mimuś dość duzo waży, ale jak kociaki dobrze wykarmione i przez matkę i przez Ciebie to i wyrośnięte :)
u mnie chłopaki też duze w porównaniu z siostrą
Obrazek

http://www.nadziejanadom.org/

"Największym egoizmem jest życie dla czystych podłóg, foteli bez sierści i w przekonaniu -już nigdy więcej, bo później boli "

mir.ka

Avatar użytkownika
 
Posty: 72705
Od: Pt cze 01, 2012 10:06
Lokalizacja: Sosnowiec

Post » Nie sie 06, 2017 13:12 Re: Huciane kotycz.IV.Bartuś w swoim domku.Koty jednak są !!

Na razie są chude, ale tak jest zawsze w fazie wzrostu.Jedzą dużo, dobrą karmę, są już raz odrobaczone i chyba już odpchlone.Ale wstyd :oops: Cóż, bywa i tak.Wciąż brakuje mi czasu na założenie wątku, ale w końcu muszę to zrobić, mam trochę zdjęć.
Pod hutą byłyśmy z Dorotą, zjawiły się trzy kotki.Żółtooka była bardzo, ale to bardzo głodna.Nic dziwnego, dawno jej nie było.Jutro też jadę, bo we wtorek muszę na kilka godzin wyjechać, pod hutę nie zdążę.

ewar

 
Posty: 54958
Od: Wto lis 06, 2007 20:17
Lokalizacja: Stalowa Wola

Post » Pon sie 07, 2017 10:02 Re: Huciane kotycz.IV.Bartuś w swoim domku.Koty jednak są !!

Nareszcie jest czym oddychać, ale pada, a ja muszę jechać do kotów.Trudno.Domowe śpią.
Chyba Daszkę wypuszczę.Ona jest nieszczęśliwa, mnie się boi, nie ma sensu oswajać ją na siłę.Dam jej budkę, będziemy z Dorotą ją podkarmiać.W sobotę drugie odrobaczenie, kilka dni jeszcze ją potrzymam i wraca na wolność.Dzisiaj chciałam ją wyczesać, protestowała, syczała i drapała.Na ratunek Daszce rzuciła się ...Puśka.Zaatakowała mnie, warczała i darła pazurami.Poddałam się :wink:

ewar

 
Posty: 54958
Od: Wto lis 06, 2007 20:17
Lokalizacja: Stalowa Wola

Post » Pon sie 07, 2017 10:50 Re: Huciane kotycz.IV.Bartuś w swoim domku.Koty jednak są !!

Zważyłam kociaki na wadze łazienkowej, to znaczy najpierw siebie, a potem razem z kociakiem, bo nie da się inaczej.Nie wiem, czy można temu ufać, bo wszystkie ważą po 1,2 kg, a Mimek 1,7 kg.Duża różnica, której ja nie zauważam.

ewar

 
Posty: 54958
Od: Wto lis 06, 2007 20:17
Lokalizacja: Stalowa Wola

Post » Wto sie 08, 2017 11:40 Re: Huciane kotycz.IV.Bartuś w swoim domku.Koty jednak są !!

ewar pisze:Zważyłam kociaki na wadze łazienkowej, to znaczy najpierw siebie, a potem razem z kociakiem, bo nie da się inaczej.Nie wiem, czy można temu ufać, bo wszystkie ważą po 1,2 kg, a Mimek 1,7 kg.Duża różnica, której ja nie zauważam.


moje kocurki mają tez różna wagę, jak sie dzisiaj okazało ok 0,2 kg, a nie widać tego po nich
Obrazek

http://www.nadziejanadom.org/

"Największym egoizmem jest życie dla czystych podłóg, foteli bez sierści i w przekonaniu -już nigdy więcej, bo później boli "

mir.ka

Avatar użytkownika
 
Posty: 72705
Od: Pt cze 01, 2012 10:06
Lokalizacja: Sosnowiec

Post » Wto sie 08, 2017 13:52 Re: Huciane kotycz.IV.Bartuś w swoim domku.Koty jednak są !!

o kurcze, dzieję się Ewuś u Ciebie. Trzymam kciuki za wszsytkie ogony pod Twoją opieką!
Obrazek Obrazek
PRZEPRASZAM ZA BRAK POLSKICH ZNAKOW.

Rakea

Avatar użytkownika
 
Posty: 4915
Od: Śro lis 14, 2007 23:56
Lokalizacja: Praga nad Wisłą

Post » Wto sie 08, 2017 16:15 Re: Huciane kotycz.IV.Bartuś w swoim domku.Koty jednak są !!

Dzięki za kciuki :ok: A dzieje się naprawdę dużo, trochę nie wyrabiam.Dzisiaj byłam w Tarnobrzegu, po drodze wsie podkarpackie i biedne psy na łańcuchach, przy mizernych budach.Niektóre pieski wielkości kota.Co one złego zrobiły, że skazane są na taki los? W Grębowie, gdzie takie rzeczy są na porządku dziennym działa fundacja 8O Nie rozumiem tego.
Kocia rodzinka śpi smacznie, one są nieprawdopodobnie ze sobą związane.Jedno śpi na drugim, razem jedzą, bawią się, myją nawzajem.Wczoraj wieczorem Daszka bawiła się jak kociak, biegała za pluszową myszką, toczyła piłeczkę w torze, razem oczywiście ze swoimi dziećmi, które są przeurocze.Mam zdjęcia, wciąż przymierzam się do założenia wątku, ale jakoś mi schodzi :oops: Zaraz biegnę do Jimiego, muszę pobyć z nim trochę dłużej, bo po powrocie z wyjazdu byłam tylko chwilę.

ewar

 
Posty: 54958
Od: Wto lis 06, 2007 20:17
Lokalizacja: Stalowa Wola

Post » Śro sie 09, 2017 0:41 Re: Huciane kotycz.IV.Bartuś w swoim domku.Koty jednak są !!

ech :(
trzymaj się Ewa, bo choć Ciebie mają.
Obrazek Obrazek
PRZEPRASZAM ZA BRAK POLSKICH ZNAKOW.

Rakea

Avatar użytkownika
 
Posty: 4915
Od: Śro lis 14, 2007 23:56
Lokalizacja: Praga nad Wisłą

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: IrenaIka2 i 46 gości