Moderatorzy: Estraven, LimLim, Moderatorzy
ewar pisze:Oczka ma jak groszki, jasnozielone. Będzie z niego piękny kocurek, będzie dobrze jadł, umyje się, a ja mu w tym pomogę. On pozwala się szczotkować, nie ma z tym problemu.
ewar pisze:Taniej Cię wyjdzie niż wędki z piórkami, de facto jednorazowe. Tej wędki nawet casicy Dżygit nie dał rady zniszczyć. Tę,z którą pojechał do domku Jimi miałam kilka lat, co przy tylu kotach jest jakąś gwarancją jakości. Chyba Zooplus powinien mi jakiś gratis zafundować za reklamę
ewar pisze:A czemu nie? W końcu koty jadące do domków dostają zawsze jakieś wyprawki. U mnie wszystko się przydaje. Nie kupuję dużo, bo nie jest to produkt pierwszej potrzeby. Dużo zabawek dostają od zaprzyjaźnionych osób.
ewar pisze:Wczoraj podjechałam pod hutę. Już mi się tam nie chce jeździć, naprawdę Kotów nie ma, to strasznie dołujące. Nie wiem i nie dowiem się, co się stało. Czaki był, cieszył się, że przyjechałam. Dostał puszkę, dopiero potem zauważyłam, że ktoś tam jest. Szkoda, że taki fajny pies nie ma prawdziwego domu.
Chmurek rozrabia, szaleje z kocią młodzieżą, jakby od zawsze u mnie był. Trochę już obrósł w piórka.
Szylcia ma chore oczka, jutro idziemy do weta. Unidox jednak sobie nie radzi. Nie jest gorzej, ale lepiej też nie. Zmęczona jestem, fizycznie jestem w stanie wszystko znieść, ale siadam psychicznie
A taki artykuł ukazał się w lokalnej gazecie. Wklejam ku przestrodze.Chodzi o obróżki. To nie pierwszy taki przypadek, już o podobnym czytałam na forum, skończyło się amputacją łapki
ewar pisze:Czyli samo rozpinająca się nie spełnia swojego zadania, ale jest bezpieczna.Taka zwykła ....strach pomyśleć Lepiej więc nie zakładać ich kotom. Tak myślę.
Użytkownicy przeglądający ten dział: Majestic-12 [Bot] i 187 gości