Strona 1 z 1
Piękna Miodzia z białaczką pilnie poszukuje domu

Napisane:
Pon lip 04, 2016 12:18
przez kudlataja
Poszukuję domu tymczasowego lub stałego dla Miodzi - kotki z białaczką, która od trzech miesięcy przebywa w gabinecie weterynaryjnym. Miodzia to przesympatyczna, spokojna, około roczna kotka, znaleziona na wsi w bardzo złym stanie, ale z ogromną wolą przeżycia, Miodzia ma w chwili obecnej bardzo dobre wyniki krwi..niestety traci wkrótce miejsce u weta, który zaczął się niecierpliwić przedłużającym się pobytem. Miodzia poszukuje spokojnego bezpiecznego domu, może być na dokocenie oczywiście kota z podobnym problemem, gdyż jest bardzo przyjaznym kotem. Szukałam tradycyjnie przez olx i fejsbuka, ale zupełnie nikt się kotką nie interesuje. Bardzo proszę o pomoc i szansę dla Miodzi!!!


Re: Piękna Miodzia z białaczką pilnie poszukuje domu

Napisane:
Wto lip 05, 2016 4:47
przez kudlataja
Obawiam się sytuacji, w której w końcu dostanę ultimatum od weterynarza. Podjęłam się leczenia Miodzi, kazano mi wybierać między jej życiem i eutanazją, wybór był oczywisty, kotka bardzo chciała żyć i szybko dochodziła do siebie. Teraz nie wiem co zrobić, nie mam dla niej alternatywy..bardzo proszę chociaż o radę, sytuacja jest bardzo trudna, z każdym dniem rośnie także zadłużenie u weta..mam dużo zwierzaków i kłopotów, nie wiem co będzie dalej z Miodzią, jeśli szybko czegoś nie wymyślę.
Re: Piękna Miodzia z białaczką pilnie poszukuje domu

Napisane:
Wto lip 05, 2016 5:09
przez kudlataja
Miodzia gdy ją znalazłam:

Re: Piękna Miodzia z białaczką pilnie poszukuje domu

Napisane:
Wto lip 05, 2016 5:12
przez kudlataja
Miodzia teraz - ma piękne jasnozielone oczy i miodowy kolor umaszczenia, do tego wspaniały charakter, jest bardzo spokojnym i mało absorbującym kotem. W tej chwili przyjmuje tabletki hamujące rozwój choroby. Za pół roku natomiast warto powtórzyć test, bo być może okaże się, że Miodzia pokonała wirusa..

Re: Piękna Miodzia z białaczką pilnie poszukuje domu

Napisane:
Wto lip 05, 2016 5:42
przez Carmen201
Przepiękna Kicia, śliczna! Gdyby nie była Felv+ to pewnie znalazłaby dom od ręki.. I pewnie taki znajdzie jak się skończy sezon na kociaki, trzeba cierpliwości i czasu dla niej - Rude Koteczki to rzadkość.
Nie poddawaj się!
Ja bym spróbowała napisać do fundacji, kurcze wszystkich w Polsce po kolei jak leci, wzięłabym jakąś listę i jechała z komunikacją mailową.
Wydarzenie na facebooku ma?
Re: Piękna Miodzia z białaczką pilnie poszukuje domu

Napisane:
Wto lip 05, 2016 5:58
przez kudlataja
Tak, ma wydarzenie, na które nikt nie zagląda, ogłoszenia, poczta pantoflowa została uruchomiona..wiem, że teraz ciężko z adopcją, nawet z kocimi maluchami, bo ich bardzo dużo wszędzie. Także kotka dorosła i z felv+ ma jeszcze trudniej. Dużo też kotów białaczkowych:( Nie wiem ile Miodzia będzie mogła pozostać jeszcze w lecznicy, boję się tam zaglądać, żeby nie prowokować pytań..będę próbowała wszędzie i na pewno się nie poddam. Dziękuję, ze się pojawiłaś na wątku!
Re: Piękna Miodzia z białaczką pilnie poszukuje domu

Napisane:
Wto lip 05, 2016 6:08
przez Carmen201
Wysłałam Ci też pw i grosik dla Miodzi! Podwieszacie ogłoszenia na olx? To kilka złotych a znacznie zwiększa szanse, że Kicię ktoś dostrzeże.
Trzymajcie się tam i głowy do góry!
Re: Piękna Miodzia z białaczką pilnie poszukuje domu

Napisane:
Wto lip 05, 2016 6:23
przez kudlataja
Dziękuję!!!, moje ogłoszenia zawsze wyróżniam..ogłaszam sama, teraz na Warszawę, ale pewnie zmienię na Kraków. Przydałyby się nowe foty..Dzięki raz jeszcze!
Re: Piękna Miodzia z białaczką pilnie poszukuje domu

Napisane:
Wto lip 05, 2016 6:41
przez kudlataja
Pw widziałam, dzięki za podpowiedź, jak wrócę z pracy to się tym zajmę wieczorem, pozdrawiam,m.
Re: Piękna Miodzia z białaczką pilnie poszukuje domu

Napisane:
Wto lip 05, 2016 7:00
przez Carmen201
Musi być dobrze!
Re: Piękna Miodzia z białaczką pilnie poszukuje domu

Napisane:
Śro lip 06, 2016 7:21
przez kudlataja
Napisałam do kilku fundacji, zobaczymy, może ktoś w końcu wypatrzy Miodzię..
Re: Piękna Miodzia z białaczką pilnie poszukuje domu

Napisane:
Pt lip 08, 2016 10:01
przez kudlataja
Poszukiwania trwają, na razie bezskutecznie, ja unikam konfrontacji z wetem, nie wiem co dalej:(
Re: Piękna Miodzia z białaczką pilnie poszukuje domu

Napisane:
Pon lip 18, 2016 9:42
przez kudlataja
Miodzia od środy znajduje się w nowym dt w Kielcach, u Pani Agnieszki z fejsbuka. Wszystko wydaje się być na dobrej drodze, kotka była bardzo zestresowana, powoli odzyskuje równowagę. Cztery miesiące samotnego pobytu w gabinecie weterynaryjnym dały się zauważyć w pierwszych dniach pobytu w nowym miejscu, kicia była wystraszona towarzystwem innych zwierzaków, syczała, kilka razy załatwiła się poza kuwetę, ale już zaczyna poznawać otoczenie i jest coraz spokojniejsza. Pani Agnieszka ma dużo serca dla swoich podopiecznych, jej 4 białaczkowe koty są bardzo zadbane i dostają interferon. Mam nadzieję, że to początek nowego życia dla Miodzi, chociaż oszukiwania stałego domku nadal trwają. Dług w lecznicy zmniejszył się do 290zł zł dzięki wpłacie Carmen201, a kicia ma teraz szanse na przebywanie w bardziej przyjaznym otoczeniu:


Re: Piękna Miodzia z białaczką pilnie poszukuje domu

Napisane:
Pon lip 18, 2016 9:48
przez kudlataja
Będę zamieszczała bieżące informacje o Miodzi i jeśli to możliwe to bardzo proszę o wsparcie w spłacie długu w lecznicy, albo karmy w dt dla Miodzi. Może wydają się to nie być jakieś duże pieniądze, ale takie długi mam już w co drugiej lecznicy w Zamościu, a nawet w jego okolicach. Pod moją opieką znajdują się trzy bezdomne piesy, a dwa kolejne umieściłam w psim hoteliku, cały czas pomagam też kotom. pozdrawiam, Magda
Re: Piękna Miodzia z białaczką pilnie poszukuje domu

Napisane:
Pt sie 12, 2016 11:50
przez kudlataja
Miodzia/Miodusia pozdrawia z nowego domku w Kielcach, u Agnieszki znalazła schronienie i bezpieczną przystań na resztę życia. Uwielbia spać z Agnieszką w łóżku, wcinać mięso z kurczaka i zabawy z psami. Od kotów stroni natomiast, ale nie reaguje już nerwowo:) Na razie wstrzymujemy planowaną sterylkę. Miodzia przeszła właśnie rujkę bardzo łagodnie i bezproblemowo i jest kotem niewychodzącym oczywiście. Jeśli następne rujki będą w miarę spokojne i kotka nie będzie się bardzo męczyła, nie będziemy podejmować ryzyka sterylizacji. Kitka pięknie obrosła sierścią, uwielbia czestanie ma wilczy apetyt i czuje się bardzo dobrze, dostaje interferon. Agnieszka prosi jedynie o karmę, więc gdyby ktoś mógł wspomóc czasem w ten sposób byłoby bardzo miło. W lecznicy pozostał też dług po Miodzi 370zł, dla mnie kwota wielka ze względu, iż u wielu wetów w Zamościu mam podobne długi. Może ktoś zechciałby pomóc w spłacie? Najważniejsze, że kotka bezpieczna, szczęśliwa i jak dla mnie nie do poznania po tym co przeszła:) pozdrawiam, magda

