» Pon kwi 17, 2017 7:45
Re: Mama Agatka i jej dzieci.Agatka w DS.Pszczółki w domu!
To prawda, że Gucia jakoś wyjątkowo się podobała.
Nie, ja nie panikuję, cierpliwie czekam i już.Przebieranie nogami z niecierpliwości nic nie daje, jest dodatkowym stresem i tyle.Ma to też swoje zalety, jeśli koty są dłużej w DT.Poznaję je lepiej, koty uczą się dobrych zachowań od pozostałych kotów ..itd.
Pszczoły w sumie nie doświadczyły niczego złego w swoim życiu.Od zawsze w domu, z mamą, z kocimi wujkami i ciociami.Nikt nigdy ich nie skrzywdził,miały dobre życie.Bombardowane wręcz były miłością, ze strony ludzi i kotów, to musiało się przełożyć na ich charakter.Nigdy nie były głodne, miały mnóstwo zabawek, dostęp do świeżego powietrza, nie chorowały, czego więcej można sobie życzyć?