Strona 1 z 2

Co widzisz w moich oczach..? Schroniskowa kotka z depresją

PostNapisane: Śro cze 01, 2016 21:41
przez meridenn
Smutek, tęsknotę, samotność... A gdybyś tak zajrzał głębiej, może ujrzałbyś moją duszę gorąco pragnącej miłości, bezpieczeństwa i ciepła....

Koty chorujące na depresję cierpią przeważnie dlatego, że są samotne."

Silna depresja spowodowana utratą domu i ukochanego właściciela, prowadzi do wyniszczenia zwierzęcia.

kotka ma około 8 lat, trafiła do schroniska z ulicy, lecz po jej zachowaniu można wywnioskować, iż jest to kot domowy. Spadek odporności spowodowany stresem powoduje ciągłe nawroty choroby. Kotka jest wycofana, nieufna, stroniąca od innych kotów. Pragnąca domowej stabilizacji i bezpieczeństwa. Dłuższy pobyt w schronisku może dla niej oznaczać najgorsze..., a to przecież taka kochana koteczka, która zaczyna rozkwitać za każdym razem gdy ktoś do niej przyjdzie i poświęci jej troszkę czasu i uwagi. Kotka jest łagodna, nieznany stosunek do psów i małych dzieci.

Obowiązuje umowa adopcyjna oraz wizyta przedadopcyjna.

Kontakt schronisko Bytom: (32) 395 21 75 lub ze mną.


Bywam jako wolontariusz w bytomskim schronisku, i czasem zdarzają się koty, które wymagają natychmiastowej pomocy...
I taka jest ta kotka, strasznie się wycofuje, przesiaduje godzinami w jednym miejscu, niechętnie je...
Może ktoś ma u siebie kawałek kąta dla takiej kici?

Obrazek

Re: Co widzisz w moich oczach..? Schroniskowa kotka z depres

PostNapisane: Śro cze 01, 2016 22:36
przez mziel52
A nie była to kotka wychodząca? Ktoś może jej szukał?

Re: Co widzisz w moich oczach..? Schroniskowa kotka z depres

PostNapisane: Czw cze 02, 2016 10:50
przez meridenn
mziel52 pisze:A nie była to kotka wychodząca? Ktoś może jej szukał?


Kotka jest już w schronisku od 2 miesięcy, nikt o nią nie pytał. Ja sprawdzam na bieżąco ogłoszenia o zaginionych kotach i nic...

A może ją ktoś podrzucił w to miejsce chcąc się pozbyć.....

Re: Co widzisz w moich oczach..? Schroniskowa kotka z depres

PostNapisane: Czw cze 02, 2016 15:08
przez mziel52
Biedactwo w każdym razie.
Tu ludzie zakoceni, spróbuj dać ogłoszenia
viewtopic.php?f=27&t=117559

Re: Co widzisz w moich oczach..? Schroniskowa kotka z depres

PostNapisane: Czw cze 02, 2016 18:07
przez meridenn
Ogłoszenie na olx-ie wisi od 3 tygodni i nic ani jednego telefonu :(
FB też nie daje rady :(

Re: Co widzisz w moich oczach..? Schroniskowa kotka z depres

PostNapisane: Wto cze 14, 2016 14:21
przez meridenn
Koteczka gaśnie coraz bardziej...Może ktoś mógłby dać jej chociaż DT...?

Re: Co widzisz w moich oczach..? Schroniskowa kotka z depres

PostNapisane: Wto cze 14, 2016 14:35
przez mamaGiny
pamiętam ogłoszenie z FB, ktoś długo szukał takiej kotki
myślę, że wydarzenie na fb by znacznie pomogło

Re: Co widzisz w moich oczach..? Schroniskowa kotka z depres

PostNapisane: Śro cze 15, 2016 20:49
przez meridenn
Zatem będzie wydarzenie :-)

Re: Co widzisz w moich oczach..? Schroniskowa kotka z depres

PostNapisane: Śro cze 15, 2016 20:56
przez ASK@
meridenn pisze:Ogłoszenie na olx-ie wisi od 3 tygodni i nic ani jednego telefonu :(
FB też nie daje rady :(

3 tygodnie to czasem mało. Olx i fb też. Trzeba na Gumtree, gratce, morusku, przygarnijzwierzaka i adopcjach miau dać. Nie jedno ale wiele. Te same fotki ale nowa pisanina. Daję tak w pilnych przypadkach ogłoszenia z prośbą o DT lub DS.
Tutaj jesteśmy mega zakoceni więc o dom trudno.Ale nie niemożliwe. Tylko wątek musi się kręcić. Nie możesz go założyć i umyć ręce. Musisz pisac o kotce, podnosić go...by nie spadł na dalszą stronę.

Ty nie możesz jej zabrać na czas dopóki nie znajdzie się inne DT jak taka sytuacja tragiczna z jej zdrowiem? wystarczy klatka, łazienka...Nawet brodzik. Wiem, bo tak trymałam koty.

Re: Co widzisz w moich oczach..? Schroniskowa kotka z depres

PostNapisane: Śro cze 15, 2016 21:08
przez meridenn
Problem w tym, ze nie mogę :( Łazienkę też mam już okupowaną, ale w każdej chwili może się sytuacja u mnie odmienić i pierwsze co to pojadę po kicię do schronu ...
Dzięki za dobre rady, powrzucam ogłoszenia na inne portale, to nie jest tak, że wrzuciłam jedno ogłoszenie i czekam z założonymi rękami na efekt, ale zwyczajnie brakuje mi już czasu... Przez połowę dnia siedzę w pracy, tam ciężko zajmować się ogłoszeniami, a z czegoś muszę moją gromadę utrzymać ;) potem ogarniam moją kociarnie, dwa razy w tygodniu wycieczka do weta, łapię bezdomniaki, chodzę karmić moją gromadę i sama jeżdżę na wizyty przedadopcyjne, adopcyjne i poadopcyjne :)
Ale oprócz wydarzenia na FB, które zrobią dziewczyny z schroniska (yupi!), może ktoś się jeszcze dołączy do temu i pomoże nam ogarnąć sytuację, jestem dobrej myśli :-)

Re: Co widzisz w moich oczach..? Schroniskowa kotka z depres

PostNapisane: Śro cze 15, 2016 21:16
przez ASK@
meridenn pisze:Problem w tym, ze nie mogę :( Łazienkę też mam już okupowaną, ale w każdej chwili może się sytuacja u mnie odmienić i pierwsze co to pojadę po kicię do schronu ...
Dzięki za dobre rady, powrzucam ogłoszenia na inne portale, to nie jest tak, że wrzuciłam jedno ogłoszenie i czekam z założonymi rękami na efekt, ale zwyczajnie brakuje mi już czasu... Przez połowę dnia siedzę w pracy, tam ciężko zajmować się ogłoszeniami, a z czegoś muszę moją gromadę utrzymać ;) potem ogarniam moją kociarnie, dwa razy w tygodniu wycieczka do weta, łapię bezdomniaki, chodzę karmić moją gromadę i sama jeżdżę na wizyty przedadopcyjne, adopcyjne i poadopcyjne :)
Ale oprócz wydarzenia na FB, które zrobią dziewczyny z schroniska (yupi!), może ktoś się jeszcze dołączy do temu i pomoże nam ogarnąć sytuację, jestem dobrej myśli :-)

Wiesz, nie musisz się tłumaczyć. Każda z nas to rozumie bo ma to samo.Rodziny, pracę, swoje i bezdomne i tymczasy, padające zdrowie...Zwykła codzienność kociary.
Robię głoszenia na 5 portalach. Jak mam wenę i wolną chwilkę. Po kolei .Ale wygodna w tym jestem. Nie wyrzucam już takich nie aktualnych. Wiszą na olx i gratce w nieaktualnych. W innych znikają po okreslonym czasie. Piszę na nich nowe, są dla mnie wygodną formą pamięci i łatwizny. Czyli zawsze jakiś kot wyadoptowanego przypomina i wystarczy zmienić szczegóły, dodać nowe cechy... Tylko należy od razu je uaktywniać bo na drugi dzień znikają z opcji "nie aktywne". Nie ruszane wiszą latami a raz poprawione po dobie, bez aktywacji, znika.
Z gratki i olx można wrzucić ogłoszenia na fb. Na tych portalach wszelka zmiana w treści ogłoszenia (np tytuł) powoduje ich wrzucenie na pierwszą stronę. Nie mozesz dublować ogłoszeń na olx i gumtree bo wyrzuca. Reszta przyjmuje. Gumtree, olx, gratka, morusek i miau adopcje informują o wygaszeniu ogłoszenia ; przygarnijzwierzaka musisz sama pilnować.
na gumtree przed tytułam musisz dodać [za darmo] i wybrać opcję "kontakt" Inaczej wyciepią ogłoszenie.
https://www.gumtree.pl/my/ads.html

Re: Co widzisz w moich oczach..? Schroniskowa kotka z depres

PostNapisane: Czw cze 16, 2016 21:49
przez meridenn
Dzięki, działamy...dzisiaj kolejne dwie biedy do uratowania, kiedy to się skończy?? Wiem, pytanie retoryczne....

Bo moc jest w nas ;p

Re: Co widzisz w moich oczach..? Schroniskowa kotka z depres

PostNapisane: Wto cze 21, 2016 12:39
przez muza_51
Podrzucę :ok:

Re: Co widzisz w moich oczach..? Schroniskowa kotka z depres

PostNapisane: Pon cze 27, 2016 9:10
przez meridenn
muza_51 pisze:Podrzucę :ok:


Dziękujemy, bo koteczka dalej czeka na swojego człowieka...

Re: Co widzisz w moich oczach..? Schroniskowa kotka z depres

PostNapisane: Wto lip 12, 2016 8:40
przez meridenn
Kochani, kotka ma szansę na fajny dom. Jesteśmy po wizycie przedadopcyjnej i teraz szukamy transportu na relacji Bytom-Poznań....

Trzymajcie w kciuki!