Strona 1 z 1

Bydgoszcz prośba o pomoc ws. kotów w piwnicy

PostNapisane: Pt maja 27, 2016 13:12
przez Salami
Moja znajoma mieszkająca w Bydgoszczy na Powstańców Wielkopolskich (galeriowiec ) dokarmia koty mieszkające w piwnicy. Dokarmia cztery kotki dorosłe w tym jedna niedawno urodziła 5 kociaków . Poza tym krąży tam wiele kocurów.
Kobieta prosi o pomoc , gdzie ma dzwonić , kogo prosić o wyłapanie kotek, kastrację i zabranie maluszków . Ludzie w bloku się buntują , chcą je wyrzucić a tam jest bardzo ruchliwa ulica. Małe sobie nie poradzą . Byłabym bardzo wdzięczna za namiary na kogoś kto zająłby się tą sprawą .

Re: Bydgoszcz prośba o pomoc ws. kotów w piwnicy

PostNapisane: Pt maja 27, 2016 14:32
przez ASK@
Skontaktuj sie z Powszechną Sterylizacją. Mogą pomóc w kastracji ale znajoma deczko sama pewnie będzie musiała wziąć w tym udział.Wątpię czy da radę w inne miejsce je przenieść ale kastrowane nie znaczą i nie rodzą.
Co do małych to jakiejś fundacji okolicznej nalezy może poszukać w necie. Choć będzie trudno o miejsce bo wyzyp kociąt. Zrób wydarzenie na fb.
Znajoma nie może zgarnąć kociej rodzinki chocby do łazienki czy klatki (można pożyczyć0 odchowac, znaleźć domy, kotkę ciachnąć i wypuscić. Każdy z nas tak zaczynałi tak ma, zresztą wiesz.
FB zrób. PS ma fb wątek. Na miau też.

Re: Bydgoszcz prośba o pomoc ws. kotów w piwnicy

PostNapisane: Pt maja 27, 2016 14:43
przez Salami
nie może do siebie . Ma małe mieszkanie , dwa psy i 5 kotów . Te z piwnicy to dzikie koty, ona sama nie wyłapie , to musi być ktoś obeznany co wyłapywał takie dzikie koty. Maluszki zaczynają już się rozbiegać i również są dzikie. Gdyby tak złapać je już i zacząć oswajać to miałyby szansę na domki.
Dzięki ASK@ za odpowiedź .

Re: Bydgoszcz prośba o pomoc ws. kotów w piwnicy

PostNapisane: Pt maja 27, 2016 15:21
przez ASK@
Salami pisze:nie może do siebie . Ma małe mieszkanie , dwa psy i 5 kotów . Te z piwnicy to dzikie koty, ona sama nie wyłapie , to musi być ktoś obeznany co wyłapywał takie dzikie koty. Maluszki zaczynają już się rozbiegać i również są dzikie. Gdyby tak złapać je już i zacząć oswajać to miałyby szansę na domki.
Dzięki ASK@ za odpowiedź .

Obeznanie nie zawsze jest potrzebne. Wystarczy wypożyzcenie łapki i instrukcja jak się ją nastawia. Często pojawienie się nowej osoby wzbudza popłoch wśród kotów i z łapania nici.
Wybacz,że to napisze ale każdy z DT "prywatnych" czy fundacyjnych ma swoje koty i psy i jeszcze całe morze tymczasów. Są łazienki czy klatki bytowe gdzie rodzinę można umieścić. Myślisz,że jeśli trafią do fundacyjnego DT to będą jedyną rodziną. Sama mam małe mieszkanie i dwucyfrową liczbę kotów. W tym swoje. Nie, nie każdy może czy musi się szarpać i pomagać zwierzakom , które ma pod swoją opieką. Ale łatwiej będzie o socjalizację i zadbanie w domu gdzie jest mniej zwierząt niż w zakoconym.Jesli jakiś się znajdzie. Zdrowie malców też jest ważne.Łatwiej też o choroby w dużej liczbie kotów.
Takie malce przy odpowiednim postępowaniu szybko się oswajają. Ale trzeba im wiele czasu poświecić. Wiem to. Uwierz, gdyby koleżanka chciała ,szybciej im by sama pomogła, zanim znajdzie się inny dt. Złapać je należy na już ,zacząć socjalizować i na spokojnie szukać docelowego DT/DS. Inaczej może nie być co łapać za kilka dni bo zaginą lub zaczną chorować. Nawet można zaoferować ,że będzie się DT fundacji do której się zgłosi, tylko niech pomogą w łapaniu i medycznym ogarnięciu. Tak u nas się zaczęło. Pożyczyli łapkę, klatkę, skierowali do weta, pokazali jak ogłaszać...
Trzymam kciuki.

Re: Bydgoszcz prośba o pomoc ws. kotów w piwnicy

PostNapisane: Pt maja 27, 2016 15:35
przez Salami
to jest myśl , przekażę jej co napisałaś , jeszcze raz dziękuję :)

Re: Bydgoszcz prośba o pomoc ws. kotów w piwnicy

PostNapisane: Sob maja 28, 2016 22:10
przez Romi85

Re: Bydgoszcz prośba o pomoc ws. kotów w piwnicy

PostNapisane: Nie maja 29, 2016 12:41
przez ASK@
Powszechna sterylizacja
viewtopic.php?f=1&t=168468

Re: Bydgoszcz prośba o pomoc ws. kotów w piwnicy

PostNapisane: Wto maja 31, 2016 15:31
przez Salami
dziękuję bardzo, wszystko przekazałam i namówiłam ją na wzięcie maluszków do siebie na czas poszukiwań nowych domów :)

Re: Bydgoszcz prośba o pomoc ws. kotów w piwnicy

PostNapisane: Śro cze 01, 2016 22:57
przez Salami
zgłoszenie przyjęte i dziewczyny pomogą w wyłapaniu i kastracji , jeszcze raz dzięki za namiary <3

Re: Bydgoszcz prośba o pomoc ws. kotów w piwnicy

PostNapisane: Czw cze 02, 2016 22:08
przez Romi85
cudownie :D dawaj znać jak postępy! no i oczywiście powodzenia :ok:

Re: Bydgoszcz prośba o pomoc ws. kotów w piwnicy

PostNapisane: Pt cze 03, 2016 15:15
przez Salami
Da mi znać jak dziewczyny przyjadą i je wyłapią ,porobi maluszkom zdjęcia gdy się trochę oswoją ( to na pewno wstawię je tutaj) .

Re: Bydgoszcz prośba o pomoc ws. kotów w piwnicy

PostNapisane: Pt cze 10, 2016 11:35
przez Salami
Wczoraj wieczorem matka kociąt wróciła z kastracji do piwnicy.
W środę dziewczyny złapały ją ale małe się rozbiegły i nie dało rady ich wyłapać . Co robić dalej jeszcze dziewczyny będą się zastanawiać .