NIEAKTUALNE Zaadoptuję młodego buraska Krakow

Koty i kotki do adopcji

Moderatorzy: Estraven, LimLim, Moderatorzy

Post » Pon kwi 11, 2016 17:16 NIEAKTUALNE Zaadoptuję młodego buraska Krakow

Witam na kocim forum :)
Mieszkam w Krakowie.
Kilka dni temu odeszła od nas po walce z nieuleczalną chorobą nasza 11.5 letnia kicia, przygarnięta 11 lat temu z KTOZ.
Chcę zaadoptować następną kocią bidę :
- wiek najlepiej około sześć miesięcy do jednego roku
- ubarwienie w tonacji szaro-burej
- do domu WYCHODZĄCEGO
Może ktoś coś wie?
Ostatnio edytowano Sob kwi 23, 2016 13:35 przez 13gosiaczek13, łącznie edytowano 1 raz

13gosiaczek13

 
Posty: 4
Od: Pon kwi 11, 2016 17:12

Post » Pon kwi 11, 2016 20:19 Re: Zaadoptuję młodego buraska Krakow

viewtopic.php?f=1&t=159462
Napisz może tu, to krakowska fundacja. A jeszcze lepiej na ich koncie facebookowym
https://www.facebook.com/stawiamynalapy

wiewiur

 
Posty: 1492
Od: Sob cze 26, 2010 13:08
Lokalizacja: Białystok

Post » Pon kwi 11, 2016 20:51 Re: Zaadoptuję młodego buraska Krakow

Stawiamy na lapy niestety nie akceptuje domow wychodzących. Syn tam dzwonił

13gosiaczek13

 
Posty: 4
Od: Pon kwi 11, 2016 17:12

Post » Śro kwi 13, 2016 17:18 Re: Zaadoptuję młodego buraska Krakow

Mieszkacie w bezpiecznej okolicy?

niewesoła

 
Posty: 3
Od: Wto kwi 05, 2016 15:57

Post » Śro kwi 13, 2016 19:28 Re: Zaadoptuję młodego buraska Krakow

Tak, na osiedlu domków jednorodzinnych. Praktycznie w każdym domu jest przygarnięty kot. Wszystkie wychodzą i jak dotąd żadnemu nic złego sie nie przytrafiło. Nasza poprzednia kicia bardzo chętnie wychodziła przez całe życie...

13gosiaczek13

 
Posty: 4
Od: Pon kwi 11, 2016 17:12

Post » Czw kwi 21, 2016 16:48 Re: Zaadoptuję młodego buraska Krakow

Kicię zabrałam z Dąbek.
Leżała pod drzewem, w ogóle nie reagowała na człowieka, nie podchodziła do jedzenia.
Początkowo myślałyśmy, że jest ubrudzona w odchodach.
Okazało się, że to ropa !!! lejąca się z pogryzionej łapy.
Widok był okropny...
Kicia była już bardzo odwodniona i słaba.
Pomoc przyszła w ostatniej chwili.

Los kociej łapki był niepewny,ale chyba wszystko jest już na dobrej drodze !
Łapka się goi, kicia lepiej się czuje. Walczymy jeszcze tylko z małym obrzękiem... obserwujemy to.

Łapka niedlugo pewnie się zagoi... No i co z kicią ? Mam ją wypuścić z powrotem na wolność ? Jak to taki miziak, słodziak, sami zobaczcie na zdjęcia....

Dlatego już szukam dla niej domu, bo pewnie łatwo nie będzie.... A jeśli dom się nie znajdzie, kotka wyzdrowieje- nie będzie mogła dłużej u nas zostać.... :(

Kicia przebywa obecnie w Darłowie, ale istnieje możliwość transportu do innych miejscowości.
To młoda, wysterylizowana kotka.


Obrazek

Obrazek

Obrazek

Dodam jeszcze, że Łapka to kotka, która jeszcze trochę się boi.
Tzn. siedzi większość czasu za łóżkiem. Do mojej mamy wychodzi na zawołanie, bo codziennie ją karmi, głaszcze.
Mnie widzi raz w tygodniu i nie jest już tak ufna.
Trzeba na siłę wyciągnąć ją zza łóżka i miziać- wtedy jest lepiej :)

No i ten transport... Trochę daleko :(
Obrazek

kinia098

 
Posty: 9947
Od: Pt maja 01, 2009 21:53
Lokalizacja: Darłowo

Post » Sob kwi 23, 2016 13:41 Re: NIEAKTUALNE Zaadoptuję młodego buraska Krakow

Dziękuję wszystkim.
Już nieaktualne.
Dziś adoptowaliśmy kiciunię :)

13gosiaczek13

 
Posty: 4
Od: Pon kwi 11, 2016 17:12




Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 114 gości