Bazylek wyratowany przeze mnie z placu budowy i dzikiego pola znajduje się obecnie pod opieką fundacji Ebra.
Przebywa obecnie w DT, w którym nie tolerują się z rezydentem (również Fiv)… Szuka pilnie nowego DT lub DS!
Kilka słów o Bazylku: kocur kastrowany, kilkuletni (braki zębowe utrudniają dokładną ocenę), marmurkowy, bardzo miziasty, ociera się, pragnie czułości. Początkowo (na dworze) był nieufny i nie podchodził wcale ale szybko się oswoił ze mną i później to już pierwsze co robił na mój widok to biegł się przytulić. Ładnie korzysta z kuwety.
Podaję link do jego strony na fb Ebry:
https://www.facebook.com/28405114163800 ... =3&theaterOraz mail kontaktowy w jego sprawie:
adopcje.kocizakatek@gmail.com
Ostatnio edytowano Nie mar 27, 2016 13:29 przez
Zireael666, łącznie edytowano 1 raz