Ale to takie przykre Wesoła, aktywna kotka, miziasta, lubiąca się bawić, a tu raptem taka biedna Boli ją, nie ma apetytu, leży tylko taka smutna, cierpiąca.Dałam jej termoforek, ona bardzo lubi ciepełko.
Proszę spojrzeć na to z innej strony.Co by było z Perełką i Jagunią gdyby ich pani nie zabrała do siebie ?Nie mogły trafić do lepszego domu.Wszystko musi być dobrze !
Wróciłyśmy od weta.Perełka miała obniżoną temperaturę, dzisiaj wymiotowała l`lizyną od razu po podaniu.Jest słabiutka i cierpiąca.Wet podejrzewa, że wykluwa się jakaś wirusówka.Jakoś musimy wytrzymać do wtorku przynajmniej.Ręce opadają.