Strona 110 z 110

Re: Kociarnia KOTYliona IV - dyżury, koty w lokalu

PostNapisane: Pt lip 15, 2016 7:37
przez olala1
mgska pisze:https://www.facebook.com/klinikaweterynaryjna/?fref=nf
Lisek chyba sie za bardzo nie nudził w lecznicy ;-)


A u nas wczoraj strzelił focha i odwrócił się do wszystkich d... yyy plecami :(

Re: Kociarnia KOTYliona IV - dyżury, koty w lokalu

PostNapisane: Pt lip 15, 2016 7:41
przez olala1
to ja wezmę niedzielę i będę ok 11-12 tej :)
chętnych zapraszam

Faylely pisze:Witam, czy mogę się podpiąć do kogoś pod dyżur na ten weekend? Jestem nowa :) W sobotę mogę po godz 12, w niedzielę godzina bez znaczenia.


Paulina to Ty?

Re: Kociarnia KOTYliona IV - dyżury, koty w lokalu

PostNapisane: Pt lip 15, 2016 7:42
przez dilah
Wpiszę się w tygodniu, ale niestety jeszcze nie umiem powiedzieć w który dzień :(


Z wczorajszego dyżuru mieliśmy odwiedziny Marcina i Asi, którzy przywieźli nam jedzonko, dwa koce i kilka zabawek - owoc zbiórki ślubnej :) podziękowania skrobnę na stronę :ok:
Wymiziali towarzystwo a najbardziej zachwycali się nad Misią i Migotkiem. Lisek jak go przywiozła Ola walnął focha odwrócił się tyłem i poszedł spać, niestety coś on mi na jedynaka wygląda :roll: poszedł do klatki pod oknem z zasłonkami bo w tej bez zasłonek wściekał się na zdziwionego Migotka. Migotkiem jestem zauroczona, on prosi jakby był wytresowany, pierwszy raz coś takiego widzę. Misia przekochana jak zawsze.
Niestety przy Oli i Marcinie Hela nie wyszła, chyba było nas za dużo bo potem do samej Oli a wcześniej do mnie wyszła bez problemu, ona uwielbia saszetki gurmeta.
Ptysiu całkiem odżył :mrgreen: siedzi na drapaku, albo na łóżku i jakoś zbytnio mną się nie stresował, oczywiście wszystkim w miski zaglądał, co by tu jeszcze :twisted:
Amelka to inna dziewczynka niż ostatnio, wyszła do jedzonka dała się wymiziać, słodzinka jest.
Franio jak to Franio postrzelony i rozrabiający, on musi poznać Migotka :lol:
Na ogólnym Misio dokazywał był wszędobylski, Hania jak to Hania nie raczyła wyjść z legowiska pod nos dostała też jedzonko, wygłaskałyśmy się bez łapoczynów (sukces).
Brunia słodkości, Figa jak zawsze ciekawskie babsko co tylko chce wszystkich ustawiać, do mnie ma respekt, bo ja się nie daje :twisted:
Fiołek bez kubraczka, ma na karku paskudną ranę, ale Iza mówi, że ją miał mimo kubraczka, co się zgadza, bo kubrak czysty, ma mieć nowy. Dzięki Asi i Marcinowi porządnie mu ją przemyliśmy, spsikałam mu to octaniseptem, nie możemy doprowadzić, by sobie coś tam wpaprał w ten kark.

Ważne Hektorek
Piszę, to co mi Ola mówiła:
Hektor od wczoraj ma ortezę, problem w tym taki, że ma mieć ją zakładaną tylko pod naszym okiem, więc na czas dyżurów. Pod ortezę zakładamy bandaż (ten weterynaryjny, kolorowy, nie wiem jak on się nazywa), bandaż ma być założony równo bez zagnieceń, dopiero na to orteza. Bandaż jest na klatce, ale po zdjęciu można go zwijać i używać kilkakrotnie, nie mamy go zbyt wiele, niezbędny jest z uwagi na rankę na łapce. W ogóle to ja nie wiem czy w pojedynkę da się mu to założyć, może wczoraj był już rozdrażniony bo wrócił z zabiegu, ale w pojedynkę nie zakropiłabym mu ani oka ani ucha. Ja go trzymałam Ola mu podała, więc nie weim jak wam się udaje robić to samemu :twisted:

Lisek jest na diecie (intenstinal), jego jedzonko i saszetki są na klatce - napisane na tablicy
.

Re: Kociarnia KOTYliona IV - dyżury, koty w lokalu

PostNapisane: Pt lip 15, 2016 7:51
przez mgska
Jeszcze nie wiemy jak z rehabilitacją Hektorka w przyszłym tygodniu, może Oli się uda dzisiaj coś ustalić :roll:

W weekend Hektor musi dostać nivalin. w sobotę mu podam podskórnie.
Kto mógłby w niedzielę?

Faylely pisze:Witam, czy mogę się podpiąć do kogoś pod dyżur na ten weekend? Jestem nowa :) W sobotę mogę po godz 12, w niedzielę godzina bez znaczenia.

Będę ok 10-14
Zapraszam

Re: Kociarnia KOTYliona IV - dyżury, koty w lokalu

PostNapisane: Pt lip 15, 2016 7:55
przez mgska
dilah pisze:
Ważne Hektorek
Piszę, to co mi Ola mówiła:
Hektor od wczoraj ma ortezę, problem w tym taki, że ma mieć ją zakładaną tylko pod naszym okiem, więc na czas dyżurów. Pod ortezę zakładamy bandaż (ten weterynaryjny, kolorowy, nie wiem jak on się nazywa), bandaż ma być założony równo bez zagnieceń, dopiero na to orteza. Bandaż jest na klatce, ale po zdjęciu można go zwijać i używać kilkakrotnie, nie mamy go zbyt wiele, niezbędny jest z uwagi na rankę na łapce. W ogóle to ja nie wiem czy w pojedynkę da się mu to założyć, może wczoraj był już rozdrażniony bo wrócił z zabiegu, ale w pojedynkę nie zakropiłabym mu ani oka ani ucha. Ja go trzymałam Ola mu podała, więc nie weim jak wam się udaje robić to samemu :twisted:

ja bandaż dokupię. wiec śmiało można używać świeżego, żeby tej rany nie zapaprać.
gdyby rana się sączyła - psiknijcie octeniseptem.
zawsze przed podróżą w transporterze owijacie mu łapkę, bo inaczej sobie podrażnia ranę i leci krew, wiec trzeba zabezpieczyć.

ja jutro wypuszczę Hektorka na próbę i zobaczę jak się zachowuje na ogólnym.
W niedzielę mija mu kwarantanna
jutro muszę go jeszcze 2 raz odrobaczyć.

Re: Kociarnia KOTYliona IV - dyżury, koty w lokalu

PostNapisane: Pt lip 15, 2016 8:43
przez dilah
Podjadę w niedzielę i zrobię Hektorowi zastrzyk.

Re: Kociarnia KOTYliona IV - dyżury, koty w lokalu

PostNapisane: Pt lip 15, 2016 9:13
przez Kotylion Viva
Pękła setka :D dlatego Kotylionki i wszystkich naszych podczytywaczy zapraszam do nowego wątku naszych podopiecznych :)

viewtopic.php?f=13&t=175882

Jednocześnie poproszę o zamknięcie niniejszego wątku.

Re: Kociarnia KOTYliona IV - dyżury, koty w lokalu

PostNapisane: Pt lip 15, 2016 9:15
przez olala1
nasze szczęścia prawie wszystkie :) trochę mi zajęło wklejanie i nie zauważyłam nowego wątku, więc te zdjęcia będą tak na zakończenie ;))

Brunia i Amelka
Obrazek Obrazek

Franek i Ptyś
Obrazek Obrazek

Zamyślona Hela w pięknych kolorach w tle i Misiek
Obrazek Obrazek

cd prezentacji Misisława
Obrazek Obrazek

Fiołek bez kubraczka i śpiąca Hania (do not disturb)
Obrazek Obrazek

i na koniec piękna Figa
Obrazek Obrazek

Re: Kociarnia KOTYliona IV - dyżury, koty w lokalu

PostNapisane: Pt lip 15, 2016 9:30
przez Kotylion Viva
Olu do nowego wątku proszę wklejać zdjęcia ;)


Kotylion Viva pisze:Pękła setka :D dlatego Kotylionki i wszystkich naszych podczytywaczy zapraszam do nowego wątku naszych podopiecznych :)

viewtopic.php?f=13&t=175882

Jednocześnie poproszę o zamknięcie niniejszego wątku.