£apka po amputacji.

Koty i kotki do adopcji

Moderatorzy: Estraven, LimLim, Moderatorzy

Post » Pon sty 04, 2016 11:37 £apka po amputacji.

Witam serdecznie.
Potrzebuje pomocy, porady- specjalisty.
Pol roku temu znalam kotka. Byl malutki mimo to nikt sie nie ulitowal. Zostal potracony i zostawiony na smierc. Mial kilka glebokich ran a po jakims czasie amputowalismy lapke. Rany sie nie goja. Skora nie zbiega sie. Mial 2 zabiegi. Zmienilam weterynarza i jutro mamy trzeci. Czy mial ktos taki problem?

Klaudyna.

 
Posty: 1
Od: Pon sty 04, 2016 10:55

Post » Pon sty 04, 2016 15:08 Re: £apka po amputacji.

Może ma uczulenie na nici? Kiedyś na forum ktoś miał problem z kotką po sterylce - rana nie chciała się zamknąć, tylko wciąż się babrała.
dorzuć się do sterylek: https://www.ratujemyzwierzaki.pl/azg dla bezdomnych: KRS 0000338819

Edzina

 
Posty: 4524
Od: Czw lut 10, 2005 12:07

Post » Pon sty 04, 2016 18:38 Re: £apka po amputacji.

Może kicia liże ranę. Tak robiła Mała Mi. Gojenie trwało trwało. Zapakowałam ją w końcu w uciętą skarpetkę - rodzaj kaftanika i wszystko się wygoiło.
Druga opcja, która mi przychodzi do głowy to Wonky. Wonky był kociakiem, który wraz z mamusią i rodzeństwem został podrzucony do naszego przytuliska. Niestety okazało się, że mamusia jest FIV+ i FelV+. Cały miot miał uszkodzoną przysadkę mózgową. U Wonkyego nie goiły się rany po sterylce. Testy wykazały FelV+.
Jeśli ktoś mówi, że nie lubi kotów to znaczy, że nie spotkał jeszcze tego właściwego.
Kicuś 04.1997 - 22.10.2010..........Troczuś 2004 - 14.02.2019...............Myszka.................... Mirmił.................GRysiu
Trzy zdjęcia kotów to za dużo.
Obrazek

Irlandzka Myszka

 
Posty: 1546
Od: Nie sie 15, 2010 16:49
Lokalizacja: Cork, Irlandia




Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 80 gości