Miau.PL

Cześć!

Od pewnego czasu na moim ogródku w Tychach mieszka kotka z dwoma małymi. Wygląda na zadbaną i wychowaną w domu. Nie boi się kontaktu z ludźmi i można ją spokojnie wziąć na ręce. Niestety mamy już kota, który nie akceptuje nowych lokatorów dlatego poszukujemy dla nich schronienia lub ewentualnego właściciela. Pomóżcie!!

http://olx.pl/oferta/znaleziono-kotke-z ... cPtKx.html






pozdrawiam

R

Prosze rozejrzyj się na miau i zobacz ,że wielu z nas jest zakocony po kokardki. Ma swoje koty plus koty takie jak "twoja" współlokatorka z dziećmi. O dom tymczasowy a tym bardziej stały tutaj trudno. Sama mam 13 zwierzaków ( w tym swoje) i szukam im domów. Inni mają czasem więcej . Dlaczego tak dużo ? ano dlatego ,że staramy się zgarniać biedy z ulicy mimo wszystko.By tam nie umarły, nie zginęły...
Masz jednego kota ale to nie przeszkadza dać azyl mamie i dzieciom. By potem spokojnie szukać im domów. Czasem pomoc przychodzi za późno.Nikt nie prosi od razu na pokoje koty się wypuściło.Nikt tak nie robi. Wystarczy łazienka, piwnica, osobny pokój, jakaś kaciarapka... Coś co pozowli rodzinie przetrwać a rezydentowi przeszkadzać nie będzie. Chyba mieszkasz w domku? to tym łatwiej to zrobić niż w blokowisku.
Możesz takze postawić domek dla nich np steropianowy.Lub przygotować jakieś schronienie(stare biurko, szafka...) by tak się tam ulokowały a nie siedziały na dworze. Wyłóż polarem, zabezpiecz przed chłodem i deszczem. One zaraz będą chore siedząc na dworze bez dachu nad głową. Nie wiem jak wytrzymujesz takie tęskne zaglądanie ich do domu. Ja padłabym ze stresu i strachu o nie.
Z doświadczenia wiem, że małe prawdopodobieństwo jest by kotka się zgubiła. Była w ciąży i wywalono ją.Szuka ratunku dla siebie i dzieci. Jest dobrą mamą.

My szukamy domów dając ogłoszenia na portalach. Tekst, fotki, warunki adopcji... i zarzucamy net.
Pod moim nickiem (po naszej lewej) są ogłoszenia jakie ja daję swoim podopiecznym. Popatrz jak to mniej więcej wygląda.

Inną sprawą jest to ,że maiu nie jest portalem ogłoszeniowym. Napisanie jednego postu nic nie da by cud się stał. Musisz pisać o kotce i jej dzieciach. Wklejać fotki. Inaczej nikt nie zajrzy a post spadnie na dalekie strony i przepadnie.Jest szansa zawsze ale bez twojej pomocy nic się nie zadzieje.
Na miau jest strona "adopcje" tam daj ogłoszenie.

Zrób im wydarzenie na fb. Pójdź do weta i obadaj co i jak.

Raczej nie ma szansy, ze ktoś weźmie kotkę z małymi, musisz szukać osobnych domów, zrobic zdjęcia i opisac każdego kota z osobna (płeć, wiek, zachowanie... Małe powinny szybko znaleźć domy, jeśli są oswojone. Ogłaszaj na Katowice i Kraków. Niestety ludzie lubią wiedzieć, że koty korzystają z kuwety.