Strona 1 z 2

Kocurek po POTRĄCENIU,w dodatku BIAŁACZKA szczęka (")

PostNapisane: Sob paź 31, 2015 21:26
przez justyna8585
Kolejny telefon z rozpaczliwa prośbą o pomoc..Tym razem od Pana Wojtka który kilka dni temu adoptował od nad Emilkę i Essi - jadąc do pracy w Orzeszu znalazł przy drodze potrąconego kotka. Zadzwonił do Ani co ma zrobić.. Pojechał do lecznicy w Rudzie Śląskiej ( tutaj podziękowania za pierwszą pomoc dla weterynarz Pani Basi ). Kotka stamtąd Ania odebrała i pojechała do lecznicy, z którą współpracujemy.

Kocurek ok 6-7 mc i ma obrażenia spowodowane potrąceniem.
Ma złamane spojenie żuchwy,wysoką gorączkę, jest odwodniony, test felv dodatni :(

Z uwagi na to,że są u mnie obecnie cztery nieszczepione maluchy z zapaleniem bakteryjnym oczu zrobilismy mu test na pp. Wyszedł ujemny.

Miał wczoraj drutowaną szczękę - a my naprawdę nie mamy gdzie go umieścić ! :( Nasze DT są przepełnione :(

Potrzebne jest również wsparcie na diagnozę i leczenie ,bo wydatki które obecnie mamy z uwagi na leczenie i utrzymanie pozostałych tymczasów przerastają nasze możliwości finansowe :(
Orzeszek jest już po operacji drutowaną zuchwy i przy okazji został wykastrowany. Obecnie czuje się niezbyt dobrze Emotikon frown Karmimy go przez rurkę. Dzisiaj awaryjnie jechaliśmy do lecznicy bo jedna część rurki się zapchała.
Temperatura 39,9.
Dostał lek przeciwzapalny i przeciwgoraczkowy.
Jest bardzo słaby. Nie potrafi jeszcze utrzymać się na nogach. Załatwia się poza kuwete.

Wydarzenie na fb: (prosimy o udostępnianie)
https://www.facebook.com/events/1645669409033378/
Obrazek

Obrazek

Re: Kocurek po POTRĄCENIU,w dodatku BIAŁACZKA.Drutowana szcz

PostNapisane: Sob paź 31, 2015 22:26
przez Yossariana
bardzo mocne kciuki za koteczka, szczególnie, że białaczkowy ...... tak jak Maurycy ...

Re: Kocurek po POTRĄCENIU,w dodatku BIAŁACZKA.Drutowana szcz

PostNapisane: Sob paź 31, 2015 23:02
przez mar9
Zaprosiłam wszystkich znajomych. Trzymam kciuki za bidoczka.

Re: Kocurek po POTRĄCENIU,w dodatku BIAŁACZKA.Drutowana szcz

PostNapisane: Nie lis 01, 2015 12:39
przez justyna8585
Dziękujemy

Re: Kocurek po POTRĄCENIU,w dodatku BIAŁACZKA.Drutowana szcz

PostNapisane: Pon lis 02, 2015 20:41
przez justyna8585
rachunek już jest na ponad 350 zł, przez convalscence zatyka się rurka do karmienia,trzeba było kupić gerberki :(

Re: Kocurek po POTRĄCENIU,w dodatku BIAŁACZKA.Drutowana szcz

PostNapisane: Wto lis 03, 2015 19:48
przez justyna8585
czy ktoś tutaj zagląda?

Jest bardzo źle :( dostał drgawek,Ania na sygnale pędziła do weta :(

Re: Kocurek po POTRĄCENIU,w dodatku BIAŁACZKA szczęka (")

PostNapisane: Wto lis 03, 2015 20:40
przez sotis
ja zaglądam...:(

Re: Kocurek po POTRĄCENIU,w dodatku BIAŁACZKA szczęka (")

PostNapisane: Wto lis 03, 2015 21:22
przez justyna8585
Orzeszedł odszedł :(
Takie to niesprawiedliwe:(

Re: Kocurek po POTRĄCENIU,w dodatku BIAŁACZKA szczęka (")

PostNapisane: Wto lis 03, 2015 21:48
przez sotis
tak mi przykro...
najważniejsze w tym, że ktoś o niego walczył, niósł mu ulgę, on z pewnością to czuł...śmierć jest trudna dla tych co zostają, dla Was...(nas:((dla Niego nie...trzymajcie się dziewczyny!

Re: Kocurek po POTRĄCENIU,w dodatku BIAŁACZKA szczęka (")

PostNapisane: Wto lis 03, 2015 23:30
przez Kalai
Współczuję :(
Śpij spokojnie koteczku [*]

Re: Kocurek po POTRĄCENIU,w dodatku BIAŁACZKA szczęka (")

PostNapisane: Śro lis 04, 2015 8:49
przez bea3
Bardzo przykro :(
Brykaj kotku za TM.

Re: Kocurek po POTRĄCENIU,w dodatku BIAŁACZKA szczęka (")

PostNapisane: Śro lis 04, 2015 9:40
przez ASK@
[*]

Re: Kocurek po POTRĄCENIU,w dodatku BIAŁACZKA szczęka (")

PostNapisane: Śro lis 04, 2015 10:51
przez mar9
Dobrze, że choć na koniec miał kogoś, kto się o niego troszczył, że nie odchodził samotnie, bezimiennie.
Dla niego postawię świeczkę a Wam współczuję, wiem, jak to boli.
Obrazek

Re: Kocurek po POTRĄCENIU,w dodatku BIAŁACZKA szczęka (")

PostNapisane: Śro lis 04, 2015 20:02
przez sotis
P. Justyno a jak finansowo? pewnie potrzebujecie wsparcia?

Re: Kocurek po POTRĄCENIU,w dodatku BIAŁACZKA szczęka (")

PostNapisane: Śro lis 04, 2015 22:01
przez agnieszka.mer
Nie udało się...biedne maleństwo