Rudy i Szylkretka zostały wyciachane dzięki Fundacji Kastor, która sfinansowała kocistym zabiegi Dzięki dr Beatce cena zabiegów była bardzo promocyjna koteczka 100 zł kocurek 70 zł
Są zapytania o Szylkretkę ale na razie to nic pewnego. Szukamy intensywnie domku dla tej uroczej, miziastej panienki
Na szczęscie dr. Beatka zgodziła się, żeby kicia została w lecznicy. Na razie jest miejsce kicia bezproblemowa także sytuacja w miarę opanowana. Liczymy się w kzdym razie z sytuacja, że Pani dr zadzwoni z informacją, że miejsce potrzebne i koteczkę będziemy musiały wtedy zabrać. Mam nadzieję, że takiej sytuacji nie będzie i kitka znajdzie szybciutko jakis fajny domek
Rudy pojechał razem z Anią i Robertem do Wrocławia Dzięki nim dotrze bezposrednio do domku bez opcji przesiadek i przedłużania podróży Są w drodze, rudy był już przewijany bo się usrał ale generalnie jest ok
Rudy grzeje dupkę w swoim nowym domku, najczęciej u swojego Pana na kolanach Jeszcze raz dziękuję ani i Robertowi za zawiezienie Karmelka do Wrocławia, i pewnej kochanej osóbce, która dała kiciowi dt na czas podleczenia i oczekiwania na wyjazd Karmelek trafił na bardzo fajnych ludzi, którzy są w nim zakochani i to jest najważniejsze
Szykcia cały czas szuka domku, zapytań brak ale jest możliwosć, że niebawem trafi tymczasowo do Pani, która tymczasowała Karmelka W każdym razie domek stały dla Szylci bardzo potrzebny
Nikt nie chce takiej fajnej kici Aż dziwne, że nikt nie zadzwonił nawet Tymczasu na razie nie będzie i kicia najprawdopodobniej na dniach będzie musiała trafić do hoteliku
Szylcia nadal w gabinecie u Pani doktor pomieszkuje. Telefonów w sprawie adopcji brak. Kicia została zaszczepiona także jest już w pełni zaopatrzona przed ewentualną przeprowadzką Z tymczasem niestety nie wyszło dlatego chciałabym jak najszybciej znalezć kici domek ! Tymczasem nikt nie chce takiej miłej i kochanej kici, która robi fikołki domagając się głaskania