PERSY i INNE 2..rudy pers Cytrus, Schr.Łódź

[Kalai]

Też myślałam ze już w domkach:( Sniezynkowy chłopak tez super, oby domki szybko się znalazły.

[ruru]

[kalewala]

Nie w schronisku, ale dom potrzebny - dymna zrudziała i wystrzyżona jednozębna kotka ok.7lat, po zmarłej pani. Wysterylizoana, z zacerowaną przepukliną i jednym zębem - mimo to je gównie chrupki.
Bardzo miła, choć nieco charakterna, nie przepada za kotami, ale bez tragedii.
Piękne zielone oczy.



* *

[Alienor]

Jak drobne chrupki, to jej wygodniej je jeść niż puszkę/mięso - wystarczy połykać.

[tamiss]

Ładne

[Dark Angel]

Piękności! Zwłaszcza białe, takie uśmiechnięte.

Ale żeby zostawiać kota, bo się jedzie za granicę... Grrr :/

[Pinezkowa]

o! już wiem, który to Dodo Ruru, on znajdzie dom w pięć sekund, zobaczysz! śliczny niewymownie

[kotkins]

Kurczę , co ta persia jadła ,że ma taki rudy kłak?!
Aż się prosi o porządną karmę i szczotkę...

A tu obiecany Puszkin ze Szczotełem, moja dwa chłopaki. Pamiętacie Pusia?
Ruru co się stało z jego towarzyszką, Pusią? Wiesz możę?



Oczy są zupełnie ok, jakoś na zdjęciu się prześwietliły:)



Nadal twierdzę ,że pers z niego jak ze mnie baletnica:) , ale mój ci on.
Bardzo niezależny koci byt.

[ruru]

o! już wiem, który to Dodo Ruru, on znajdzie dom w pięć sekund, zobaczysz! śliczny niewymownie

noo tak, ale, żeby dooobry, a nie jak śliczna zabaweczka...ja to się zawsze o takie boję


Kotkinsie- jaki wspaniały Puś, puchaty i rozmemłany i rozpieszczony jak należy
i taki tez z niego pers jak z mojego Antosia
pers łódzki

Pusia niestety cały czas w schronisku
kochana, cudowna, charakterna, tłuściutka Pusisława, której nikt nie widzi...
Pinezkowie poznali Pusieńkę ostatnio, i dostała przepiękny, smaczny osobisty prezencik

[kotkins]

Tak, są takie koty niewidzialne dla ludzi a fajne...
Nie zapomnę tej wizyty w schronisku- była ze mną Ewissko , która szła o kulach do Puszkinowskiego boksu i stękała : "pers...pers...oni tam chyba persa nie widzieli w tej Łodzi..."
Po czym ta szalona istota mówi do mnie:" bierzesz? bo ja go tu nie zostawię...jak nie ty to ja biorę!"
No i pojechał do Kotkinsowa:)

Antonio jest znacznie bardziej persem , niż Puszysław. Puś ma okrywę innej rasy, jest pół długowłosy. Z plaskatym nosem.
Ale czy to ma w ogóle jakieś znaczenie?

Nie pomogę Pusi za bardzo- do mnie ludzie piszą zawsze o plaskate.
Ale będę proponowała ją pytającym.
Może ...?

Ten perski krówek z Pusiem to Szczoteł , najlepszy przyjaciel Pusia.
To ten łysy i 1,5 kg perski z Nowej Rudy, przeżył, waży 4 kg i jest puchaty jak widać.
Kocha Pusia miłością absolutną:)

A mnie założą niebieską kartę bo ON MNIE BIJE podczas czesania portek!!!!

[ruru]

Szczoteł stał się imponujący
i taki bardzo perski
fajnie, że się pokochali

eee, no portki czesać, to trzeba mieć odwagę,
my też, walki o portki staczamy krwawe dla mnie
a odgłosy przy czesniu jak z egzorcysty

a tutaaj Pusia i Pusi ogłoszenie, gdyby była możliwość rozpowszechniać:

http://www.schronisko-lodz.pl/index.php ... s&id=20635

[AbraNN]

my też, walki o portki staczamy krwawe dla mnie

A mnie założą niebieską kartę bo ON MNIE BIJE podczas czesania portek!!!!

Tak to jest jak się baby do cudzych portek dobierają

[AbraNN]

Niebieski? bardzo plaskaty, bez noska - swoją drogą jak można zwierzakom robić taką krzywdę - persik Sindbad

Zdjęcia trochę niewyjściowe, pierwsze z lecznicy, drugie da dni później. Został ostrzyżony na jeżyka, opatrzono mu ranę na ogonku. Oczka oczywiście łzawią, a w ogóle są śliczne - głęboko herbaciane.
Grzeczny i spokojny, wg weta ok.5 lat.

Tułał się podobno kilka tygodni....

*

Oczywiście, że szuka domu..

Księciuniu Madzia czeka pakuj się szybciej chłopaku i powiedz swojej tymczasowej Dużej, że z niecierpliwością wręcz czekamy

[ruru]

Jedzie niebieski do Lublina?
będzie z niego klon Antosia

[AbraNN]

Jedzie niebieski do Lublina?
będzie z niego klon Antosia

Całym serduchem taką mam nadzieję