L jest już z nami, o ile dobrze liczymy, ok. 7 lat.
Na początku dużo musieliśmy się o nim dowiedzieć... Jak się okazało jest to kot nauczony wielu rzeczy i o cudownym charakterze!
Zaufania do nas nabierał dosyć długo bo z początku był bardzo nieufny i smutny. Przez pierwszy tydzień mieszkał w wannie. Bardzo nas to zdziwiło ale okazało się, że ma w zwyczaju pić wodę z kranu
Prawda wyszła na jaw kiedy zaczął sam ją sobie odkręcać
Później okazało się, że jest niezwykle dobrze wychowany i pieszczotliwy.
Jego pierwsza właścicielka na pewno miała wielkie serce do kotów...
Lucek nie wchodzi na stoły, nie sprawia wcale żadnych kocich kłopotów, jest czyściutki. A jego najlepsza zabawa to aportowanie zabawek! i oglądanie akwarium (trwa to około pół godziny codziennie wieczorem, spokojnie siedząc na krześle. Nazywamy to wspólnym ,,oglądaniem seriali").
Niesamowicie uwielbia wszelkie zabiegi pielęgnacyjne i jest rozmowny. Na tyle rozmowny, że znamy pełen zasób jego komunikatów i wiemy o co mu chodzi, czego od nas chce a i czasami porozmawiamy sobie o głupotach.
Jak się okazało ma wysublimowany gust i je tylko określone smaki Puriny, które nazwano dzięki niemu w pobliskim sklepie ,,dla wybrednych kotów" (wypróbowaliśmy już wszystkie możliwe i serio! innej nie ruszy).
Sprawdziło się, że ma dominacyjny charakter w stosunku do innych zwierząt. Co prawda nie próbowaliśmy nigdy go konfrontować bezpośrednio ale zapoznał się z futrzakami mieszkającymi na podwórku (przez szybę). Równie ekspresyjny bywa w stosunku do nieznanych ludzi, których nie zna a przychodzą w różnych sprawach. Chyba rozpoznaje obojętność lub złe zamiary bo potrafi parsknąć na kogo trzeba. Podejrzewamy, że wewnętrznie ma trochę psiej natury
Do tej pory udało nam się skończyć studia (fajnie nam się razem czyta), napisać dwie książki i podjąć decyzję o przyszłej pracy w zawodzie lekarza weterynarii (już jesteśmy niemal w połowie).
Mieliśmy w życiu wiele kotów ale on jest WYJĄTKOWY!
Warto adoptować!
bardzo dziękujemy za zaangażowanie wszystkich wolontariuszy i schroniska, że nasz poczciwy Lucek mógł nas adoptować i dawać nam tyle szczęścia każdego dnia
https://zapodaj.net/9901a0fa3b026.jpg.html