Re: Przytul Kota w Łodzi
Napisane: Pon maja 08, 2017 18:52
Pochwalony Brygada
Dzisiaj nasze koty Wam dam z dnia otwartego Oooo
Pamiętacie naszego Henryka poczciwego ? Teraz wygląda tak.Piękny c'nie ? Nie żebym był coś nie teges,lubię kicie,zaręczam.
Ten kolo ma w sobie coś.Niejedna gościówa pewnie się w nim zaświrgoliła
Jeszcze tchórzyk z niego,co się dziwić,ale wcześniej to można było tylko popaczać na jego ogon,bo cała reszta schowana
Funio - ten to zawojował dopiero serduchami pci kobietowej,odwiedzającej nasze Mru
Pieściły go i pieściły a ten lajcik.No dobra,niech pieszczą
Loveś jednej naszej wolo,Gandalf.Skubana,jak sie w nim buja,a łun w niej,to w swoim życiu nie widziałem,ze tak się da
Paczałem z winkla jak się majdają,to myślałem,że Gandalf wlezie w nią,łojezósickó
Tu był tzw. tajm out,czyli przerwa,chyba chwilowa,bo zara kobiałka przyszła i hajda,dalej się wtapiali we siebie
Ejj,te rybki są zajefajne,wiecie ?.Mi tam wiele nie trza,jak widzicie
ce de en
Dzisiaj nasze koty Wam dam z dnia otwartego Oooo
Pamiętacie naszego Henryka poczciwego ? Teraz wygląda tak.Piękny c'nie ? Nie żebym był coś nie teges,lubię kicie,zaręczam.
Ten kolo ma w sobie coś.Niejedna gościówa pewnie się w nim zaświrgoliła
Jeszcze tchórzyk z niego,co się dziwić,ale wcześniej to można było tylko popaczać na jego ogon,bo cała reszta schowana
Funio - ten to zawojował dopiero serduchami pci kobietowej,odwiedzającej nasze Mru
Pieściły go i pieściły a ten lajcik.No dobra,niech pieszczą
Loveś jednej naszej wolo,Gandalf.Skubana,jak sie w nim buja,a łun w niej,to w swoim życiu nie widziałem,ze tak się da
Paczałem z winkla jak się majdają,to myślałem,że Gandalf wlezie w nią,łojezósickó
Tu był tzw. tajm out,czyli przerwa,chyba chwilowa,bo zara kobiałka przyszła i hajda,dalej się wtapiali we siebie
Ejj,te rybki są zajefajne,wiecie ?.Mi tam wiele nie trza,jak widzicie
ce de en