Strona 14 z 28

Re: Przytul Kota w Łodzi.Pomożecie Lucusiowi ? str 12

PostNapisane: Sob kwi 08, 2017 19:03
przez Przytul Kota
Mieliśmy wpisać posty radosne,bo kilka naszych miśków poszło do domków,co niezmiernie nas cieszy,ale damy niestety na razie smutny post
Kolejna kocia bieda.....

" :(

Na jedno z łódzkich podwórek przyszła kotka. Położyła się pod okienkiem, na kamykach i tak leżała, pomiaukując czasem.
Ludzie przechodzili i nie reagowali.
Na szczęście znalazł się bohater o dobrym sercu i opiekował się kotką - wszyscy byli przekonani, że to kotka w ciąży, wyrzucona z domu.

Kotka okazała się jednak kocurkiem, który uległ wypadkowi i ma uszkodzonym kręgosłup w okolicy ogona. Zaraz po przewiezieniu do lecznicy został mu założony cewnik, ponieważ kot sikał krwią.
Zdjęcie RTG wykazało złamaną kość łonowa . Odłamany ogon między kręgiem pierwszym a drugim osobowym oraz zwichnięcia w stawach biodrowo- krzyżowych. Następnym krokiem jest wizyta u chirurga i zobaczymy jakie będą dalsze kroki.

Gorąco prosimy Was o pomoc finansową byśmy mogli leczyć Malvina, bo przed tym biedakiem jeszcze długa droga :(
Tylko dzięki Wam możemy pomagać <3 "

Fundacja Przytul Kota
Kotarbińskiego 19 (jest to adres korespondencyjny, nie jest to adres Mruczarni) 91-163 Łódź
Konto: 92 1140 2004 0000 3102 7591 7098
IBAN: PL92 1140 2004 0000 3102 7591 7098
SWIFT: BREXPLPWMBK
PayPal: fundacja@przytulkota.pl
tytułem: darowizna dla Malvina

*środki niewykorzystane na cel wskazany, będą przeznaczone na cele statutowe.

Dziękujemy <3

https://www.facebook.com/FundacjaPrzytu ... 857936820/

Re: Przytul Kota w Łodzi.Malvin prosi o pomoc ,str.14

PostNapisane: Sob kwi 15, 2017 17:09
przez Przytul Kota
Obrazek

Re: Przytul Kota w Łodzi.Malvin prosi o pomoc ,str.14

PostNapisane: Sob kwi 15, 2017 19:54
przez Atta
Spokojnych świąt :201461

Re: Przytul Kota w Łodzi.Malvin prosi o pomoc ,str.14

PostNapisane: Czw kwi 20, 2017 15:09
przez Przytul Kota
Dziękujemy Atta :1luvu:


Obrazek


Informujemy Was Kochani,ze względów logistycznych,mizianie zacznie się godzinkę później,czyli równo w południe zapraszamy do Mru :ok: :ok: :ok:

Re: Przytul Kota w Łodzi.Malvin prosi o pomoc ,str.14

PostNapisane: Pt kwi 21, 2017 1:34
przez Atta
Ja to sobie mogę pomiziać, ale zdalnie :roll:

Re: Przytul Kota w Łodzi.Malvin prosi o pomoc ,str.14

PostNapisane: Pt kwi 21, 2017 13:16
przez Myszolandia
Szkoda,że tak daleko mieszkasz Atto :(
Bo ja od Twoich pierwszych wpisów w tym wątku,bardzo chciałabym CIę poznać

Re: Przytul Kota w Łodzi.Malvin prosi o pomoc ,str.14

PostNapisane: Pt kwi 21, 2017 13:38
przez Atta
Myszolandia pisze:Szkoda,że tak daleko mieszkasz Atto :(
Bo ja od Twoich pierwszych wpisów w tym wątku,bardzo chciałabym CIę poznać

Pewnie żeby podarować mi kota :mrgreen: Tylko dlaczego dopiero od wpisów tutaj, skoro już pisałyśmy przy okazji bazarkóff ? Olera, chyba wcześniej nie zrobiłam dobrego wrażenia :roll:
A tak serio, to zauważyłam,że na miału jest pokaźna grupa ludzi z Łodzi i okolic :ok:

Re: Przytul Kota w Łodzi.Malvin prosi o pomoc ,str.14

PostNapisane: Pt kwi 21, 2017 14:59
przez Myszolandia
Atta pisze:
Myszolandia pisze:Szkoda,że tak daleko mieszkasz Atto :(
Bo ja od Twoich pierwszych wpisów w tym wątku,bardzo chciałabym CIę poznać

Pewnie żeby podarować mi kota :mrgreen: Tylko dlaczego dopiero od wpisów tutaj, skoro już pisałyśmy przy okazji bazarkóff ? Olera, chyba wcześniej nie zrobiłam dobrego wrażenia :roll:
A tak serio, to zauważyłam,że na miału jest pokaźna grupa ludzi z Łodzi i okolic :ok:

No właśnie wiem,ze ogólnie Twój nick gdzieś widziałam,ale zupełnie nie kojarzę,że pisałyśmy przy okazji bazarkóff,serio
Bym musiała przetrzepać te bazarki,albo byś musiała mi przypomnieć.Ze sporą liczbą osób pisałam,to zupełnie nie jarzę
Tak ,czy siak teraz tutaj sobie gadusiamy i to raczej będę już kojarzyć :ryk:

Ja zresztą ostatnio swoją bytnością nie zawalam forum,ale już wychodzę na prostą to może nadrobię :mrgreen:
Oj tak tak,jest jest sporo ludzi łodziaków/okołołodziaków ,ja osobiście też sporo ludzi znam z widzenia i pewnie jeszcze poznam

Re: Przytul Kota w Łodzi.Malvin prosi o pomoc ,str.14

PostNapisane: Sob kwi 22, 2017 1:10
przez Atta
A bo to było daffno z tym bazarkiem i naszymi privami, to i możesz nie pamiętać :mrgreen: Ja przez ostatnie miesiące też rzadziej tu bywałam i tak po woli zaczynam się odnajdywać i znów więcej udzielać w pisaniu :P

Re: Przytul Kota w Łodzi.Malvin prosi o pomoc ,str.14

PostNapisane: Sob kwi 22, 2017 18:37
przez Przytul Kota
Jeszcze małe info dla wybierających się jutro na dzień otwarty
Mianowicie,do godz.16 nie będzie kursował autobus (83)
Jakiś bieg "Na Zdrowie" jest.Tak,że spacerek pięta palce się szykuje od tramwaju :ok: :ok: :ok:

Re: Przytul Kota w Łodzi.Malvin prosi o pomoc ,str.14

PostNapisane: Sob kwi 22, 2017 18:48
przez Myszolandia
Atta pisze:A bo to było daffno z tym bazarkiem i naszymi privami, to i możesz nie pamiętać :mrgreen: Ja przez ostatnie miesiące też rzadziej tu bywałam i tak po woli zaczynam się odnajdywać i znów więcej udzielać w pisaniu :P

Aaa,to jósz wieeem.Swoją drogą,kobieto,jaką Ty masz pamięć :* 8O
Tym bardziej zaciesza mnie,ze zaczynasz wracać "do żywych"

A ja wczoraj ujrzałam swoją drugą miłość w Mru

Kicia Frotka <3
Ogromny pieszczoch,miziak,cudeńko,całuśnik,etc

Obrazek

Obrazek

To teraz mam dwie miłości.W różnych pokojach,ale dla zdrowotności będę chodzić od jednego do drugiego
Ile plusow z tego,mniej kilo na osi i zadowolenie potrójne :mrgreen:

Re: Przytul Kota w Łodzi.Malvin prosi o pomoc ,str.14

PostNapisane: Sob kwi 22, 2017 20:07
przez Atta
Myszolandia, nie żebym wszystkich tak spamiętywała :P ale nie zmieniasz zdjęcia pod swoją nazwą, a ja mam pamięć fotograficzną to po szczegółach łapię.

Co do kota, to tak,jak piszesz: "Ogromny pieszczoch,miziak,cudeńko,całuśnik,etc" z ekstrawaganckim fryzem na boku, coby się pochwalić długością runa :mrgreen: Kiciuś przyjemnie sie prezenci, choć widać, że jeszcze bidota nie doszła do siebie.
Dla podkreślenia szlachetnych rysów dobrze byłoby go rzucić na czerwone dywany. Tu się niestety zlewa uroda z posłankiem, a pręgi ma delikatne, jakby muśnięte słońcem. Bedzie miał wzięcie - ja mu to wróżę 8)

Re: Przytul Kota w Łodzi.Malvin prosi o pomoc ,str.14

PostNapisane: Nie kwi 23, 2017 19:24
przez Myszolandia
Atta pisze:Myszolandia, nie żebym wszystkich tak spamiętywała :P ale nie zmieniasz zdjęcia pod swoją nazwą, a ja mam pamięć fotograficzną to po szczegółach łapię.

Co do kota, to tak,jak piszesz: "Ogromny pieszczoch,miziak,cudeńko,całuśnik,etc" z ekstrawaganckim fryzem na boku, coby się pochwalić długością runa :mrgreen: Kiciuś przyjemnie sie prezenci, choć widać, że jeszcze bidota nie doszła do siebie.
Dla podkreślenia szlachetnych rysów dobrze byłoby go rzucić na czerwone dywany. Tu się niestety zlewa uroda z posłankiem, a pręgi ma delikatne, jakby muśnięte słońcem. Bedzie miał wzięcie - ja mu to wróżę 8)

Aa,w ten deseń,no też prawda hehe.Ja potem na spokojnie sobie rozkminiłam,że rzeczywiście gadałyśmy i to przez nie jedną PW :mrgreen:
Wspomniane zdjęcie,to rękodzieło nie kogo innego jak naszej zacnej Kotiny <3 więc tym bardziej szkoda mi go zmieniać,to sobie jest i będzie do następnego dzieła podejrzewam :)

Biedulka jest i mam nadzieję,że szybko znajdzie swój domek :ok: :ok: :ok:
Ma na imię Frotka.Na razie jeszcze kilka dni jest na kwarantannie
Jedna pani fotograf robiła sesję zdjęciową ostatnio kociakom,na ściance i na czerwonym dywanie.Kto wie,może w najbliższym czasie będzie takie coś ?
Bo słusznie mówisz,że tu się zlewa trochę,ale i tak jest bardzo słodka.Na samo gadanie do niej zaczyna udeptywać posłanie,a jak przychodzi kwestia pieszczot,to kot na odlocie :)

Re: Przytul Kota w Łodzi.Malvin prosi o pomoc ,str.14

PostNapisane: Nie kwi 23, 2017 19:41
przez Przytul Kota
A teraz mamy perełęczkę dla naszej Fanki ♥
Cioteczka Atta poznaje ? :mrgreen:

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Re: Przytul Kota w Łodzi

PostNapisane: Nie kwi 23, 2017 19:47
przez KotkaMotka
Czyżby to Nuteczka? Trikolorka z charakterem :mrgreen: