Re: Przytul Kota w Łodzi.Pomożecie Lucusiowi ? str 12
Napisane: Sob kwi 08, 2017 19:03
Mieliśmy wpisać posty radosne,bo kilka naszych miśków poszło do domków,co niezmiernie nas cieszy,ale damy niestety na razie smutny post
Kolejna kocia bieda.....
"
Na jedno z łódzkich podwórek przyszła kotka. Położyła się pod okienkiem, na kamykach i tak leżała, pomiaukując czasem.
Ludzie przechodzili i nie reagowali.
Na szczęście znalazł się bohater o dobrym sercu i opiekował się kotką - wszyscy byli przekonani, że to kotka w ciąży, wyrzucona z domu.
Kotka okazała się jednak kocurkiem, który uległ wypadkowi i ma uszkodzonym kręgosłup w okolicy ogona. Zaraz po przewiezieniu do lecznicy został mu założony cewnik, ponieważ kot sikał krwią.
Zdjęcie RTG wykazało złamaną kość łonowa . Odłamany ogon między kręgiem pierwszym a drugim osobowym oraz zwichnięcia w stawach biodrowo- krzyżowych. Następnym krokiem jest wizyta u chirurga i zobaczymy jakie będą dalsze kroki.
Gorąco prosimy Was o pomoc finansową byśmy mogli leczyć Malvina, bo przed tym biedakiem jeszcze długa droga
Tylko dzięki Wam możemy pomagać "
Fundacja Przytul Kota
Kotarbińskiego 19 (jest to adres korespondencyjny, nie jest to adres Mruczarni) 91-163 Łódź
Konto: 92 1140 2004 0000 3102 7591 7098
IBAN: PL92 1140 2004 0000 3102 7591 7098
SWIFT: BREXPLPWMBK
PayPal: fundacja@przytulkota.pl
tytułem: darowizna dla Malvina
*środki niewykorzystane na cel wskazany, będą przeznaczone na cele statutowe.
Dziękujemy
https://www.facebook.com/FundacjaPrzytu ... 857936820/
Kolejna kocia bieda.....
"
Na jedno z łódzkich podwórek przyszła kotka. Położyła się pod okienkiem, na kamykach i tak leżała, pomiaukując czasem.
Ludzie przechodzili i nie reagowali.
Na szczęście znalazł się bohater o dobrym sercu i opiekował się kotką - wszyscy byli przekonani, że to kotka w ciąży, wyrzucona z domu.
Kotka okazała się jednak kocurkiem, który uległ wypadkowi i ma uszkodzonym kręgosłup w okolicy ogona. Zaraz po przewiezieniu do lecznicy został mu założony cewnik, ponieważ kot sikał krwią.
Zdjęcie RTG wykazało złamaną kość łonowa . Odłamany ogon między kręgiem pierwszym a drugim osobowym oraz zwichnięcia w stawach biodrowo- krzyżowych. Następnym krokiem jest wizyta u chirurga i zobaczymy jakie będą dalsze kroki.
Gorąco prosimy Was o pomoc finansową byśmy mogli leczyć Malvina, bo przed tym biedakiem jeszcze długa droga
Tylko dzięki Wam możemy pomagać "
Fundacja Przytul Kota
Kotarbińskiego 19 (jest to adres korespondencyjny, nie jest to adres Mruczarni) 91-163 Łódź
Konto: 92 1140 2004 0000 3102 7591 7098
IBAN: PL92 1140 2004 0000 3102 7591 7098
SWIFT: BREXPLPWMBK
PayPal: fundacja@przytulkota.pl
tytułem: darowizna dla Malvina
*środki niewykorzystane na cel wskazany, będą przeznaczone na cele statutowe.
Dziękujemy
https://www.facebook.com/FundacjaPrzytu ... 857936820/