Fundacja Przytul Kota.Łódź.

[Ewa L.]

Ja zaglądam za każdym razem gdy pojawi się nowy wpis choć nie zawsze piszę ale musicie jednak przyznać , że tych wpisów jest jednak z waszej strony mało. A szkoda bo fundacyjny wątek jest też dobrym miejscem na przedstawianie waszych podopiecznych i co się dzieje w mruczarni. Szkoda , wielka szkoda , że jednak zdecydowaliście się na zamknięcie wątku. Jednak to wasza decyzja i ja ją szanuję.
Zatem powodzenia

[ASK@]

Kochani kibice i czytacze

W związku z małym zainteresowaniem wątkiem,decyzją Zarządu zostanie on zamknięty.
Na jak długo nie wiem ,ale raczej na stałe.
Dziękuję wszystkim ,którzy mnie wspierali i kciukowali abym szybko uporała się z awarią techniczną i abym znów wznowiła ów wątek .Również dziękuję za kibicowanie naszym kotom w znalezieniu domków

Pozdrawiam i do zobaczenia na innych wątkach
Buziaki

Zainteresowanie jest , było małe bo na Waszym wątku NIC się nie dzieje.
Trudno pisać w niebyt.
Walić mamy w pustkę ikonki?!
To za mało.
Nic o waszych podopiecznych. Nic o działaniach. Codziennych troskach. Smutkach i radościach. Brakuje zainteresowania ... nami. Tak, tak. Nami. By była z naszej strony reakcja musi być z Waszej staranie. Wątek musi żyć a jest martwy.
Nie lubię FB. Życzę powodzenia I
radzę tam, w nowym świecie, bardziej się przyłożyć do zainteresowania swoimi zwierzakami.

[Przytul Kota]

Tak jak wspominałam ,miałam drobną awarie,którą dzięki jednej dobrej duszyczce zagladającej do tego wątku opanowałam.
Zainteresowała się cisza z tej strony i wspólnymi siłami wygraliśmy "walkę".Wielkie ogromne dzięki ,bo przy okazji tej pomocy wiem na przyszłość jak działać w razie czegoś podobnego.Niech Ci bozia w zdrowku po stokroć wynagrodzi
Po urlopie miałam w planie rozpocząć od nowa wątek pociągnąć,ale już są inne plany.
Ja ze swej strony ,to tylko mogę przeprosić za swoją ,nie z mojej winy wspomnianą wyżej awarię sprzętu.
Zdarza się w najporzadniejszej polskiej rodzinie.
Nie wiem ,kto wie może w przyszłości wątek jak to się mówi ,powstanie na nowo,ale to już nie ode mnie jest zależne.
Ja przynajmniej osobiście jestem gotowa i zwarta na ciąg dalszy
Pozdrawiam Wszystkich

[ciotka59]

Szkoda.

[ASK@]

Szkoda.
Znowu wyszło, że forumowicze winni bo... nie starali się coś tam klecić mimo ciszy samych autorów.

Sprzęt zepsuł się, tak bywa. Postanowiliście iść inną drogą. Powodzenia.
Ale po co walić tekstem ,że zamykacie wątek z powodu miernego zainteresowania.
A czym my mamy się interesować jak zero akcji.

[Myszolandia]

Szkoda.
Znowu wyszło, że forumowicze winni bo... nie starali się coś tam klecić mimo ciszy samych autorów.

Sprzęt zepsuł się, tak bywa. Postanowiliście iść inną drogą. Powodzenia.
Ale po co walić tekstem ,że zamykacie wątek z powodu miernego zainteresowania.
A czym my mamy się interesować jak zero akcji.

Ja nigdzie nie widziałam wpisu ,że forumowicze winni .Próbuje odszukać ale nihuhu nie widzę
A jak była awaria to i wpisów nie było,czy akcji
Nie ma co już ciągnąć.Jest jak jest .
Nie jest na bank napisane że to na stałe będzie zamknięte więc nie ma co jeszcze dobijać sytuacji.Moiim skromnym zdaniem

[andorka]

Ja nigdzie nie widziałam wpisu ,że forumowicze winni .Próbuje odszukać ale nihuhu nie widzę

O tutaj - zaznaczyłam dla jasności:

Kochani kibice i czytacze

W związku z małym zainteresowaniem wątkiem,decyzją Zarządu zostanie on zamknięty.
Na jak długo nie wiem ,ale raczej na stałe.
Dziękuję wszystkim ,którzy mnie wspierali i kciukowali abym szybko uporała się z awarią techniczną i abym znów wznowiła ów wątek .Również dziękuję za kibicowanie naszym kotom w znalezieniu domków

Pozdrawiam i do zobaczenia na innych wątkach
Buziaki

A kto miał być zainteresowany jak nie forumowicze?
Goło Gospodyń Wiejskich z Pitolina Dolnego?

[Myszolandia]

Ale nic nie jest napisane że to forumowicze winni.O to mi chodzi
Nie jest napisane że " przez Was forumowicze jest zamykany wątek "
Zobaczymy może potrzeba czasu na zebranie myśli .Może nie będzie tak źle jak to wygląda