Strona 1 z 12

Czwarta tri FeLV+ ma DS

PostNapisane: Śro wrz 02, 2015 7:35
przez Arcana
Uaktualniam, zeby na początku przedstawily sie kotki szukające domów.

5 miesięczna koteczka jest w stadzie kotów i psów w trudnych warunkach. Test wykazał FeLV+, nie ma mozliwości izolacji, żeby za miesiąc powtórzyć test i był bardziej wiarygodny. Sytuacja beznadziejna

Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek

5 miesieczna Tosia, po 2 szczepieniach, pstrokata pięknota - w DT u iwony66, czekamy na wyniki PCR

Obrazek

Obrazek


4-5 miesięczna, oswojona, przytulasta - w DT u iwony66, testy ujemne

Obrazek

Obrazek



Już w DS

Obrazek

Obrazek

Obrazek




Taki był początek wątku:

2 tygodnie temu koteczka wyglądała tak, że pani Krystyna pod Zamościem znów zapomniała o ostrożności i wzięła malucha do domu

Obrazek

Koteczka była leczona, w tym tygodniu czeka ją kontrola u weta. Jak będzie ok, to szczepienie.

Obrazek

Bieda polega na tym, że koteczka siedzi w łazience z kolejnym zasmarkanym maluchem, któremu też tylko Krystyna mogła służyć miejscówką, a w domu ciągle jest zagrożenie wirusem pp.

Re: 2,5 miesięczna trikolorka

PostNapisane: Śro wrz 02, 2015 7:47
przez iwona66
Pstrokatka :1luvu:
serce boli ,że tyle ich a tylko dwie ręce i doba wciąż krótka :|

Re: 2,5 miesięczna trikolorka

PostNapisane: Śro wrz 02, 2015 8:00
przez ASK@
Przepiękna kicia.
A p. Krystynie ukłon za takie obrobienie kota. Wyrwana została śmierci.

Chyba teraz nikt nie może się pochwalić lepszą miejscówką. Wszystkie kąty i klatki są zapakowane. :cry:
Oby domek szybko znalazła.

Re: 2,5 miesięczna trikolorka

PostNapisane: Śro wrz 02, 2015 8:32
przez Arcana
Największy problem to brak innych DT w okolicy Zamościa. Dziewczyny mają już ileś kotków w lecznicy, kasa leci, a kociaki w klatkach - bez socjalizacji.
U Krystyny była panleukopenia i maluchy siedzą w łazience, gdzie jest najbezpieczniej, ale wiadomo...
Zastanawiam się, jak pomagać w adopcjach, żeby nie wyadoptować kota, który zachoruje w DS. Minimum 2 tygodnie po szczepieniu?

Druga sierotka w łazience Krystyny, jeszcze chora

Obrazek

Re: 2,5 miesięczna trikolorka

PostNapisane: Śro wrz 02, 2015 10:34
przez bea3
Obie sierotki piękne i cudne, trzymam mocno kciuki za domek.

Re: 2,5 miesięczna trikolorka

PostNapisane: Śro wrz 02, 2015 12:32
przez Arcana
Dzięki :) Byle były zdrowe, to domy jakoś znajdziemy.
Czarna się pewnie gorzej czuje i nie lubi pstrokatej, która juz rozrabia i ją zaczepia. Czarna lubiła kocurka, który 3 dni temu poszedł do DS.
Komu pstrokatą na jedynaczkę? Dobre pytanie na Miau :mrgreen:

Re: 2,5 miesięczna trikolorka

PostNapisane: Śro wrz 02, 2015 13:05
przez ASK@
Takie pytania to jak prima aprilis :wink:
Czarna wygląda jak szylka na fotach. Zabiedzony dzieciak.
Myślę ,że jest mocno nie zdrowa i żywiołowa kocinka jej przeszkadza. Nie wierzę ,że dziecko nie chce się bawić. Zdrówko nawala.
Ile czarna ma? Fotki zawsze postarzają.

Re: 2,5 miesięczna trikolorka

PostNapisane: Śro wrz 02, 2015 13:34
przez Arcana
Były znalezione osobno i chyba nie mają ze sobą nic wspólnego. Krystyna ocenia, ze są w podobnym wieku 2,5 miesiąca.
Może czarna jest dymna lub zrudziała z zabiedzenia. Podobno jest drobniejszej kości, ma mniejszy łepek niż pstrokata.

Re: 2,5 miesięczna trikolorka

PostNapisane: Śro wrz 02, 2015 13:51
przez iwona66
Serce by brało pstrokatą na tymczas ,a rozum mówi NIE :placz:

Re: 2,5 miesięczna trikolorka

PostNapisane: Śro wrz 02, 2015 14:46
przez Arcana
Boję się namawiać, bo w tym domu byla pp. Zaczęło sie w styczniu, ale jeszcze niedawno kociaki sie tam zaraziły. Co prawda ganiały po domu, a te siedzą w łazience, ale i tak potrzebują szcześcia. Nie wiem, kiedy można juz szczepić. Taką podleczoną już można?

Re: 2,5 miesięczna trikolorka

PostNapisane: Śro wrz 02, 2015 15:05
przez iwona66
U mnie była pp w listopadzie ,z całą odpowiedzialnością i świadomością brałam.
A pstrokatą podleczoną już nawet trzeba zaszczepić ,
u mnie wet. takie szczepi a najlepiej jak są w ciągu podawania antybiotyku .

Re: 2,5 miesięczna trikolorka

PostNapisane: Śro wrz 02, 2015 15:59
przez Arcana
Wiem, czytałam, że poradziłaś sobie z pp. Podziwiam za to i za całokształt. Tylko lojalnie uprzedziłam, że jest ryzyko, ale powiesz slowo i szukamy transportu, kiedy zechcesz - teraz lub po szczepieniu. Szukając od razu DS, będę czekała, czy coś sie nie rozwinie po szczepionce. I dalej będę się bała.
W styczniu gdy sie zaczela pp, Krystyna miala 2 kociaki w lazience, posluchala, zeby zaszczepic, choc nie od razu, kociaki niezle sie czuly dwa tygodnie po szczepieniu, po czym wypuscila je z lazienki i zaczely chorowac. Przezyły, choc były jak szmatki. Kobieta nie ma doświadczenia w takich chorobach, nie ma pieniedzy i daleko do weta, bo mieszka 10 km od Zamościa.

Re: 2,5 miesięczna trikolorka

PostNapisane: Czw wrz 03, 2015 10:18
przez Arcana
Powiedziałam Krystynie, że trzeba szczepić pstrokatą, bo wetka chciała planowo zacząć od odrobaczenia w przyszłym tygodniu. Dziś Krystyna jedzie z czarną do lecznicy, to weźmie i drugą. Mam nadzieję, że jej to szczepienie za bardzo nie dowali :strach:
A kiedy się odrobacza kotka po takim interwencyjnym szczepieniu? Po 2 tygodniach?

Re: 2,5 miesięczna trikolorka

PostNapisane: Czw wrz 03, 2015 11:43
przez ASK@
Arcana pisze:Powiedziałam Krystynie, że trzeba szczepić pstrokatą, bo wetka chciała planowo zacząć od odrobaczenia w przyszłym tygodniu. Dziś Krystyna jedzie z czarną do lecznicy, to weźmie i drugą. Mam nadzieję, że jej to szczepienie za bardzo nie dowali :strach:
A kiedy się odrobacza kotka po takim interwencyjnym szczepieniu? Po 2 tygodniach?

tak.po 10-14 dniach. Potem drudga tura szczepienia i znów odrobaczenie.

Re: 2,5 miesięczna trikolorka

PostNapisane: Czw wrz 03, 2015 12:38
przez Arcana
O, dzieki. To logiczne. Mam nadzieję, ze zaszczepią małą, a nie będa się upierac, zeby czekac.