Strona 12 z 12

Re: Czwarta tri FeLV+

PostNapisane: Wto sty 26, 2016 20:43
przez ASK@
Arcana pisze:
iwona66 pisze:Moja pstrokatka Tosia jednak dodatnia :(


Iwonko, ona zawsze może wrócić do Krystyny do stada i stamtąd szukać domu :(
Ręce mi opadły, gadałam z Krystyną, bo czekała na wiadomość o pstrokatej. Wierzyc jej się nie chce, że u niej złapały. A mnie sie nie chce wierzyć w przypadek, że dwie kolejne ...
Szlag by to. Strasznie mi przykro.

Nie musiała u niej kotka załapać. Mogła pochodzić z miejsca gdzie koty mają białaczkę.
Tylko wiedza o tym ,że u Krystyny jest felv od razu z góry narzuca nam winnego.
Nie bronię Krystyny ale sugeruję tylko ,że są inne możliwości.
Ma koty z różnych miejsc. Nawet nie wie z jakich ,jak je podrzucają.
Może dupek co to robi (podrzuca ) ma u siebie chore koty.
To ,że nawet maść jest podobna wiele mówi.

Sebsem byłoby testowanie na wejściu.

Re: Czwarta tri FeLV+

PostNapisane: Wto sty 26, 2016 21:56
przez Arcana
Ja też jej głowy nie urywam, ale straszę, proszę od dawna o izolowanie, o szczepienia na wejściu z powodu pp...
Z pstrokatą jechała do DS bura szylka, DS zaplacił za testy, byly ujemne, ale szylka siedziała w łazience, chyba że o czymś nie wiem.
Wszystko jest możliwe, ale bez izolowania - tym bardziej.
Klatki się u Krystyny nie sprawdzą, bo kociaki będą miaukolic i je wypuści.

Re: Czwarta tri FeLV+

PostNapisane: Nie lut 07, 2016 8:26
przez Arcana
Pstrokatka FeLV+ od Krystyny wczoraj pojechała do DS w Warszawie, który ma juz koteczkę z wirusem. Kociaki w zblizonym wieku, powinny się dogadać. Krystyna zachwycona domem. Podobno bardzo poważni, odpowiedzialni młodzi ludzie. A pstrokatka w DS wcale nie taka strachliwa jak się u Krystyny wydawało. Podobnie zresztą jak Tosia, pewnie stado i zagęszczenie mają wpływ na zachowanie.
Nie miałam kontaktu z DS, robiłam tylko ogłoszenia bez zbytniej nadziei, ale mała znalazła dom w ciągu 2 tygodni od ogłoszeń z FeLV+ w tytule. Tyle dobrego, że jest już w DS.

Re: Czwarta tri FeLV+ ma DS

PostNapisane: Nie lut 07, 2016 8:30
przez ASK@
kciuki :ok:

Re: Czwarta tri FeLV+ ma DS

PostNapisane: Nie lut 07, 2016 8:43
przez Arcana
Dzięki :)
Krystyna zadowolona, ale też przygnębiona podejrzeniem, że kociaki mogły u niej złapać wirusa. Obiecuje sobie koniec z tymczasowaniem, ale wiadomo...
Kurcze, gdyby Tosia u Hani się wykurowała, to mogę ogłaszać. Krystyna miała też jakieś zgłoszenie na jedynaczkę, ale wybrała dom, który uznała za bardziej świadomy.

Re: Czwarta tri FeLV+ ma DS

PostNapisane: Nie lut 07, 2016 8:53
przez ASK@
Arcana pisze:Dzięki :)
Krystyna zadowolona, ale też przygnębiona podejrzeniem, że kociaki mogły u niej złapać wirusa. Obiecuje sobie koniec z tymczasowaniem, ale wiadomo...
Kurcze, gdyby Tosia u Hani się wykurowała, to mogę ogłaszać. Krystyna miała też jakieś zgłoszenie na jedynaczkę, ale wybrała dom, który uznała za bardziej świadomy.

Wszystko to gdybanie ale uważać trzeba.
Nie wieżę ,ze przestanie tymczasować . Życie na to nie pozwoli :? A obok biedy nie przejdzie obojętnie. Jak zostawić kota na śmierć?

Rozwiązaniem byłoby szczepienie p.białączce każdego ujemnego kota co do niej trafi. To jednak wiąże sie z testami "z mety" robionymi i szczepienmi. Ew izolacją kota do czasu wyleczenia, testowania i szczepienia, nabycia odporności . Versifele posiadają łączone szczepienia z FeLV. Jak i samo FeLV. Czasem osbno taniej wychodzi. To nie daje gwarancji 100% ,że kot nie załapie ale zawsze coś.

Re: Czwarta tri FeLV+ ma DS

PostNapisane: Nie lut 07, 2016 9:14
przez Arcana
No tak, tylko testy u kociaków też są mniej wiarygodne. Wirus może być w trakcie namnażania, test nie wykaże, a zaszczepisz i dowalisz. Powinno się robic test z miesiąc po zabraniu kota ze środowiska z ew. wirusem.

Re: Czwarta tri FeLV+ ma DS

PostNapisane: Nie lut 07, 2016 17:54
przez Ty$ka
Zapisuję wątek p. Krystyny...

Re: Czwarta tri FeLV+ ma DS

PostNapisane: Nie lut 07, 2016 18:11
przez ASK@
Arcana pisze:No tak, tylko testy u kociaków też są mniej wiarygodne. Wirus może być w trakcie namnażania, test nie wykaże, a zaszczepisz i dowalisz. Powinno się robic test z miesiąc po zabraniu kota ze środowiska z ew. wirusem.

Zgadza się. Szczególnie o malunie koty chodzi . Bo już te starsze koty są bardziej "wiarygodniejsze" .Dlatego ważna jest izolacja.
Według nowych "doniesień" należy przy każdej poważnej infekcji sprawdzać wirusówki bo testy wcześniejsze mogły się nie wstrzelić.

Re: Czwarta tri FeLV+ ma DS

PostNapisane: Czw wrz 21, 2017 16:25
przez Hania66
Dzisiaj podjęłam decyzję o eutanazji trisi Tosi. Przyjechała do mnie w styczniu 2016 z silnym zapaleniem płuc, wtedy udało sie wygrać, ale kilka miesięcy temu pojawił się guz na główce, a od kilku tygodnie był drugi w barku przedniej łapki. Zabił ją nowotwór. Jestem przekonana, że była u nas szczęśliwa, tylko tak bardzo krótko :cry:

Re: Czwarta tri FeLV+ ma DS

PostNapisane: Czw wrz 21, 2017 17:52
przez Arcana
Bardzo smutno. Taka śliczna, młoda koteczka. Haniu, bardzo Ci dziękuję za przygarnięcie Tosi i opiekę. Współczuję :(

Re: Czwarta tri FeLV+ ma DS

PostNapisane: Czw wrz 21, 2017 19:38
przez tabo10
Współczuję :(