» Pt wrz 04, 2015 7:58
Re: 2,5 miesięczna trikolorka
Pstrokata ciagle niezaszczepiona, Krystyna nie zabrała jej do lecznicy, bo wczoraj byla wetka, która uważa, ze teraz nie mozna szczepić. A czarna nie żyje i prawdopodobnie padla na pp. Na poczatku wygladalo na kk, a potem mogła zlapac pp lub diabli wiedzą, jak było, bo nikt nie zrobił testów, a Krystyna i tak leczy na kreskę. Siedziały razem tydzień, a Krystyna ciągle wierzy, ze pstrokata nic nie złapała. Teraz sama nie wie, czy trzymać małą dalej w lazience.
Ciągle należy szczepić czy teraz juz surowica, ktorej pewnie nie mają?
Ostatnio edytowano Sob wrz 05, 2015 15:36 przez
Arcana, łącznie edytowano 2 razy