Mazury, słońce, piękne jeziora, pełen relaks...znacie to ....
Siedzicie sobie w ogródku, zjadacie obiadek w lokalnej restauracji, bo ciepło bo miło... I o to wychodzi mały bury pchlarz i się łasi, miauczy... wysyła te sygnały dziecęcości... miauczy.
Ktoś go po głaszcze, ktoś mu coś rzuci... normalni ludzie wychodzą... ale nie typowy zwierzolub... nieśmiałe pytanie rzucone obsłudze "a kotek? To czyj? ", no i się okazuje.. " taki łazi tu... było ich więcej ale obok ruchliwa ulica wiadomo"... no i wiadomo co dalej... Kotek wraca z Wami do domu.
Gdzie absolutnie nie powinno go być, chyba że w formie karmy dla psów...
Nie żebyście chcieli jego krzywdy o nie... ale Wasze psy no, może być różnie...
Mazurski kotek, wy, dom...
Generalnie mały [img]puchaty problem - nieproblem...
Szukamy domu dla tej poczwarki tel. 505406022 lub tel. 507197145